Swego czasu przeżywaliśmy boom na wszystkie „biznesy w internetach”. Większość tych projektów poległa bardzo szybko. Dlaczego? Ponieważ większość z nich wybrała złą drogę promocji lub po prostu potraktowała ją po „macoszemu”. Jak zatem zainteresować odbiorcę docelowego?
Bądź jak bohater u Verne – wymyśl strategię
Na początku warto ułożyć plan działania. Określić cele. Zastanowić się co już masz i co chcesz zmienić. Przeanalizować dotychczasowe ruchy i działania, które przyniosły pożądane efekty. Podzielić działania na tygodnie i miesiące. Dzięki strategii łatwiej będzie Ci wykonywać pracę i mierzyć jej efekty, a tym samym unikniesz wydatków na działania, które nie konwertują.
Sprawdź jakie social media będą lepsze. Czy Facebook, aby na pewno jest lepszy dla Twojego biznesu niż np. Instagram – sprawdź użytkowników, porównaj statystyki, zerknij do Google Analyticsa. Sprawdź też, jak radzi sobie konkurencja – czym możesz się od niej wyróżnić.
Nie czekaj na sąd ostateczny
Wielu twórców startupów zwleka z promocją, aż ich produkt nie będzie w stu procentach gotowy. Większość boi się krytyki, braku zainteresowania. Błąd! Zamiast czekać na zamknięcie produktu zaangażuj ludzi! Nawiązuj relacje, buduj zainteresowanie już na samym początku. Przecież im szybciej zaczniesz promować, tym szybciej projekt zacznie przynosić korzyści.
Wejście na rynek wcześniej ma jeszcze jedna wielką zaletę. Pozwoli Ci przeprowadzić wstępną weryfikację rynku i zbadać czy i jaki jest popyt na Twój produkt. Możesz nawet przedstawić wstępną ofertę, dzięki której zyskasz dodatkowe finanse na start i zachęcisz do produktu inwestorów.
Zrób research kanałów komunikacji
Nie musisz być wszędzie. Pamiętaj, że liczy się jakość, nie ilość. Okej, im więcej wzmianek o Twoim produkcie tym większy zasięg, fakt. Ale czy każdy zasięg będzie dla Ciebie wartościowy?
Pomyśl, kto jest Twoim targetem i z jakich stron/social mediów/narzędzi korzysta. Jeśli produkt skierowany jest do jakiejś niszy, wrzucaj notki na portale tematyczne i specjalistyczne. To samo z mediami – nie zakładaj kont wszędzie – bo tak się robi! Obierz platformy, które pozwolą Ci dotrzeć do wyselekcjonowanej grupy odbiorców.
Poznaj swojego potencjalnego klienta, jego wiek, wielkość miejsca zamieszkania, jego zainteresowania i styl życia. Przejrzyj statystyki GUS lub American Fact Findera, żeby zobaczyć dane liczbowe. Kiedy już wyłapiesz wszystkie niuanse łatwiej będzie dopasować Ci kanały komunikacji i komunikaty.
Przede wszystkim pamiętaj jednak: skup się na jakości, a nie na ilości. Szkoda czasu na działania, które nie będą efektywne.
Zostań Social Media Specialistą
Mówi się ostatnio o malejących zasięgach na Facebooku i o trudnościach w przebijaniu się poprzez stream komunikatów przesyłanych przez miliony osób. Warto jednak pamiętać, że social media wciąż pozostają dla nas darmowym medium docierającym do setek odbiorców for free.
Kiedy wybierzesz już kanał – daj się poznać klientom. Buduj z nimi relacje, opowiadaj o projekcie w sposób ciekawy. Angażuj odbiorców, zadawaj pytania, rozmawiaj, komentuj, wykorzystuj real time marketing. Pamiętaj, żeby Twój profil realizował założone cele – do czegoś była ta strategia.
Poza prowadzeniem kanałów w social mediach szukaj artykułów branżowych, newsów, komentuj grupy tematyczne, wysyłam opinie, obserwuj Quora i odzywaj się jak często będzie to możliwe.
Warto czasem odłożyć programowanie
Grafik prac ustalony, ale warto zarezerwować trochę czasu na spotkania branżowe, targi, może konferencje, gdzie poznasz wielu ludzi z branży i nawiążesz cenne kontakty! Im więcej osób dowie się o Twoim biznesie, tym lepiej. Targi to idealne miejsce! Spotkasz na nich mnóstwo potencjalnych klientów, inwestorów, a nawet potencjalnych wspólników. Rozmawiaj z ludźmi, opowiadaj o swoim projekcie, zbieraj feedback.
I generalnie… trzymaj rękę na pulsie
Teraz został ciągły kontroling. Załóż Google Alerts, spróbuj Brand24, wygooglaj się. Sprawdzaj statystyki, czy to w Google Analytics czy też Facebook’owe. Prowadź listę mediów, z którymi nawiązałeś kontakt. Gromadź wszystkie uwagi! Musisz być sterem, żeglarzem i startupowcem, przecież to Twój własny biznes.
–
Przeczytałeś właśnie czternasty odcinek z cyklu pt. „Startup w 30 dni„. Zaprosiliśmy do niego 30 polskich przedsiębiorców, których poprosiliśmy o współtworzenie tej historii stworzenia jednego startupu. Każdy odcinek ma na celu przybliżenie jednego dnia z życia startupu i pokazanie, jak wygląda tworzenie e-biznesu od środka. Za dwa tygodnie opublikujemy kolejną część tego cyklu.
–
Maksymilian Sleziak
Wspówłaściciel agencji Ageno.pl
Doświadczony twórca rozwiązań internetowych od 10 lat. Współwłaściciel agencji Ageno.pl zajmującej się wdrożeniami e-commerce opartymi o platformę Magento i aplikacji online miniCRM.pl jednego z najpopularniejszych prostych CRM-ów online w polsce. W firmach zajmuje się głównie koordynowaniem pracy agencji oraz doradzaniem Klientom Prywatnie pasjonat kolarstwa, fotografii i nowoczesnych technologii.