Świat biznesu potrzebuje takich „creative MacGyverów” jak Ty?
W telegraficznym skrócie: pokazuję jak łączyć analitykę z fantazją i uczę przemawiać zarówno do najbliższych pracowników jak i ogromnych audytoriów tak, aby chcieli słuchać. Jestem przekonana, że w każdym tkwią komunikacyjne supermoce, więc robię, co mogę, aby pomóc je moim klientom rozwijać – niezależnie czy potrzebują wdrożenia pracy z danymi do strategii kreatywnych, czy chcą pokonać stres przed wystąpieniami publicznymi.
MacGyver słynął z tego, że ze sznurówek i patyka był w stanie zrobić helikopter. A z jakich narzędzi w rozwiązywaniu problemów korzysta Kama Kotowska?
Z kreatywno-analitycznego mózgu. A tak zupełnie na poważnie, to bardzo zależy od zakresu współpracy. Jako szkoleniowiec nie wyobrażam sobie życia bez Google Docsów, Notion, MIRO; jako marketingowa analityczka bez Matomo/GA, czata GPT (do pierwszych kroków researchu), Wappanalyzer oraz narzędzia zbierającego dane jakościowe; a jako ADHDowiec muszę mieć pod ręką szybką wiedzę i dużo ciekawostek, a więc BrainyTab, Google Keep, Instapaper czy Pocket.
Co w Twojej pracy stanowi dla Ciebie największą trudność?
Połączenie kreatywności, analitycznego myślenia i wystąpień publicznych to dla mnie niezwykle energetyzująca i satysfakcjonująca mieszanka. Różnorodność projektów, nad którymi pracuję, sprawia, że ciężko się nudzić, ale też ciężko odpocząć. Wyzwanie mam więc dość prozaiczne i dzielę je z wieloma przedsiębiorcami: znalezienie balansu.
Kreatywna księgowość może budzić różne skojarzenia. Ty w swojej pracy łączysz kreatywność i analitykę. W jaki sposób przy analizie danych można wykazywać się kreatywnością właśnie?
Ach, tutaj możliwości są niemal nieskończone! Cała magia polega na tym, że w Behavior-Led Marketingu nie wykorzystujemy kreatywności do pracy z danymi, a właśnie wnioski, które sugerują nam dane, zamieniamy w kreatywne działania. Najprościej mówiąc: zamiast wymyślać kreatywną koncepcję i liczyć, że przyniesie efekty, najpierw sprawdzamy, czego odbiorcy rzeczywiście potrzebują. A potem ruszamy kreatywną głową, żeby dostarczyć im to w jak najbardziej unikatowy, spersonalizowany sposób.
Jaki jest klucz do interpretacji suchych liczb, aby otrzymać z nich żywe emocje?
Tutaj niestety nie mogę przypisać sobie zasług. Na rynku funkcjonuje już teraz mnóstwo narzędzi, które za nas – za marketerów – zbierają, analizują i definiują emocje na podstawie danych. Kluczem do sukcesu jest nauczenie się czytania tych wniosków, które takie narzędzia nam podpowiadają.
Czy masz jakiś wypracowany przez siebie model rozwiązywania problemów?
To nie jest checklista czy wypracowany przeze mnie model działania, ale idealnie nadaje się do pracy z analityką w marketingu. W pierwszym kroku nazywamy nasz cel analityczny: co musi się stać, aby na koncie pojawiła się kasa? Następnie oglądamy wszystkie wizyty, które do tego celu prowadzą. Im więcej ich obejrzymy, tym szybciej zaczniemy widzieć wzorce zachowań użytkowników. Na ich podstawie mapujemy ścieżki i sprawdzamy, na którym etapie ścieżki odpada najwięcej klientów. Szukamy przyczyny. Naprawiamy ją. I zaczynamy od nowa.
Jakie narzędzia poleciłabyś osobom, które chcą nieco bardziej poważnie zająć się marketingową analityką?
Przede wszystkim, zanim zaczną gromadzić narzędzia i dane, muszą sobie odpowiedzieć na pytanie, jaki jest ich cel biznesowy. Jakie dokładnie akcje muszą się zadziać na stronie, żeby uznali, że osiągnęli sukces? Później idzie już z górki, czyli narzędzie do analizy ilościowej (np. Google Analytics 4 czy Matomo) łączymy z narzędziem do analizy jakościowej (np. Smartlook czy cux.io). Reszta to już czysta przyjemność.
Jak na co dzień rozwijasz swoją kreatywność?
Miałam to szczęście, że kreatywne myślenie było we mnie pielęgnowane od dziecka – sporo występowałam w teatrze, brałam udział w Odysejach Umysłu. Przebywanie w tak nietypowym środowisku nauczyło mnie patrzeć na każdy problem z perspektywy jego rozwiązania – a im rozwiązanie bardziej szalone, tym i ja mam większą chęć działania. W pracy szukam klientów i współpracy w dziedzinach, którymi na co dzień się nie zajmuję, np. przygotowuję wystąpienia o wykorzystaniu technologii VR do nauki wypieku pieczywa czy uczę pitchowania impactowe startupy. Ich własna pomysłowość i kreatywność stają się treningiem dla mojego umysłu.
Co sprawiło, że Twoje nazwisko stało się rozpoznawalne, a Ty poczułaś uznanie ze strony biznesu?
Mój syndrom oszustki teraz aż się wije z niezadowolenia, ale jeśli miałabym poszukać pamięcią wydarzenia, które zmieniło wszystko, to byłyby to dwie konferencje: Infoshare 2022 i I Love Marketing 2022. Zarówno feedback, jaki po nich otrzymałam, jak i ludzie, których miałam przyjemność poznać, bardzo ukształtowali moją zawodową ścieżkę. Jestem im ogromnie za to wdzięczna.
Opowiedz o wyzwaniu, którego rozwiązanie dało Ci szczególną satysfakcję.
W poprzedniej pracy zmagaliśmy się z wyzwaniem edukacyjno-zasięgowym. Nasi klienci zaczynali rozumieć potrzebę wdrażania analityki do swoich działań, jednak zasięg tej wiedzy wciąż był niewielki. I tak powstał Challenge Analityczny – pierwsze w Polsce wyzwanie, dla osób, które chciały rozwijać swoje skille analityczne. Wzorując się na instagramowych wyzwaniach typu „Płaski brzuch w 30 dni” stworzyliśmy 30-dniowy trening analitycznej formy, łącząc konferencji online z praktycznymi warsztatami i zadaniami do wykonania i omówienia z prelegentami-praktykami. Wśród nich znaleźli się przedstawiciele takich firm jak: Kubota, HSBC, Militaria.pl, GroupM czy OTCF) Do dziś jestem ogromnie dumna z tego pomysłu. Analityka + kreatywność w czystej formie!
Kogo warto czytać, słuchać, oglądać, aby stawać się coraz lepszym i bardziej biegłym w behavior-led marketing?
Behavior-Led Marketing jako taki dopiero raczkuje, natomiast czerpie wiele z tradycyjnej analityki i ekonomii behawioralnej, a tam już jest kogo śledzić i słuchać. Od razu przychodzą mi do głowy nazwiska: Maciek Lewiński, Piotr Bucki, Katarzyna Szczęsna, Kamil Kozieł, Piotr Zielonka czy Martyna Zastrożna czy Olga Springer.
Kama Kotowska
Od ponad 10 lat lat związana z branżą kreatywną. Prelegentka, trenerka, wykładowczyni. Ekspertka Behavior-Led Marketingu, który łączy kreatywność z analityką behawioralną i pracą z danymi. Jako entuzjastka Content i Growth Marketingu stawia przede wszystkim na nieszablonowe podejście do rozwiązywania problemów komunikacyjnych i budowanie strategii kreatywnych. Mówi o sobie Creative MacGyver.
Konferencja Infoshare 2024 – festiwal społeczności napędzanej technologią!
Infoshare 2024 – największa konferencja technologiczna w CEE, łącząca najnowsze rozwiązania technologiczne z biznesem. Wydarzenie odbędzie się w dniach 22-23 maja w Gdańsku. Co roku biorą w nim udział tysiące uczestników, w tym startupy, inwestorzy, przedstawiciele korporacji, programiści i marketerzy. Tegoroczna edycja to 8 scen tematycznych, kilkuset czołowych prelegentów z całego świata, innowacyjne firmy i rozwiązania prezentowane w strefie Expo, a także aż 6 imprez towarzyszących, będących okazją do biznesowego networkingu. Podczas Infoshare 2024 poznamy również zwycięzców Startup Contest, na których czeka 30 tys. euro w gotówce i udział w InCredibles – programie akceleracyjnym Sebastiana Kulczyka.
Czytaj także inne nasze wywiady z uczestnikami Infoshare 2024:
- Robot poda pomocną dłoń: Krzysztof Stelmach (Semi Robotics) opowiada o FIDI, który karmi osoby z niepełnosprawnościami
- Zdiagnozować demencję w mniej niż minutę: wywiad z Juliuszem Donajskim (Vivid Mind)
- Wyprzedzić wstrząsy o godzinę: Noemi Zabari (Astroteq.ai) o nowych systemach do wykrywania trzęsień ziemi
- Autokorekta AI? Relatywnie szybko, problemy już pęcznieją – wywiad z Aleksandrą Przegalińską-Skierkowską
- Founderze, czego potrzebujesz do skutecznego marketingu B2B? Rozmawiamy z Łukaszem Kosuniakiem, konsultantem marketingu B2B
- Czwarta rewolucja przemysłowa zmieni każdy aspekt naszego życia – prof. Henrik von Scheel
- Nieśmiertelne źródło mięsa – Roman Lauš z Mewery ma nowy pomysł na mięsne jedzenie z supermocami
- Standardy etyczne dla AI mają służyć kierowaniu ludzkim zachowaniem – Steve Nouri (AI4Diversity)