Blockchain na naszych oczach zmienia świat. Jako technologia i platforma transakcyjna znalazł uznanie w wielu branżach, m.in. finansowej, energetycznej czy handlu i wciąż się rozwija. W konsekwencji coraz to nowsze procesy mogą odbywać się bez udziału instytucji zaufania publicznego, bezpośrednio pomiędzy stronami transakcji, a świat jest coraz bliżej społeczeństwa bezgotówkowego.
Równolegle z rozwojem blockchainu transakcje z jego użyciem, kryptowalutami czy smart-kontraktami, wymykają się przepisom prawa. Jest to zjawisko na tyle nowe, że jedynie nieliczne państwa, np. Malta czy USA podjęły próbę ujęcia go w ramy prawne.
W sierpniu 2018 r. w odpowiedzi na tę potrzebę powstała Izba Gospodarcza Blockchain i Nowych Technologii powołana w celu reprezentacji interesów całej branży blockchain i nowych technologii w Polsce. 8 listopada 2018 r. powołano przy niej również stały Sąd Polubowny do spraw blockchain. Jest to pierwsza tego rodzaju organizacja w Europie, a druga (po Japonii) na świecie.
Izba gromadzi dziś już ponad 150 członków. – Naszym głównym celem jest realny wpływ na polską legislację, w szczególności w obszarze podatkowym. Edukacja, współpraca z organami oświaty i rządowymi, kształtowanie zasad dobrych praktyk, wspieranie rozwoju gospodarczego Polski, rozstrzyganie sporów z urzędami to tylko niektóre z obszarów, w które się angażujemy – mówi Robert Wojciechowski, prezes zarządu Izby. Na liście arbitrów sądu polubownego znaleźli się nie tylko z doświadczeni w zakresie arbitrażu i blockchain prawnicy, ale także osoby, które na co dzień zawodowo zajmują się transakcjami handlowymi z użyciem nowych technologii. Prezes Sądu zostanie wybrany 10 grudnia 2018 r. podczas zebrania Zarządu Izby.
Sądownictwo polubowne jest od lat jedną z najpopularniejszych form wiążącego rozstrzygania sporów gospodarczych i w przypadku wielu sporów stanowi alternatywę względem sądów państwowych. Warto wspomnieć o właściwościach arbitrażu: jest on dobrowolny (wymaga umowy stron, zwanej zapisem na sąd polubowny), odformalizowany (w porównaniu z procesem przed sądem państwowym) oraz z reguły szybszy (zasadniczo nie przewiduje dwóch instancji). Strony mogą wybrać dowolny sąd polubowny wedle własnych potrzeb (jest ich na całym świecie tysiące), ponadto skład tegoż sądu także zależy od woli stron, gdyż to strony wskazują arbitrów (powinni nimi być fachowcy z danej dziedziny). W zakresie rozstrzygnięcia – wedle życzenia stron oraz jeśli regulamin przewiduje takie rozwiązanie – sąd arbitrażowy może być związany dowolnie wybranym przez strony prawem właściwym, a nawet nie musi być związany w ogóle przepisami prawa (wówczas orzeka stosownie do zasady słuszności). Sądy polubowne działają w oparciu o ustalone przez siebie regulaminy, co jest jednak najważniejsze: wyroki arbitrów, po ich uznaniu przez sądy państwowe lub stwierdzeniu wykonalności, mają taką samą moc prawną, jak wyroki sądów państwowych (jeśli nadają się do wykonania stają się tytułami wykonawczym, na podstawie których można wszcząć przymusową egzekucję komorniczą). Wyroki te są także uznawane przez sądy państwowe niemal na całym świecie.
Rolą Sądu Polubownego do spraw blockchain jest przede wszystkim zapewnienie skutecznego, szybkiego oraz dostosowanego do potrzeb branży sposobu wiążącego rozstrzygania sporów. Elastyczność i nacisk na profesjonalne podejście do sporu stanowić będą znak rozpoznawczy nowo powstałego Sądu. Jest to także bez wątpienia forma promocji samej Izby, bowiem koszty postępowania arbitrażowego dla podmiotów gospodarczych zrzeszonych w Izbie będą niższe.