Na zdjęciu: zespół założycielski Gogovan, drugi od lewej to Steven Lam, CEO | fot. Gogovan
Fuzja z korzyścią dla stron
Gogovan to aplikacja webowa, za pomocą której możemy zamówić transport dowolnego przedmiotu. Od dostarczenia przesyłki na drugi koniec miasta do przewiezienia wszystkich mebli, które mamy w mieszkaniu. A to wszystko z poziomu strony internetowej, bądź aplikacji mobilnej. Startup powstał w 2013 roku i po czterech latach osiągnął wycenę na poziomie miliarda dolarów.
Tak przynajmniej twierdzi serwis scmp.com, który jako pierwszy napisał o połączeniu sił rywali. Zdaniem reporterów serwisu, Gogovan dokonał fuzji z 58Suyun, by razem dotrzeć do innych miast na świecie. I choć nie ujawniono kwoty transakcji, to mówi się o wycenie spółki sięgającej miliarda dolarów. Jak wyglądała historia powstania tego startupu?
Silny rywal: Uber
Steven Lam, twórca Gogovan, doprowadził do premiery swojego startupu w 2013 roku. W ciągu roku od premiery w serwisie zwanym „Uberem dla dostaw” zarejestrowało się cztery tysiące kierowców busów i ciężarówek. Startup w 2014 roku pozyskał 6,5 mln dolarów finansowania, a rok później 10 mln dolarów. Za to rok 2015 był ciężki dla historii spółki, a to z powodu wejścia usługi Ubera na rynki azjatyckie.
UberCargo zaczęło wtedy działać m.in. w HongKongu, co zmusiło zespół Gogovan to ostrzejszej walki o klienta. Jak się okazało, ze starcia wyszedł zwycięsko, ponieważ w 2015 roku zainteresował 70 tys. kierowców służących pomocą w przeprowadzkach. Startup dotarł też do innych miast i krajów. Z Gogovan mogli korzystać mieszkańcy Singapuru, Australii, Południowej Korei i Tajwanu.
Jack Ma inwestorem
Od 2016 roku wszystkie wyniki spółki rosły w zadowalającym dla firmy i inwestorów tempie. Świat uslyszał o tym startupie, gdy ujawniono, że w rundzie C finansowania uczestniczył Jack Ma, właściciel serwisu alibaba.com. Spółka dotychczas pozyskała 26 mln dolarów od inwestorów (należy doliczyć nieujawnioną kwotę w rundzie sprzed kilku dni) i zainteresowała 180 tys. kierowców z 14 miast świata.