zdjęcie: Katia Burak
Na początku grudnia 2018 roku startup FASH wprowadził na rynek grę społecznościową łącząca świat realny z globalnym rankingiem street fashion. Aplikacja umożliwia tworzenie konkursów modowych, rywalizowanie w globalnym rankingu fashion oraz zdobywanie punktów i pucharów. Co więcej, platforma nie tylko umożliwia tworzenie konkursów modowych ale również ocenianie stylizacji innych użytkowników, obserwowanie wybranych graczy oraz czerpanie inspiracji modowych z całego świata. Dzięki dołączaniu do gry społecznościowej każdy użytkownik ma możliwość budowania własnego profilu, który staje się jego modowym portfolio.
O pomyśle na biznes i planach na przyszłość opowiada Natalia El Daghestani, CEO FASH.
Skąd wziął się pomysł na stworzenie platformy FASH?
Aplikacja Fash to połączenie pasji, emocji i aktywnej analizy rynku social media. Od zawsze kocham modę. Obserwuję to, co się dzieje na Instagramie, gdzie pojawia się wiele ciekawych stylizacji. Według mnie brakuje tam jednak rywalizacji między ludźmi, a tym samym możliwości skonfrontowania swoich stylizacji z innymi użytkownikami.
Rozpoczynając prace nad aplikacją FASH wraz z zespołem obraliśmy jasny cel – stworzenie miejsca, w którym każdy użytkownik będzie mógł wyrazić siebie za pomocą mody, inspirować się innymi użytkownikami i kreować własne portfolio.
Dlaczego postanowiliście stworzyć grę społecznościową, a nie np. aplikację łączącą miłośników branży mody?
Na rynku istnieje już wiele dobrze prosperujących aplikacji łączących miłośników branży „fashion”, ale element grywalizacji to na chwilę obecną niespotykany feature w aplikacjach modowych. Chcieliśmy dać naszym użytkownikom coś zupełnie świeżego.
Byliśmy przekonani, a po pierwszym miesiącu, jesteśmy już pewni, że to właśnie ten element aplikacji pozwoli zainteresować szeroką grupę odbiorców, a tym samym w naturalny sposób wytypować wiarygodnych influencerów. Zostaną oni wybrani przez innych użytkowników w drodze konkursowej, a nie np. dzięki kupowaniu polubień.
Aplikacja FASH umożliwia rywalizowanie zarówno ze swoimi znajomymi, jak i z ikonami street style’u z Nowego Jorku, Berlina czy Londynu. Do gry może wejść dosłownie każdy miłośnik mody.
Aplikacja wystartowała w grudniu 2018 roku na całym świecie. Wiele firm wprowadzając nowy produkt na początku koncentruje się tylko na jednym, dwóch rynkach. Nie baliście się działania na tak dużą skalę na samym początku?
Aplikacja jest już dostępna na całym świecie, ale ekspansję zaczynamy od Polski. To właśnie w naszym kraju rozpoczynamy działania promocyjne i marketingowe, które następnie będziemy systematycznie wdrażać w innych krajach. Działania te jednak będą
różniły się od siebie w zależności od specyfiki danego rynku. Na chwilę obecną przeprowadziliśmy testy reklamowe w Wielkiej Brytanii, Szwecji i Stanach Zjednoczonych. To właśnie za oceanem rozpoczniemy nasze pierwsze kampanie zagraniczne. Docelowo, do końca pierwszego kwartału 2019 roku zamierzamy prowadzić aktywne kampanie reklamowe w 4 krajach i systematycznie rozwijać nasze zasięgi.
Działamy w myśl idei „think big”, dlatego nie obawiamy się wychodzenia na inne rynki już na samym początku działalności. Działanie takie wymaga od nas maksymalnego skupienia się na analizie ruchu w naszej aplikacji, ale uważamy to za jedyną słuszną drogę do celu jaki sobie obraliśmy.
Czy macie już dane, ile osób od momentu ruszenia aplikacji, zarejestrowało się do niej?
W pierwszym miesiącu od publikacji aplikację pobrało ponad 1000 użytkowników, którzy przeprowadzili ponad 300 różnych konkursów modowych, łącznie zebrali ponad 100 000 punktów. Płatności w aplikacji odnotowaliśmy po trzech dniach, a pierwszą ofertę inwestycji otrzymaliśmy w piątym dniu od premiery.
Na początku stycznia przeprowadziliśmy już drugą sesję zdjęciową na potrzeby promocji digitalowej. Tym razem przed obiektywem Katii Buriak stanęli modele na co dzień współpracujący z największymi domami modowymi na świecie. Efekty kampanii wkrótce ujrzą światło dzienne.
Czy kładziecie nacisk na jakiś rynek szczególnie?
Naszym celem jest działanie globalne, dlatego systematycznie będziemy rozwijać działania marketingowe w wielu krajach. Po pierwszych testach możemy śmiało powiedzieć, że duże nakłady środków przeznaczymy na rozwój w USA gdzie moda na street style z roku na rok rozwija się w niewiarygodnie szybkim tempie. Nie chcemy jednak koncentrować się tylko na Stanach, ponieważ rynek europejski oraz azjatycki jest dla nas również bardzo rozwojowy.
Na chwilę obecną bardzo aktywnie również działamy na rynku polskim, rozpoczęliśmy pierwsze kampanie reklamowe i mierzymy ich efekty. Prowadzimy rozmowy z potencjalnymi partnerami aplikacji i odbieramy liczne telefony z agencji zajmujących się promocją influencerów z zapytaniami o możliwość współpracy. Jest to dla nas idealne potwierdzenie wcześniejszych założeń odnośnie otwartości rynku na nowe narzędzia do zdobywania popularności w sieci.
W jaki sposób komunikowaliście wprowadzenie aplikacji na poszczególnych rynkach? Czy strategia marketingowa była dopasowana do poszczególnych rynków, czy mieliście jedną, uniwersalną strategię?
Język mody to język uniwersalny dlatego nasze zadanie można uznać za nieco ułatwione. Przygotowaliśmy materiały foto i wideo, które są dostosowane do upodobań mieszkańców konkretnych krajów. Rozpoczynamy również rozmowy z zagraniczną prasą na temat publikacji na nasz temat. Zdajemy sobie sprawę, iż marketing to w naszej działalności podstawa, dlatego aktywnie współpracujemy z marketing managerem, który nadzoruje kierunek wyświetlanych treści.
Grupą docelową Waszej aplikacji są użytkownicy Instagrama. Dlaczego akurat ta platforma społecznościowa?
Naszą grupą docelową są wszystkie osoby w wieku 17-35 lat, które interesują się modą i mają wyczucie stylu. Rzeczywiście aktualnie większość z nich publikuje zdjęcia na Instagramie. Naszym zadaniem jest pokazanie, że mogą realizować się w dużo bardziej ukierunkowany sposób oraz czerpać realne korzyści ze swojej pasji, jaką jest moda.
Warto jednak podkreślić, że Instagram to nie jedyna grupa docelowa aplikacji FASH. Trafiamy zarówno do osób aktualnie aktywnych w social mediach (Facebook, Instagram, Snapchat) jak i do osób, które do tej pory nie posiadały kont społecznościowych lub były na nich nieaktywne. Bardzo nas to cieszy, ponieważ użytkownicy potwierdzają nasze początkowe założenia o aktywizacji osób, które w chwili obecnej nie mogą (np. ze względu na ograniczone zasięgi) lub nie chcą działać na portalach społecznościowych.
Ile osób pracowało nad aplikacją?
Nad ostatecznym kształtem aplikacji i jej funkcjonalnościami pracowaliśmy w trzech zespołach 4 osobowych. Nasz team to osoby, które na co dzień zajmują się biznesem, aplikacjami mobilnymi i fotografią.
Czy otrzymaliście jakieś wsparcie finansowe od inwestorów przy tworzeniu aplikacji?
Aplikacja została zrealizowana w całości ze środków własnych. Od początku wierzyliśmy w ten projekt, a pierwsze tygodnie działalności jedynie nas w tym fakcie utwierdziły. FASH został stworzony, aby działać globalnie. Potencjał aplikacji szacujemy nawet na kilkadziesiąt milionów użytkowników. Uznaliśmy, że pozyskanie inwestora seedowego pozbawi nas zbyt wielu udziałów już na samym początku działalności. Byłoby to dla nas bardzo kosztowne oraz ograniczyłoby możliwości przy planowanych dalszych rundach finansowania.
Co nowego planujecie wprowadzić do aplikacji w przyszłości?
Na przełomie 2019 i 2020 roku FASH rozpocznie aktywnie współpracować z markami modowymi otwierając przestrzeń, w której użytkownicy będą mogli wymieniać zdobyte punkty na ubrania swoich ulubionych marek.
Jednak wprowadzenie sklepu to dopiero początek. W 2020 roku planujemy wprowadzić coś zupełnie nowego, co zaktywizuje bardzo dużą część naszych graczy modowych i umożliwi im zarabianie realnych pieniędzy. Na chwilę obecną więcej zdradzić nie możemy.