Jaka strategia inwestycyjna obowiązywała u Was w ubiegłym roku?
Niezmiennie od 2022 roku, czyli od zamknięcia pierwszego funduszu bValue Growth, inwestujemy w ramach strategii growth equity w ticketach 5-15 mln euro, koncentrując się na spółkach, które wykazują stabilne przychody oraz potencjał skalowania i które wyróżnia efektywność kapitałowa. W przeciągu ostatniego roku zamknęliśmy dwie inwestycje – ogłoszone w lipcu Sportano, a także kolejną, zamkniętą w grudniu, o której poinformujemy wkrótce. Obecnie, w połączeniu z naszym zaangażowaniem w Hostersów z 2023 roku, mamy w portfelu trzy bardzo ciekawe spółki. Każda z nich z ekspozycją na inną branżę, ale łączy je silny wzrost oraz rentowny model biznesowy. W przyszłym roku zainwestujemy w co najmniej trzy kolejne spółki.
W 2024 roku fundusz bValue Growth przeprowadził finalne zamknięcie osiągając kapitalizację 90 mln euro, tym samym przekraczając nasz target cap o 10 mln euro. To potwierdza naszą mocną pozycję i zaufanie inwestorów. W ramach bValue Growth wspieramy rozwój podmiotów technologicznych w Polsce i regionie CEE, zarówno kapitałowo, jak i operacyjnie. W zależności od potrzeb danej spółki angażujemy się w usprawnianie procesów i większą profesjonalizację działalności, m.in. w obszarze: finansów i raportowania, rekrutacji, sprzedaży, a także zapewniamy wsparcie przy exicie. W ramach platformy bValue Bench współpracujemy z ok. 50 doradcami – to top of the top ekspertów w swoich dziedzinach.
To sukcesy. A wyzwania, które napotkaliście w 2024 roku? Jaki miały one wpływ na Wasze podejście do inwestowania?
Największym wyzwaniem w 2024 w funduszu bValue Growth dla nas było znalezienie inwestycji, co do których mamy 100-procentowe przekonanie, że dają szansę na wygenerowanie zakładanego w strategii zwrotu dla naszych inwestorów. Przeprowadziliśmy głębokie analizy ponad 20 spółek, a zainwestowaliśmy tylko w dwa podmioty. Reszta spółek w naszej ocenie nie spełniała kryteriów przyjętej przez nas strategii albo zdecydowała się podjąć inną ścieżkę niż inwestycja funduszu growth.
Dla spółek na etapie growth nie są to łatwe czasy. Wskaźniki wzrostu były pod presją, a founderzy wciąż pamiętają czasy wysokich wycen z okresu 2022. Mimo to, mamy wiele dowodów na to, że trafnie identyfikujemy firmy, które z naszym udziałem skalują się z sukcesem. Świadczy o tym zainteresowanie inwestorów naszymi spółkami i zrealizowane wyjścia z inwestycji, co przekłada się na pozyskiwanie kolejnych funduszy. Warto przy tym podkreślić, że nasze fundusze seed, pomimo że zrealizowały już 15 exitów, są wciąż jednymi z pierwszych inwestorów w ponad 30 startupach w regionie CEE, m.in. w takich jak: Tidio, Spin.ai, Your KAYA, AlohaCamp, Port czy Fluentbe. W ramach pierwszego funduszu wielokrotnie zwróciliśmy zebrany kapitał inwestorom. Z drugiego „oddaliśmy” do tej pory ok. 30 proc, a kolejne wyjścia są zaplanowane na 2025 rok.
W kontekście całej branży VC w Polsce dostrzegam jednak spore wyzwania związane z mobilizacją kapitału. Dotyczy to przede wszystkim środków od inwestorów prywatnych. Z jednej strony czekają oni na dystrybucję z funduszy z lat poprzednich, z drugiej lokują środki w bardziej bezpieczne aktywa – takie, które przy wysokich stopach procentowych dają przyzwoite stopy zwrotu. Wydaje się, że bez interwencji rządu w kierunku stymulowania kapitału podwyższonego ryzyka, możliwości finansowania wielu perspektywicznych projektów zostaną istotnie ograniczone.
Jakie trendy w 2024 roku miały największy wpływ na decyzje inwestycyjne funduszu?
Jesteśmy funduszem, który mocno obserwuje trendy i stara się z nich wyciągać wnioski dla swojej strategii inwestycyjnej, ale nigdy nie goni za najbardziej gorącymi spółkami czy branżami. Głęboko wierzymy, że wśród przedsiębiorców technologicznych jesteśmy w stanie znaleźć takich, którzy zwracają uwagę na fundamenty biznesu i rentowny rozwój. W 2024 roku dość mocno patrzyliśmy na bezpieczeństwo w obszarze zarządzania infrastrukturą krytyczną oraz przetwarzania transakcji i w tych obszarach prawdopodobnie znajdą się nasze przyszłe spółki portfelowe.
Wasze kluczowe cele na 2025 rok to…?
Większość kapitału VC będzie szukała w 2025 roku spółek AI. Szczególnie na wczesnym etapie rozwoju mamy do czynienia z ciekawym zjawiskiem, gdzie tradycyjne fundusze VC schodzą coraz niżej ze swoimi ticketami, często podnosząc wyceny, gdyż konkurencja o najlepsze projekty AI zacieśnia się. To powoduje konkurencję i wypieranie z rynku mikro funduszy seed i angels investors. Nie chciałbym jednak komentować czy jest to dobra strategia. Czas pokaże. Nowo powstałe use case’y dla AI mają sporo do udowodnienia, wiele z nich pokazuje bardzo atrakcyjną wczesną trakcję i imponujące wzrosty, ale jednocześnie widzimy spory churn i opieranie się na indywidualnym kliencie lub smb, które szybko przełączają się pomiędzy rozwiązaniami, dla których jest bardzo niska bariera wejścia.
W przypadku bValue – nie jesteśmy niewolnikami trendów. Wnikliwie je analizujemy, ale najmocniej skupiamy się na potencjale długofalowego wzrostu. Nasze zaangażowanie jest obliczone na parę lat do przodu. Silna motywacja musi być poparta rzetelną analizą ryzyk oraz potencjału skalowalności dla każdego projektu indywidualnie. Pozostajemy jednak wierni szeroko pojętym innowacjom technologicznym.
W jakie branże lub technologie zamierzacie inwestować w nadchodzącym roku?
Obecnie przedmiotem naszych analiz są okazje inwestycyjne w obszarze technologii materiałowych, e-mobility, jak również nowe trendy konsumenckie. Nieustająco w obszarze naszego zainteresowania są nadal podmioty związane z rozwiązaniami związanymi z cyberbezpieczeństwem, autonomicznymi technologiami mobilnymi, płatnościami elektronicznymi, jak również z obszaru fintech i healthtech.