Monachijski Backtrace to fundusz stworzony przez Michaela Münnixa i Dominika Tobschalla, który zebrał 10 milionów euro w pierwszym etapie finansowania. Ich celem jest wsparcie startupów budujących infrastrukturę AI, przy szczególnym skupieniu się na tych, które zajmują się „nudnymi”, ale kluczowymi technologiami.
– Chociaż wielu inwestorów zostało ostatnio zauroczonych deeptechami, dążymy do inwestowania w mniej atrakcyjne technologie: zamiast reaktorów termojądrowych, rakiet lub satelitów, Backtrace będzie celować w „nudne” startupy średniej warstwy – mówi Michaela Münnix, współzałożyciel Backtrace.
Założyciele przyznają, że uruchomienie funduszu w obecnych czasach było wyzwaniem, ale udało im się pozyskać wsparcie od doświadczonych inwestorów, takich jak Datadog, czy Alexis Lê-Quôc. Choć fundusz powstaje w Europie, jego celem jest budowanie globalnych firm w Stanach.
– Myślę, że to rodzaj zwycięskiej kombinacji: posiadanie badań i rozwoju w Europie, przynajmniej na początku, i budowanie firm w USA od samego początku – mówi Dominik Tobschall, współzałożyciel funduszu.