Czy w Twoim startupie też czuje się presję na ciągłe podnoszenie kwalifikacji zawodowych? Analiza raportu No Fluff Jobs

Dodane:

Przemysław Zieliński Przemysław Zieliński

Czy w Twoim startupie też czuje się presję na ciągłe podnoszenie kwalifikacji zawodowych? Analiza raportu No Fluff Jobs

Udostępnij:

Prawie połowa aktywnych zawodowo Polek i Polaków uważa, że wymagania pracodawców wobec kandydatów są zbyt wysokie. Wśród najmłodszych pracowników odsetek ten sięga już ponad połowy. Wynika to z najnowszego raportu No Fluff Jobs, który przygląda się relacji między tym, czego chcą firmy, a tym, co realnie mogą zaoferować kandydaci.

I choć powszechnie powtarza się, że „na rynku pracy liczą się kompetencje”, badanie pn. „Umiejętności na rynku pracy” pokazuje, że droga od teorii do praktyki wcale nie jest prosta.

Presja na rozwój – czy zawsze ma sens?

61 proc. pracujących w Polsce przyznaje, że czuje presję ciągłego podnoszenia kwalifikacji. Jednak tylko 44 proc. dostrzega, że nowe umiejętności realnie przełożyły się na awans. Jeszcze ciekawsze jest to, że zaledwie 8 proc. badanych straciło kiedykolwiek pracę z powodu braku kompetencji.

Wnioski? Rynek pracy wysyła mieszane sygnały: z jednej strony oczekuje elastyczności i ustawicznego kształcenia, z drugiej, no cóż, nie zawsze nagradza ten wysiłek. Nic dziwnego, że aż 46 proc. pracowników nie widzi żadnego związku między rozwojem kompetencji a swoją karierą.

Młodzi wchodzą na rynek i… podkręcają CV

Najbardziej krytyczna wobec oczekiwań firm jest grupa 18–24 lata. Aż 56 proc. twierdzi, że wymagania pracodawców są wygórowane, a niemal co trzeci badany w tej grupie przyznaje, że zdarzyło mu się zawyżać swoje kompetencje w CV. To symptom szerszego zjawiska. Formalne wykształcenie traci na znaczeniu. I to zarówno w oczach kandydatów, jak i rekruterów. Najmłodsi pracownicy częściej wskazują na kursy, certyfikaty czy doświadczenie z własnych projektów jako coś, co realnie zwiększa ich szanse na zatrudnienie.

Czytaj także: Chcą, ale nie mogą: co blokuje „pełne energii i ambicji” środowisko polskich founderów? Raport PFR, Allegro i Startup Poland

Zresztą, sami rekruterzy potwierdzają tę zmianę: doświadczenie zawodowe, umiejętności praktyczne, kompetencje miękkie i udokumentowane osiągnięcia są ważniejsze niż dyplom uczelni.

Ambicja kontra realia

Dlaczego więc pracownicy podejmują trud ciągłego rozwoju? 65 proc. liczy na podwyżkę, 62 proc. kieruje się ambicją, a 43 proc. – perspektywą awansu. Zmiana pracy jest motywatorem dla 34 proc. ankietowanych. Tu pojawia się ciekawa sprzeczność: motywacje są wysokie, ale nagrody – nie zawsze proporcjonalne. Młodzi wchodzący na rynek widzą, że dodatkowe kursy i umiejętności niekoniecznie otwierają drzwi do szybszej kariery. Z drugiej strony, rekruterzy wprost mówią: każda dodatkowa aktywność – od stażu, przez projekt realizowany po godzinach, po freelance – może przechylić szalę na korzyść kandydata.

Rynek pracy w zawieszeniu

Raport No Fluff Jobs dobrze pokazuje, w jakim momencie znalazła się dziś rekrutacja. Z jednej strony mamy pracodawców, którzy coraz bardziej wyśrubowują wymagania i przedłużają procesy rekrutacyjne. Z drugiej – kandydatów, którzy czują presję, ale coraz częściej podchodzą krytycznie do wartości dyplomów i certyfikatów.

Na końcu zostaje pytanie: czy młodzi pracownicy faktycznie nie są wystarczająco przygotowani, czy może to pracodawcy wciąż trzymają się standardów, które nie nadążają za rzeczywistością rynku?

Czytaj także: