Zacznij od mocnej historii. Fragment książki pt. „Mistrzowskie prezentacje”

Dodane:

MamStartup logo Mam Startup

Udostępnij:

Jeśli nie wiesz, jak zacząć, zacznij od historii. Taką radę autorzy książki „Mistrzowskie prezentacje. Slajdowy poradnik mówcy doskonałego” powtarzają kursantom i sami się do niej też stosują. Jak przygotować prezentację, z której uczestnicy będą zadowoleni?

O czym możesz opowiedzieć przygotowując prezentację?

1. O ludziach podobnych do słuchaczy (którzy też mieli problem do rozwiązania, wiele przeciwności po drodze, ale w końcu im się udało). Chcesz zaprezentować korzyści produktu? Opowiedz historię o Jasiu (lub o panu prezesie Janie), który miał problem dobrze znany słuchaczom.

2. O mówcy (nie przechwałki „gdzie to ja nie pracowałem”, lecz prawdziwe historie o tym, jak zainteresowałeś się tematem). Chcesz pokazać się jako fachowiec? Opowiedz, jak ktoś skorzystał z Twojej fachowości, a nie wypluwaj portfolio.

3. O ciemnej stronie tematu — dla sceptyków (a tacy też przyjdą) słuchanie o wyjątkach od podawanych reguł to miód na serce. Kupią chętniej niż przechwałki nachalnego akwizytora. Będą spokojni, a Ty równie spokojnie przejdziesz do rzeczy.

To zadziwiające, jak wielu mówców ujmuje sobie charyzmy już w pierwszych sekundach. Jakże się cieszę, że widzę pana dyrektora w pierwszym rzędzie… dziękuję za zaproszenie na tę wspaniałą uroczystość… przepraszam za jakość slajdów, ale miałem laptopa w naprawie… za oknem ładna pogoda, ale cóż, będziecie musieli posłuchać tego mojego nudzenia, ha ha ha.

A jakby tego było mało, na ekranie wyświetlony jest (po co?) slajd z napisem „Witam serdecznie”.

Wyświetl obraz — nieoczywisty, intrygujący. Żadne tam roślinki wyrastające z grudki ziemi na rękach („Aa, znowu coś będzie o rozwoju i wzroście”, ziewnie w myślach co drugi słuchacz tuż przed zaśnięciem). Powitaj publiczność serdecznie i uprzejmie, ale krótko, przedstaw się (wyraźnie, nazwisko jest Twoją marką — możesz je wypowiedzieć dwa razy) i zacznij historię.

Kiedy zaproponowano mi wystąpienie na tej konferencji, przypomniał mi się Jarek, mój mentor, i jego opowiadanie o pierwszej wyprawie w góry. Czy wiecie, że…

Czy wiecie, co jest na tym zdjęciu? Też byłem zaskoczony, kiedy się dowiedziałem. Ale zanim wyjaśnię, opowiem wam o…

Widzę wiele nowych twarzy. Pamiętam swój pierwszy dzień w tej firmie…

Warto przed prezentacją odrobić lekcje, czyli dowiedzieć się czegoś więcej o uczestnikach. Kiedyś prowadziliśmy szkolenie dla polskiego oddziału pewnej międzynarodowej firmy. Jej marki są bardzo znane, ale sama nazwa przedsiębiorstwa już nie, bo pojawia się częściej na fakturach niż na billboardach. Przygotowaliśmy się i z zagranicznych stron internetowych ściągnęliśmy kilka ciekawostek na temat historii tej firmy.

Okazało się, że na opakowaniu pierwszego w dziejach firmy produktu (o którym już mało kto pamięta) było zdjęcie pewnej budowli, bardzo znanej, ale niekojarzonej zupełnie z biznesem. Zgadnij: co znalazło się na naszym pierwszym slajdzie? Oraz: jak bardzo byli zdumieni uczestnicy szkolenia, widząc wynajętego trenera, który o ich firmie wie coś więcej niż oni sami? I jak bardzo wciągnęło ich to w szkolenie?

Oczywiście, historia może dotyczyć wprost produktu, o którym będziesz mówić. Masz mówić o ekologicznej żywności? Opowiedz, jak szukałeś po całym mieście czegoś, co możesz dać swoim dzieciom bez obawy, że w nocy zaczną świecić. Masz prezentację o nowej lokacie oferowanej przez Twój bank? Ubierz w formę historyjki z życia pani Heleny, klientki banku, najczęstsze zastrzeżenie, jakie mają klienci wobec konkurencyjnych produktów. Wciągniesz, zmotywujesz, wywołasz pragnienie poznania faktów.

Historia na początku ma jeszcze jedną zaletę. Jest świetnym sposobem na tremę. Przypomnij sobie, jak odpowiadałeś na lekcjach („No to, Rzędowski, omów mitozę i mejozę”) oraz jak opowiadałeś komuś dowcip albo wspomnienia z wakacji. Jest różnica? Oczywiście, bo w drugim wypadku mówisz z głowy, jest Ci przyjemniej i czujesz pozytywne emocje słuchaczy. Zacznij od historii — to zawsze działa!

Mistrzowskie prezentacje. Slajdowy poradnik mówcy doskonałego. Wydanie 2

Agata i Jerzy Rzędowscy

OnePress, grudzień 2017