Czy będę kontrowersyjny, jeśli stwierdzę, że wideo jest główną siłą napędowa internetu? Wiemy przecież, że YouTube to druga największa wyszukiwarka świata. Łatwo sprawdzić, jak 8 na 10 najpopularniejszych płatnych aplikacji w GooglePlay promuje się za pomocą filmu. Natomiast osobiste doświadczenie każdego internauty mówi, że w serwisach społecznościowych żaden artykuł lub zdjęcie nie wzbudza tyle emocji co dobre, wirusowe wideo. Wniosek? Film staje się najlepszym sposobem docierania do masowego, internetowego odbiorcy.
fot. Fotolia | Druga część artykułu znajduje się pod tym adresem
W tym momencie ze strony startupowców pada argument: “Stworzenie sensownego filmu promocyjnego kosztuje, a my nie mamy budżetu”. Oczywiście, że kosztuje, jak wszystko. Ale przy odrobinie wysiłku i własnego zaangażowania koszty można zmniejszyć… nawet do zera. W jaki sposób? Zapraszam na przewodnik po budżetowym produkowaniu filmów promocyjnych dla startupów. W części pierwszej skupię się na produkcjach typowo filmowych, natomiast w drugiej części opiszę jak tworzyć darmowe animacje.
Sprzęt nagrywający
W głowie wielu z nas pokutuje przekonanie, że do stworzenia dobrego filmu niezbędne są profesjonalna kamera, zestaw oświetlenia, pełna ekipa, charakteryzacja, stylizacja oraz kosztowna scenografia. I jest to przekonanie prawdziwe, jeśli mówimy o klasycznej produkcji filmowej, przeznaczonej do kina lub TV. Z produkcją internetową jest trochę inaczej. Tutaj sposób wykonania jest ważny, lecz drugorzędny. Tym bardziej, jeśli będzie to Twój pierwszy kontakt z kręceniem filmu. Jedyne, czego potrzebujesz by stworzyć podstawowe wideo to telefon/aparat fotograficzny z możliwością nagrywania filmów (najlepiej HD) oraz darmowy, preinstalowany program do montażu (Movie Maker dla Windowsa lub iMovie dla Mac OS). To wszystko.
Ekipa i obsada
Reżyser, operator, mistrz oświetlenia, scenograf, montażysta i aktorzy – czyli Ty i członkowie Twojego startupu lub po prostu znajomi. Wspólne kręcenie filmu to olbrzymia frajda, a po zmontowaniu wspaniała pamiątka na lata. Do głównej roli w pierwszym filmie wyznacz siebie, lub zaproponuj to najbardziej “medialnej” osobie w Twoim zespole. Potraktujcie to jak zabawę. Umówcie się, że jeśli film nie wyjdzie, nikt go nigdy nie zobaczy, a miejsce w folderze, które zajmował wypalicie gorącym żelazem.
Miejsce
Ważne, by było jasne i – w sytuacji nagrywania wypowiedzi – możliwie ciche. Gdy nie mamy dostępu do studia, dobrze sprawdzają się biura, salki konferencyjne, biblioteki i pokoje gościnne w mieszkaniach znajomych. Latem, przy bezwietrznej pogodzie cudownie spisują się miejsca obdarzone zielonością: parki, skwery, deptaki.
Muzyka
Dobrze dobrana muzyka może znacząco podnieść poziom Twojej produkcji. W sieci jest kilka bogatych baz, gdzie znajdziesz duży, lecz płatny wybór. Za najlepszą opcję dla oszczędnych uważam Vimeo Music Store, gdzie utwory z katalogu można przefiltrować pod kątem darmowych na licencjach Creative Commons (także na użytek komercyjny!).
Strategia
Najważniejsza sprawa. W internetowym wideo liczy się pomysł, zaskoczenie i wzbudzenie emocji. Czyli coś, na co stać każdego. By mądrze podejść do tworzenia filmu dla twojego startupu, zacznij od końca. Pomyśl o nim jak o narzędziu i zadaj sobie pytania: W jaki sposób ma działać? Jakie emocje ma wzbudzić w widzu oraz do czego ma go przekonać? Odpowiedź pozwoli Ci na wybór właściwej strategii komunikacji wideo. Wariantów może być kilka… poniżej proste pomysły i inspiracje:
…wariant 1: Poznaj właściwości. Pokochaj nasz produkt, czyli reklama
Twój produkt ma pewne funkcje. Z pewnością posiada także właściwości wyróżniające go na tle konkurencji. Spisz je, wybierz 3 najsilniejsze. Przemyśl, jak chciałbyś je przedstawić. Jeżeli nie jesteś w stanie opowiedzieć o nich “z głowy” – ułóż i zapisz tekst. Pamiętaj, posługuj się językiem korzyści z punktu widzenia użytkownika. Skonstruuj tekst w taki sposób, by spokojne, głośne odczytanie nie trwało dłużej niż 60 sekund. Wyjdzie Ci mniej więcej 150 słów, czyli ok 10 zdań. Poćwicz, abyś mógł go bez problemu wygłosić z pamięci. Uwaga: podczas nagrywania nie możesz brzmieć jakbyś czytał. Widz powinien słyszeć jakbyś prowadził rozmowę ze swoim klientem, który siedzi z Tobą w pokoju. Kluczem do sukcesu jest naturalność. Naturalny ton, naturalny uśmiech, naturalne pauzy. Poproś kolegę z zespołu, by nagrał Cię w zbliżeniu – ujęciu podobnym do tego stosowanego w materiałach reporterskich w Faktach TVN lub Wiadomościach. Niech Twój operator będzie Twoim surowym recenzentem. Nagrajcie kilka wersji. Pamiętajcie o stabilizacji obrazu. Idealny byłby statyw, ale książki ułożone w stos na blacie stołu też się spiszą.
Potem nagraj kilka ujęć osób korzystających z Waszego produktu. Jeżeli jest to usługa online/software, nagraj osobę przy komputerze lub korzystającą z Twojej usługi za pomocą urządzenia mobilnego, zrób zbliżenie na ekran, dorzuć screencasty zrobione za pomocą darmowego narzędzia np. ActivePresenter. Jeżeli to, na czym polega Twój biznes funkcjonuje w realu – nagraj kilka scen ukazujących na czym polega. Potem wrzuć wszystko do programu do montażu. Niech Twoja wypowiedź będzie narracją filmu. Umieść na niej ujęcia ilustrujące produkt. Na YouTube jest mnóstwo tutoriali dla zielonych w temacie obsługi MovieMakera lub iMovie. Wystarczy obejrzeć jeden z nich (zauważ, że znowu ratuje Cię film). Gotowe!
…wariant 2: Poznaj naszą ekipę, czyli prezentacja firmy
Według Simona Sinka i jego książki “Start with why” ludzie nie kupują Twojego produktu, ale Twój sposób myślenia: Twoje idee, Twoje pasje, Twoją wiarę w to, że potrafisz zmienić status quo. Film to idealne narzędzie, by przedstawić filozofię stojącą za Twoim projektem. Opowiedz, sam lub razem z członkami Twojego startupu dlaczego robicie to, co robicie. Co jest dla Was ważne? Opowiedzcie kim jesteście, co robicie poza startupem? Opowiedzcie Waszą historię. Klienci lubią ufać firmie, której powierzają swoje pieniądze. Jedyne, co powinniście zrobić to pomóc im zaufać. Pozwólcie lepiej się poznać, wzbudźcie sympatię. Taki film mógłby składać się z kilku sklejonych ze sobą wypowiedzi jak z filmu powyżej – każda pochodząca od innego członka zespołu. Podczas wypowiedzi mogą pojawiać się ujęcia obrazujące wypowiadającego się bohatera w pracy nad projektem oraz podczas pielęgnowania swojego hobby. Dzięki lekko “amatorskiemu” zabarwieniu film mógłby zyskać na autentyczności. To byłby film o Was. Wasza wizytówka.
…wariant 3: Poznaj opinie naszych klientów, czyli testimonial
Najsilniejsze narzędzie sprzedażowe: rekomendacja. Z pewnością udostępniłeś swój produkt beta testerom. Zbierasz ich opinie w formie maila z wypunktowanymi uwagami. Masz też kilku zadowolonych klientów. Dlaczego nie przekuć tej sytuacji w scenariusz filmu? Beta tester/zadowolony klient opiniujący Twój produkt mógłby w wideo ubranym w formę wywiadu poruszać następujące punkty:
- Dlaczego zdecydował się być testerem/dlaczego skorzystał z usług Twojej firmy?
- Wrażenia z korzystania z produktu/współpracy z Twoją firmą.
- Rezultat jaki otrzymał, efekt, korzyść jaką dla siebie uzyskał dzięki Twojemu produktowi.
- Czy poleciłby Twój produkt/firmę? Jeżeli tak, to dlaczego?
- Czy chciałby dodać coś od siebie? (w tej części można usłyszeć najciekawsze rzeczy 🙂 )
Krótko, zwięźle i na temat. Seria kilku autentycznych testimoniali umieszczona na Twojej stronie to gwarancja wzrostu zaufania.
…wariant 4: Dowiedz się czegoś ciekawego. Baw się z nami. Pokochaj nas, czyli branded video content
Główna zasada tworzenia branded content to: bądź interesujący, nie interesowny. Poprzez wideo daj widzom unikalną wiedzę lub dobrej jakości rozrywkę. Bądź ekspertem, inspiruj, motywuj. Opowiedz pasjonującą historię związaną pośrednio z tematyką, którą zajmuje się Twój startup. Rób wszystko, tylko nie sprzedawaj swojego produktu. Dzięki wartościowym treściom wypozycjonujesz markę, zbudujesz zasięg i zdobędziesz miłość widza. Genialnym przykładem niskokosztowego branded contentu były filmy startupu odzieżowego Surge Polonia. Firma zajmuje niszę produkcji ubrań z patriotycznym designem, inspirowanym ważnymi wydarzeniami i postaciami z historii Polski. Rok temu rozpoczęli publikację serii filmów o bardzo prostym formacie: Znany przewodnik opowiada o średniowieczu. Wszystkie 10 odcinków zostało nakręconych podczas jednego dnia, małą amatorską kamerką. Statyczny kadr, średnia jakość dźwięku, typowa “gadająca głowa”. Na pierwszy rzut oka – nic ciekawego.
A jednak dzięki fascynującym umiejętnościom oratorskim, bardzo ciekawej treści i regularnym (cotygodniowym) publikacjom Surge Polonia udało się zbudować widownię na poziomie przekraczającym 80 tys. obejrzeń na odcinek. Po pół roku wznowili serię i odnieśli podobny sukces. Zdobyli także dużą darmową promocję – o serii pisały serwisy internetowe, oczywiście linkując do filmów. Twórcy Surge Polonia zaprosili do współpracy ciekawą osobę oraz mądrze wkomponowali jej potencjał w przekaz budowany wokoło marki. Dzięki temu zdobyli łącznie ponad 1 mln odsłon, 4,5 tysiąca subskrypcji na YT i gigantyczny skok ilości wejść na stronę. Choć poziom produkcji był amatorski, a poniesione koszty nieduże, Surge Polonia znalazło samonapędzającą się formułę na skuteczny wideomarketing.
Gorąco zachęcam do naturalnego i regularnego komunikowania się ze światem za pośrednictwem wideo. Kluczem do sukcesu jest długoterminowe, tematyczne sformatowanie publikowanych filmów. Wideo-odpowiedzi na publikacje prasowe, reakcje na komentarze z Facebooka, filmowy dziennik prac nad projektem lub seria “behind the scene video” mogą być odświeżającym, pozytywnie zaskakującym i bezkosztowym narzędziem promocji Twojego startupu. W tym kontekście warto rzucić okiem na to, co ponad rok temu publikowali na YT twórcy aplikacji SaveUp.
Czy ich film jest profesjonalnie zrobiony? Nie. Czy coś za niego zapłacili? Nie. Czy przyjemnie się go ogląda i przekazuje istotne informacje? Zdecydowanie tak. I oto chodzi w darmowym wideomarketingu startupów.
Kolejną część opublikujemy w środę 23 stycznia. Stay tuned!
Grzegorz Zięba
Współzałożyciel firmy Ikona KMP zajmującej się wspieraniem sprzedaży, budowaniem wizerunku i stategii komunikacyjnej firm – szczególnie startupów – za pomocą multimediów. Copywriter, reżyser i scenarzysta filmów reklamowych. Absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.