Młodzież do 16. roku życia zwykle wyraźnie deklaruje swoje uzdolnienia i zainteresowania. To czas, który rodzice powinni wykorzystać na pomoc w kształtowaniu ich osobowości. Dzięki temu, dzieci będą mogły później świadomie stworzyć plan na przyszłość. Jak to zrobić? O to zapytaliśmy ekspertów.
Zdjęcie royalty free z Fotolia
Międzynarodowa Komisja do spraw Edukacji uważa, że istnieją cztery filary edukacji. Pierwszy dotyczy uczenia się po to, aby wiedzieć. Następny wskazuje, aby uczyć się, by działać. Kolejny mówi, żeby uczyć się, aby żyć. Ostatni dotyczy uczenia się, by być. Według Akademii Think Ahead, która kształci Małych Liderów, polska szkoła tylko przekazuje wiedzę. Nie rozwija w dziecku umiejętności logicznego myślenia i nie motywuje do rozwoju własnej osobowości. Dlatego warto wziąć sprawy w swoje ręce i przekazać mu zasady przedsiębiorczości.
– Przedsiębiorczość to marzenia, plany i odważne działania – mówi w rozmowie z nami Anna Kaczyńska z Akademii Think Ahead. – I tego właśnie należy uczyć dzieci już na wczesnym etapie edukacji – dodaje. Według Think Ahead wiek 10-12 lat jest czasem doświadczeń i potrzebą próbowania wszystkiego. Dziecko wtedy zaczyna samodzielnie myśleć i potrafi już zrozumieć czyjś punkt widzenia. Wówczas powinno próbować swoich sił w coraz to nowych wyzwaniach – to czas inwestowania w jego przyszłość.
Jesteś zwycięzcą
Najlepszą metodą zdobywania wiedzy jest zabawa. To właśnie podczas takiej aktywności dziecko spotyka się z emocjami, nowymi słowami, poglądami i problemami. W takiej sytuacji efektywnie można pokazać, jak rozwiązuje się problemy i jakie postawy są efektywne. Zespół Think Ahead przekonuje, że jest wiele zabaw, które rodzice mogą wykonywać z dziećmi w domu i jest też wiele sytuacji codziennych, podczas których dziecko może uczyć się dobrych nawyków. Jedną z nich jest nagradzanie dziecka za dobrze wykonane zadanie czy osiągnięcie wspólnie założonego celu.
Cel jest zasadniczym pojęciem, które dziecko powinno poznać, bo samo jego zapisanie na kartce, czy w komputerze zwiększa prawdopodobieństwo osiągnięcia o 80%. Dlatego warto wspólnie z dzieckiem wypisać jego cele, marzenia i poprosić je, aby wskazał, które z nich są najważniejsze i jak może je osiągnąć. Ważne, aby uczyć dziecko szukania rozwiązań, a nie skupienia się na problemie i przekonaniu, że może nie dać rady go rozwiązać. – Taki nawyk na pewno zaowocuje w przyszłości, gdzie przy poważniejszych problemach dorosłe już dziecko będzie starało się je rozwiązać – przekonuje Anna Kaczyńska.
Przekazuj wiedzę
Dla przykładu, kiedy dziecko nie rozumie, dlaczego rodzice nie chcą kupić mu nowej gry, a kolega już ją ma, należy wyjaśnić mu skąd się biorą pieniądze na zakup zabawek. Warto wspomnieć, że rodzice muszą je zarobić i dysponować nimi, tak aby wystarczyło na wszystko. Należy wyjaśnić dziecku, że oprócz tego, że czasem są ważniejsze wydatki, dziecko powinno także zasłużyć na tę zabawkę, bo w życiu nie dostaje się nic za darmo. Właśnie takie sytuacje są podstawą do rozmowy z dzieckiem, każdego dnia, kiedy wymaga tego sytuacja.
Zdjęcie royalty free z Fotolia
Rozmowa na temat przedsiębiorczości jest jednym z elementów, podczas którego rodzice mają wyjaśnić dziecku poszczególne sytuacje, w jakich się znalazło, radzą jak powinno się zachować i skłaniają do zastanowienia się nad tym. – Nie powinno się dziecku zabraniać czegoś, kończyć za niego, jeśli mu nie wychodzi – dziecko musi wiedzieć, że w życiu są sytuacje, w których pojawiają się bariery i musi stawiać im czoła – tłumaczy Anna Kaczyńska, Think Ahead. Zapytana o najlepszą metodę nauki dziecka odpowiada, że będzie nią aktywna zabawa, a nie słuchanie.
Gadżety przedsiębiorcy
Jeśli chodzi o materiały dydaktyczne, to wszystko zależy od wieku podopiecznego. Ważne jest to, aby były atrakcyjne. Do klasyków w gatunku „jak nauczyć dzieci przedsiębiorczości” należy znana nam wszystkim gra Monopoly czy CashFlow. Jak przyznaje Iwona Samel z Akademii Think Ahead, większość dzieci korzysta na co dzień ze smartfonów, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać te narzędzie do zainteresowania dziecka aplikacjami edukacyjnymi. Warto też zainteresować je warsztatami kreatywności, mind mappingu czy komunikacji.
Czy gadżety mogą przydać się w rozwijaniu zmysłu przedsiębiorcy? Jednym z takich urządzeń może być smartfon. Warto podopiecznemu powiedzieć, że nie służy tylko do spędzania czasu na zabawie. Pokażmy mu tę ciekawszą stronę tabletów, czyli gry i programy edukacyjne. – Badania przeprowadzone w USA na dzieciach w wieku 12 lat wykazały, że gry są bardzo istotne w rozwoju kreatywnego myślenia – mówi psycholog Anna Rasińska. Skłaniają do myślenia, rozwiązywania problemów i komunikacji z innymi – dodaje.
Codzienność innowatora
W Think Ahead przedsiębiorczość definiowana jest jako cecha charakteru, osobowość, która sprawia, że jesteśmy ciekawi świata, szukamy nowych rozwiązań, jasno komunikujemy swoje potrzeby, nie bojąc się też zadawać trudnych pytań. Większość dzieci posiada te cechy, więc zadaniem rodzica jest umiejętnie je pielęgnować i doprowadzać do sytuacji, gdzie dziecko jest świadome swoich predyspozycji i swojej wartości. – Pierwsze kroki w robieniu czegoś więcej niż inni to najlepsza droga do stania się liderem w przyszłości – przekonuje Iwona Samel z Think Ahead.
Według naszych rozmówczyń, przedsiębiorczość to przede wszystkim umiejętność wprowadzania w życie swoich pomysłów i dążenie do ich realizacji. Dotyczy ona każdego aspektu życia. – Bo jest to kreatywność, radzenie sobie w trudnych sytuacjach, pomysłowość, odpowiedzialność za własne decyzje – przekonują właścicielki Akademii Think Ahead. Właśnie poprzez wspólne zabawy w domu czy gry symulacyjne, dziecko uczy się rozwiązywać różne problemy, podejmować decyzje, pracować w grupie i rozumieć podstawowe zasady współpracy, czyli uczy się być przedsiębiorcze.