OKR to technika, która zyskuje na popularności i otrzymuje coraz więcej uwagi. Metoda ta powstała w Intelu w latach 70, a została spopularyzowana głównie przez Google. OKR to skrót od angielskiego „Objectives and Key Results”, czyli nastawienia na główne cele i powiązane z nimi mierzalne rezultaty.
Koncepcja jest bardzo prosta i daje spójny zestaw narzędzi, język porozumienia oraz listę dobrych pytań, które możemy sobie zadać, gdy zastanawiamy się, gdzie zmierza nasz startup.
Sprint w startupie
Startup, szczególnie w pierwszych miesiącach działania, jest jak sprinter – zużywa mnóstwo energii, aby osiągnąć cel – a następnie sprawdzić, jak rynek zareaguje na wytworzony produkt lub usługę.
Żeby jednak sprinter mógł naprawdę szybko biec do celu, potrzebuje wbić w niego wzrok już na starcie. Spróbuj wyobrazić sobie sprintera, który na starcie nie wie, gdzie jest meta lub któremu meta ucieka w trakcie biegu. Taka wizja budzi Twój uśmiech? Wniosek jest prosty – jeśli zależy Ci na szybkości, Twój cel już w momencie startu musi być jasno określony. OKR to narzędzie, które pomaga szybko i efektywnie osiągać zadane cele, by następnie dzięki zebranym doświadczeniom, wyznaczyć kolejne.
Potrzebujemy skupienia
Większość ludzi i firm robi za dużo. Mamy za dużo celów, za dużo projektów i za dużo aktywności. Ten nadmiar powoduje, że dusimy się i nie potrafimy naprawdę skoncentrować. Biegamy od jednego działania do drugiego, często widząc, że sprawy nie posuwają się do przodu tak, jak byśmy chcieli. W zespołach panoszy się wtedy chaos i nieporozumienia.
To, czego desperacko potrzebujemy, to skupienie. Gdy czas i budżet są ograniczone, powinniśmy przestać pytać siebie o to, co jest ważne, a zacząć pytać o to, co jest najważniejsze. Jeśli zaś chodzi o rzeczy najważniejsze, to magiczną liczbą jest tutaj 3, co wynika z ograniczenia zdolności przetwarzania informacji przez nasz mózg.
Gdy więc stawiamy sobie cele na najbliższy kwartał, pytanie które powinniśmy sobie zadać to „jakie 3 najważniejsze rzeczy chcemy osiągnąć w ciągu najbliższych 3 miesięcy?” lub „jakie 3 działania wygenerują największy zysk w stosunku do włożonego wysiłku?”.
Potrzebujemy wskaźników
Cel to jednak nie wszystko. Potrzebujemy odpowiedzieć sobie na pytanie, jak wygląda rzeczywistość po jego osiągnięciu oraz po czym poznamy, że się do niego zbliżamy? Co takiego widzimy, słyszymy, co mówią ludzie?
Sprinter może całkowicie skupić się na swoim zadaniu, ponieważ może zaufać pomiarom odległości, a wskaźnik, który ma znaczenie to upływający czas. My potrzebujemy czegoś bardzo podobnego.
Jeśli naszym celem jest „zwiększenie bazy klientów”, to po czym poznalibyśmy, że cel został osiągnięty? Mamy 50.000 odsłon miesięcznie. Współczynnik konwersji podniósł się do 3%. W newsletterze jest 10.000 osób. Tak oto stworzyliśmy OKR – cel oraz jego trzy kluczowe miary. Stosując tę technikę możemy stawiać cele związane z wynikami biznesowymi, marketingiem, funkcjonalnościami produktu, zarządzaniem informacją, czy rekrutacją.
Jak stawiać cele z OKR?
Gdy pracuję z zespołami startupowymi nad ich celami na najbliższy kwartał zazwyczaj postępujemy według powtarzającego się schematu.
Po pierwsze, wypisujemy wszystkie inicjatywy oraz działania, które są naprawdę ważne w obliczu następnych 3-12 miesięcy.
Po drugie, posługując się intuicją i dyskusją, wybieramy spośród wypisanych elementów 3 najważniejsze. To jest często magiczny moment, w którym grupa zyskuje wzajemne porozumienie co do tego, co jest kluczowe dla całej firmy lub pojedynczych zespołów w najbliższym czasie.
Po trzecie, dyskutujemy, jakie byłyby dobre 2-4 wskaźniki dla każdego celu. Ten etap trwa zazwyczaj najdłużej. Gdy wszystko jest gotowe, OKR w całości mieści się na tablicy lub flip charcie.
Po czwarte, zespół zgadza się co do tego, żeby co najmniej raz w tygodniu przejrzeć i podsumować wspólnie aktualny stan wszystkich wybranych wskaźników, a następnie podyskutować o postępach, przeszkodach, kolejnych krokach.
Podsumowanie i zasoby
OKR to coraz popularniejsza technika stawiania celów. Warto ją znać i stosować, bo można z niej korzystać zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym, a jej stosowanie przynosi bardzo dobre rezultaty. Liczba materiałów na jej temat rośnie lawinowo i można spodziewać się dalszej popularyzacji tej techniki. Kto wie, może kiedyś będą uczyć jej w szkołach?
Więcej na jej temat:
-
Dobry artykuł o OKRach z przykładami z Ubera na blogu Medium.
-
Przykładowy OKR firmy Quorum w postaci Google Doc.
-
Zestaw przykładowych OKRów dla różnych pozycji na stronie Better Works (trzeba kliknąć „All OKR Examples” i rozpakować ściągnięty plik).
-
Przykłady OKRów dla przeróżnych stanowisk i działów na blogu Atiim (od całej firmy przez dział marketingu, sprzedaży, czy HR, skończywszy na Software Engineer)
-
Pytanie na Quora o OKR ze sporą liczbą odpowiedzi.
-
Krótki kurs o OKRach na stronie Re:work, prosto od Google!
–
Piotrek Nabielec
Autor kursu ProduktywnoscKrokPoKroku.pl
Kochający mąż, zaangażowany trener, miłośnik prostych i praktycznych rozwiązań, ceniący ludzką różnorodność bloger. Na stronie Produktywni.pl pokazuje, jak być produktywnym w rytmie slow. Uwielbia pomagać ludziom realizować marzenia oraz wprowadzać pozytywną energię i pasję do ich projektów.