Otworzyli notes z kontaktami i dzwonili do najlepszych. Tak FinAi pozyskało 4,6 mln zł inwestycji

Dodane:

Rafał Czernik Rafał Czernik

Udostępnij:

Jak polski startup FinAi pozyskał 4,6 mln złotych inwestycji? O to zapytaliśmy Rafała Czernika, CEO spółki. Z nowego cyklu pt. „Pierwszy inwestor” dowiecie się, jak od środka wyglądało znalezienie inwestora i przekonanie go do współpracy. W pierwszym odcinku opisujemy historię FinAi.

Na początku czerwca poinformowaliśmy o tym, że polski startup FinAi®, który pracuje nad innowacyjną platformą kredytową, pozyskał 4,6 mln złotych w rundzie seed. Inwestorem został Fundusz Fidiasz, należący do Krzysztofa Domareckiego – założyciela Grupy Selena. Jak od środka wyglądała historia zainteresowania tego inwestora? Tę historię opowiedział nam Rafał Czernik, CEO FinAi® w cyklu „Pierwszy inwestor”.

Na zdjęciu: Rafał Czernik, CEO FinAi

Zaanagażowany, otwarty

Z uwagi na fakt, że mamy już na koncie realizację dużych projektów, proces poszukiwania inwestora wyglądał nieco inaczej niż w przypadku typowego startupu. Naszym priorytetem było znalezienie osoby, która obok finansowania, wniesie do organizacji swoje doświadczenie biznesowe zdobyte nie tylko w Polsce, ale również na międzynarodowych rynkach. Przyjęliśmy założenie, że inwestor, który będzie dla nas także mentorem i co ważne osobiście zaangażuje się w projekt, zwiększy dodatkowo szansę na powodzenie tej współpracy. 

Wieloletnie doświadczenia zdobyte w branżach takich jak: finanse, konsulting czy marketing sprawiło, że bez problemu poruszamy się w środowisku biznesowym. Gdy otworzyliśmy notesy z kontaktami, okazało się, że lista telefonów jest naprawdę długa. Wspólnie uznaliśmy, że to właśnie wśród nich znajdziemy inwestora. Wybór padł na Krzysztofa Domareckiego twórcę firmy Selena FM – globalnego producenta chemii budowlanej, a więc osobę o niekwestionowanej pozycji w polskim biznesie i co ważne człowieka otwartego na nowe, innowacyjne projekty.

Najpierw pomysł, później kasa

Od samego początku rozmowy były z potencjalnym inwestorem były bardzo konkretne. Dotyczyły przede wszystkim oceny biznesowej projektu m.in. jego potencjału, ale również szans na ewentualną ekspansję na rynki zagraniczne. Szybko znaleźliśmy wspólny język, co pomogło w dyskusjach na temat doboru strategii rynkowej i horyzontu inwestycyjnego. Co warte podkreślenia, temat pieniędzy pojawił się na późniejszym etapie i był następstwem przyjętej wspólnie z inwestorem koncepcji realizacji całego projektu. Od początku kierowaliśmy się bowiem zasadą – najpierw przedstawiamy pomysł na biznes, a dopiero później rozmawiamy o pieniądzach. Takie podejście spotkało się z pozytywnym przyjęciem ze strony inwestora.

Inną ważną kwestią poruszaną w trakcie rozmów, była wizja zespołu FinAi®. Nie ukrywaliśmy, że naszym celem jest zatrudnienie najlepszych specjalistów na rynku, co choć kosztowne, będzie kluczowym czynnikiem warunkującym sukces całego przedsięwzięcia. Sam innowacyjny pomysł to za mało, szczególnie w bardzo konkurencyjnej branży jaką są usługi finansowe. Konieczni są jeszcze odpowiedni ludzie, którzy będą w stanie go wdrożyć. Takie podejście ostatecznie przekonało inwestora, że warto wejść w ten projekt.

Nie do przecenienia wsparcie

Obecnie priorytetem pozostaje dopracowanie produktu – platformy kredytowej, uzupełniamy również zespół o kolejnych specjalistów. To główny cel na jaki przeznaczamy środki pozyskane od inwestora. Mamy ambitny plan, aby udostępnić klientom gotowy produkt w pierwszym kwartale 2018 roku. Oprócz zaangażowania finansowego nie do przecenienia jest wspomniane już wcześniej wsparcie merytoryczne wynikające z bogatego doświadczenia biznesowego naszego inwestora. Jest ono szczególnie istotne w kontekście strategicznych decyzji dotyczących dalszego rozwoju firmy i zawierania potencjalnych partnerstw.

Autor tekstu

Rafał Czernik

CEO FinAi®