iniJob pojawi się w Stanach Zjednoczonych. Polacy boją się narzekać na pracodawców

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzÄ…cyRedaktor prowadzÄ…cy MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

iniJob miało pomóc Polakom w anonimowy sposób składać skargi na swoich pracodawców. Okazuje się jednak, że nie chcą tego robić w obawie przed szefem. Być może Amerykanie będą bardziej chętni. Tak przynajmniej zakłada twórca serwisu Bartosz Michałek.

fot. pexels.com 

Polacy nie czują się anonimowi 

– Choć projekt rozwija się tak jak zakładaliśmy, dotrzymujemy założonych sobie celów, to zaskoczyła nas niechęć do dzielenia się informacjami o pracodawcy. Polacy niezbyt chętnie informują o tym, co im się nie podoba, mają tu ewidentną blokadę – powiedział w rozmowie z Money twórca iniJob Bartosz Michałek.

Stworzony przez niego serwis umożliwia pracownikom składnie konstruktywnych inicjatyw i anonimowych skarg dotyczących na przykład korupcji w firmie, mobbingu i braku środków czystości w toaletach. Okazuje się jednak, że pracownicy boją się donosi i sugerować zmiany, dzięki którym pracowałoby się im lepiej.

Zbiórka i ekspansja 

Bartosz Michałek wyjaśnił Money, że największym dla niego wyzwaniem jest przekonanie użytkowników do tego, że iniJob zapewnia im pełną anonimowość. Pracownicy nie powinni więc obawiać się, że pracodawca pozna ich tożsamość. Mimo tych zapewnień i tak czują pewien dyskomfort, ponieważ aby móc przekazać zgłoszenie, trzeba się zarejestrować.

Przedsiębiorca nadal zamierza przekonywać użytkowników z Polski, że nic im nie grozi. Jednocześnie planuje podbić swoim projektem Stany Zjednoczone, gdzie łatwiej mu będzie zachęcić internautów do korzystania z iniJob. Tłumaczy, że tam funkcjonują już podobne rozwiązania i że mają się dobrze. Jest więc grunt do robienia biznesu. Zanim jednak zadebiutuje na Zachodzie, zamierza zebrać za pośrednictwem Beesfund 400 tys. złotych. Pieniądze te przeznaczy na ekspansję.