Prezentujemy Wam Raport Social Enterprise 2012 przygotowany przez Connect (wspólną markę badawczą Research.NK i TNS) we współpracy z NoNoobs. W badaniu wzięło udział 200 firm (100 firm o zatrudnieniu 50-250 osób i 100 firm o zatrudnieniu 251+ osób).
Raport Social Enterprise 2012 – polskie firmy zamierzają w przyszłym roku wzmocnić swoją obecność w serwisach społecznościowych.
Respondentami były osoby, które w danej firmie są odpowiedzialne za social media. Jako technikę zbierania danych zastosowano wspomagany komputerowo wywiad telefoniczny (CATI – Computer Assisted Telephone Interview).
Obserwując aktywność firm i marek na serwisach społecznościowych trudno nie odnieść wrażenia, że działania te w wielu przypadkach mają charakter akcji adhoc, nie są poparte spójną strategią komunikacji integrującą obecność na wielu platformach medialnych. Badanie potwierdza tak postawioną tezę, bowiem strategię w zakresie SM ma zaledwie co 5 firma – mówi Agnieszka Świtkowska, co-founder NoNoobs.pl S.A.
Mimo, iż wszystkie przebadane firmy zadeklarowały, że posiadają własną stronę www, to jednak nadal przywiązane są do tradycyjnych form reklamy – najczęściej korzystają z reklamy prasowej, ulotek, gazetek reklamowych. Optymizmem napawa fakt, że ponad połowa firm używa reklamy w wyszukiwarkach i emituje kampanie display w internecie, a 36 % posiada profil firmowy w serwisach społecznościowych.
Wbrew wrażeniu jakie można było odnieść śledząc doniesienia z branży marketingowej w ciągu ostatniego rok, marketing społecznościowy nie jest w Polsce narzędziem używanym powszechnie. W głównej mierze, to domena dużych firm prowadzących szerokie działania marketingowe, często korzystających ze wsparcia międzynarodowej sieci i zatrudniających do tego celu agencje. – mówi Krzysztof Sobieszek pełnomocnik zarządu ds. badań w Nasza Klasa (Research.NK).
Social media przyciągają coraz większe rzesze użytkowników, wbrew temu co można by było przypuszczać rosnący wolumen użytkowników sm nie przekłada się wprost proporcjonalnie na wysokość budżetów marketingowych przeznaczanych na działania social.
Wystarczy zestawić kwotę blisko 2 mld zł przeznaczaną przez firmy na działania reklamowe w internecie z wysokością budżetów rocznych deklarowanych na SM w naszym badaniu – większość firm nie wydała złotówki, a jedynie co 7 wydała na SM ponad 5k PLN. Rynek ten więc powinien bardzo dynamicznie rosnąć – mówi Dariusz Sokołowski, co-founder NoNoobs.pl S.A.
Z badania wynika, że 56% firm nie korzysta z social media, a najbardziej popularnym serwisem przez firmy jest Facebook (35%) oraz YouTube (15%). NK.pl, choć przyciąga 10 mln internautów, wykorzystywany jest zaledwie przez 4 proc. podmiotów. Co ciekawe, prywatne używanie serwisów społecznościowych, które zadeklarowało, aż 84% badanych nie przekłada się na działanie w przestrzeni social firm zatrudniających naszych respondentów.
Świat social media na Facebooku się nie kończy, a ogrom możliwości dają także NK.pl, fora branżowe, Twitter i wiele innych kanałów. Warto przyjrzeć się, gdzie bywają nasi klienci i nie poddawać się ślepo modzie, tylko racjonalnie wybierać narzędzie do własnych potrzeb. – mówi Konrad Magdziarz managing consultant, TNS Polska.
Jak wynika z badania, w ponad połowie firm działania social media są domeną działu marketingu, 13,5% odpowiedziało, że za społeczności odpowiada PR, tyle samo też zadeklarowało prowadzenie tych działań przez administrację firmy. Co dziesiąta firma aktywności socialmediowe realizuje za pomocą działu sprzedaży. Co ciekawe, w co dwudziestej social media obsługiwane są z przez zarząd. SM to głównie pole działań marketingowych i PRowych, obsługa klienta, crowdsourcing i sprzedaż są nadal drugorzędne.
Dane pozwalają optymistycznie patrzeć w przyszłość sektora social media – firmy zamierzają w kolejnych latach wzmacniać swoją obecność w tym kanale komunikacji chcą w sposób bardziej skoordynowany planować tego typu działania, mają świadomość zalet i wad tego medium.
Link do pobrania bezpłatnego Raportu Social Enterprise 2012: http://www.socialenterprise.pl/raport
źródło: informacja prasowa