Jest niedziela, spokojny poranek w Dolinie. Podczas śniadania dowiaduje się od kolegi, że w Dolinie jest wydarzenie o nazwie Startup Monthly, które pozwala na prezentację swojego projektu ludziom z branży inwestycyjnej. Nie zastanawiałem się długo, postanowiłem zaryzykować i opłacić to wydarzenie licząc na to, że PlaceChallenge odniesie sukces.
Czyn jest Startup Monthly?
Jest to organizacja, która uczy przedsiębiorców jak prezentować projekty, pozwala im egzystować w swoim inkubatorze spotykając ich z mentorami oraz raz w miesiącu organizuje wydarzenie, podczas którego wybrane przez organizatorów projekty mają szansę się zaprezentować.
Na wydarzenie przychodzą różne grupy osób, w zależności od tego czego szukają. Niektórzy przychodzą tylko popatrzeć co się dzieje w branży, inni przychodzą po to, by pokazać innym swój startup przy stoliku (Pitch Table), a inni jeszcze dodatkowo po to, by wystąpić na scenie i skupić na sobie oczy inwestorów oraz prasy. Każda z grup musi zapłacić za możliwość uczestniczenia w wydarzeniu, oczywiście najwięcej osoby, które chcą wystąpić na scenie.
W Dolinie jest prawdziwy wyścig o to, kto i gdzie zaprezentuje się na scenie. Trzeba bardzo szybko rezerwować sobie miejsca i trzeba być zaakceptowanym – dwie górki, ale da się je przeskoczyć. My mieliśmy spory fart, bo dostaliśmy się na wydarzenie tylko dlatego, że wcześniej na konferencji Launch Festival organizator widział nasze demo i był pod sporym wrażeniem.
Pierwsze wrażenia
Wydarzenie odbywało się w People Browsr Labs Social Media Accelerator, który jest miejscem gdzie ludzie rozwijają swoje serwisy. To też budynek, gdzie rozwija się w naszym kraju myślę mało znany serwis Klout.
Ponieważ pozwolono mi zaprezentować się na scenie otrzymałem w komplecie również możliwość pokazania swojego projektu podczas sesji Demo Table. Sesja polegała na rozłożeniu laptopa, wizytówek i innych gadżetów, i prezentacji projektu zainteresowanym osobom.
Udało się przyciągnąć dużo ludzi do stolika. Kolorowe banery, monitory z czymś, co się rusza strasznie przyciągają ludzi do nas. Sesja trwała około godziny i w tym czasie udało mi się porozmawiać z prawie 40 osobami o projekcie, założeniach i modelu biznesowym. Wśród odwiedzających stolik byli również sędziowie, którzy podczas konkursu będą oceniać projekty.
Keynote
Przed prezentacjami zespołów był niezwykle interesujący Keynote prowadzony przez Gamiel Grana, który mówił o tym, jakie są obecne trendy w inwestycjach seedowych, jak dużo pieniędzy fundusze i prywatni inwestorzy chcą wydawać na projekty i czy realnie zakładają wyjście z inwestycji w najbliższych latach.
Była mowa również o wpływie kryzysu na inwestorów oraz tego, jak w najbliższych kilku latach będzie się kształtował rynek inwestycji w Dolinie. Ogólnie podsumowując – warto właśnie teraz iść do inwestora z czymś ciekawym.
Prezentacje właściwe
Moderatorem wydarzenia był Max Shapiro, niezwykle przenikliwa i inteligentna osoba. Miałem okazję się już tu z nim widzieć na dwóch wydarzeniach i zawsze z uśmiechem na ustach po raz kolejny wraca ze mną do rozmowy o moim projekcie.
Podczas prezentacji listy projektów, zauważyłem brak projektu PlaceChallenge. Okazało się, że trzeba było przesłać do organizatorów prezentację, czego nie zrobiłem… pierwszy stres, bo moja prezentacja ważyła praktycznie 100MB, a organizator chciał bym ją wysłał e-mailem…sic!
Na szczęście pozwolono mi podczas prezentacji innych osób naprawić ten błąd i wysłać link do DropBoxa. Wtedy zacząłem sobie myśleć, czy na pewno moja prezentacja, która prócz slajdów w PowerPoint ma też dwa filmiki po 15 sekund zadziała na komputerze z MacOSem.
Pamiętam, że biłem się z myślami i zastanawiałem, czy czasem nie warto umieścić na Vimeo tych filmów i wkleić linków (jakby co). W końcu to zrobiłem i okazało się, że to uratowało moją prezentację w całości…bez tego ludzie mogliby nie zrozumieć sensu tego, co robimy…ale było sporo stresu, kiedy okazało się, że niektóre slajdy nie działają i trzeba przechodzić do VIMEO. Sukces – zmieściłem się ze wszystkim w 5 minutach.
Efekt był piorunujący, dlatego że po mojej prezentacji sędziowie i sala gratulowała pomysłu, a ich opinie były bardzo pozytywne. Byłem strasznie dumny z tego, że to właśnie ja prezentuję projekt, który tak się podoba.
Prócz założeń biznesowych pokazywaliśmy tutaj jak wyglądają nasze gry, a dla osób, które jeszcze nie widziały, przygotowaliśmy krótkie zestawienie naszych działań w USA:
– RunAway (Nowy Jork i Seattle),
– RunAway (San Francisco).
Podsumowanie
Po podliczeniu punktów sędziowie ogłosili, że PlaceChallenge wygrywa Startup Monthly!!!
To był cudowny dzień zarówno dla projektu, jak i dla mnie, dostałem kopniaka z dodatkową dawką energii. Niestety po tym wydarzeniu dowiedziałem się też smutnej prawdy o San Francisco, że kolejka miejska przestaje jeździć po 21:00 i utknąłem… po paru godzinach ciężkich przepraw cieszyłem się, że jestem już znowu w BlackBox…
Polska rządzi! Wygraliśmy pierwszy konkurs w Dolinie Krzemowej! Jednak warto było nie słuchać, warto było iść do przodu… warto było marzyć. Teraz idziemy jeszcze dalej, jeszcze szybciej…
Marcin Borecki
Przedsiębiorca, Konsultant, Trener i programista. Cztery lata pracował jako architekt oprogramowania w wiodących projektach dla firm ubezpieczeniowych z całego świata, lecz wszystko porzucił dla pasji do tworzenia innowacyjnych rozwiązań mobilnych. Twórca platformy PlaceChallenge, służącej do budowania rozgrywek gier terenowych. Zwycięzca Warsaw Startup Weekend – Kategoria Publicznosć, New Europe Venture Contest, przedstawiciel Polski na konkursach w Słowenii i Wielkiej Brytanii jako jeden z 20 najlepiej rokujących projektów internetowych w Europie.