Rynek usług diagnostyki obrazowej w Polsce osiągnął wartość około 7 miliardów złotych, co stanowi niemal dwukrotny wzrost w porównaniu do sytuacji sprzed ośmiu lat. Niemniej jednak, polska służba zdrowia boryka się z brakiem specjalistów radiologii, co skutkuje znacznym wydłużeniem czasu oczekiwania na wyniki badań, od 24 godzin do kilku miesięcy.
Inwestycja ma na celu poprawę dostępu do usług diagnostyki obrazowej oraz wsparcie placówek zdrowia i pacjentów. Przy znacznym wzroście wartości rynku tej diagnostyki, inwestycja może okazać się kluczowa dla poprawy opieki zdrowotnej w Polsce.
Wyjście naprzeciw potrzeb
– Liczba wykonywanych w Polsce badań obrazowych nieustannie rośnie, a placówki medyczne deklarują w zasadzie nielimitowane zapotrzebowanie na realizację usług związanych z ich opisami. Jesteśmy więc przekonani, że to odpowiedni moment, aby wejść na rynek z naszą usługą. – komentuje Agnieszka Krysmann, CEO Teleradius.
Współzałożyciele Teleradius to doświadczeni profesjonaliści z sektora ochrony zdrowia. Agnieszka Krysmann, przez wiele lat pełniła funkcję menedżera w renomowanej firmie Tomma Diagnostyka Obrazowa, która jest jednym z liderów na rynku diagnostyki obrazowej w Polsce. Rafał Kazimierczuk, CTO Teleradius, specjalizuje się natomiast w wspieraniu instytucji medycznych w kierowaniu projektami informatycznymi. Współpracował z takimi placówkami jak Szpital Specjalistyczny w Wałbrzychu oraz EMC Instytut Medyczny we Wrocławiu.
– Problemy w obszarze radiologii z jakimi borykają się placówki zdrowia i pacjenci znamy od podszewki. To doświadczenie pozwoliło nam stworzyć produkt, który wychodzi naprzeciw potrzebom wszystkich zainteresowanych, tj. zarówno podmiotów medycznych i pacjentów, jak i radiologów. Obecnie współpracujemy z kilkudziesięcioma specjalistami, do końca roku chcielibyśmy co najmniej podwoić ich liczbę. – mówi Rafał Kazimierczuk.
Model maszynowy i sztuczna inteligencja
Według założycieli Teleradius, zastosowanie modelu uczenia maszynowego i sztuczna inteligencja może przyczynić się do realnego zwiększenia efektywności wykonywania opisów radiologicznych, ich precyzji, a także przyspieszyć proces diagnozy oraz monitorować progres w leczeniu pacjentów. Dlatego właśnie założeniem Teleradius jest maksymalne eksplorowanie tych innowacyjnych modeli badawczych.
– Chcemy wykorzystać wszystkie możliwości, jakie dają nowe modele AI. Postrzegamy je jako szansę, bowiem AI może pomóc w odczycie obrazu i diagnozie typowych przypadków. Nie zastąpi jednak lekarza w rozmowie z pacjentami, konsultacjach z innymi lekarzami, obsłudze sprzętu czy postawieniu bardziej skomplikowanej diagnozy. Radiolodzy są i bardzo długo pozostaną więc niezastąpieni, a rozwój technologiczny może i powinien zostać wykorzystany do usprawnienia ich pracy – dodaje Agnieszka Krysmann.
Korzyść dla branży i pacjentów
Zapotrzebowanie na usługi teleradiologiczne rośnie nieustannie, co jest wypadkową wielu czynników. Przede wszystkim wzrasta liczba przypadków chorób, takich jak nowotwory czy schorzenia serca, które wymagają diagnostyki obrazowej. I choć sektor placówek prywatnych prężnie się rozwija, to jednak sprzęt, w który wyposażone są gabinety nie jest wystarczający szczególnie w zakresie personelu radiologicznego, co również wpływa na to zjawisko. Rozwój usług medycznych świadczonych zdalnie oraz postęp technologiczny umożliwiający łatwiejsze przesyłanie i przechowywanie dużych obrazów także sprzyjają temu wzrostowi.
– Rozwój technologii w medycynie umożliwia podniesienie standardów opieki zdrowotnej, a nowe rozwiązania przekładają się na rzeczywiste korzyści dla branży i pacjentów. W przypadku teleradiologii jest to zwiększona jakość, efektywność i dostępność usług odpowiadając na rosnące potrzeby rynku zdrowia. W obliczu globalnych wyzwań zdrowotnych właściwe inwestycje w technologię stają się mostem łączącym nas z lepszą i bardziej dostępną opieką dla wszystkich. – podkreśla Maciej Kosuń, Investment Manager w Tar Heel Capital Pathfinder.
W roku 2022 globalny rynek teleradiologii osiągnął wartość zbliżoną do 2,5 miliarda dolarów, a prognozy sugerują, że do roku 2030 wzrośnie on o około 13%.
EIT Health nagrodziło 12 startupów wspierających zdrowie seniorów. Wśród laureatów polski Reon
