Firma SDS Optic opracowała unikalne na skalę światową urządzenie do błyskawicznej diagnostyki nowotworów. inPROBE pozwala wykonać diagnostykę nowotworu w 15 min, bez konieczności naruszania guza. Firmę założyło małżeństwo naukowców Magdalena i Marcin Staniszewscy – on pracował dla NASA, a ona w laboratoriach Harvardu. Wrócili z USA do Polski by realizować swój pomysł. Obecnie w Polsce otworzyli nowoczesne centrum naukowo badawcze gdzie kontynuowane są prace nad technologiami z obszaru health, które mogą ratować ludzkie życie. Firma uznawana jest za przyszłość diagnostyki onkologicznej.
Postanowiliśmy porozmawiać z dr. hab. Magdaleną Staniszewską i zapytać ją o szczegóły innowacyjnego urządzenia oraz poznać najbliższe plany SDS Optic.
On pracował dla NASA ona w laboratoriach Harvardu. Wrócili z USA do Polski by realizować swój pomysł… Trochę brzmi jak szaleństwo. Dlaczego zdecydowaliście się wrócić do Polski?
Przed kilkoma laty wróciliśmy do Polski z pomysłem wynalazku, który ma szansę zrewolucjonizować medycynę. Rozważaliśmy, gdzie można wcielić go w życie. W grę wchodził ośrodek naukowy w Szczecinie i Lublinie. Wybór padł na Lublin z trzech powodów. Przy Lubelskiej Fundacji Rozwoju działała Wschodnia Sieć Aniołów Biznesu, która była gotowa wesprzeć finansowo nasze badania. Lublin to także jeden z ośrodków, gdzie w przeszłości naukowcy z UMCS, całkowicie niezależnie od ośrodków w Japonii i USA, zajmowali się światłowodami. Dodatkowo otrzymaliśmy fantastyczne wsparcie ze strony Miasta Lublin i Klastra Medycyny Lubelskiej, którzy to pomogli nam prowadzić pierwsze rozmowy odnośnie współpracy z onkologami i szpitalami klinicznymi w Lublinie. Dodatkowo w tym czasie w Polsce pojawiły się możliwości, których wcześniej nie było, a mianowicie te związane z finansowaniem wysokonakładowych i ryzykownych projektów badawczo-rozwojowych. Stwierdziliśmy, iż dalszą pracę możemy realizować w Polsce. Poza tym oboje z mężem pochodzimy z Polski, tutaj się urodziliśmy, zależało nam również by projekt był identyfikowany z naszym krajem. Teraz w Polsce mamy mnóstwo możliwości jak również wspaniałych naukowców.
Fot. Paweł Bieniek
Skąd pomysł na urządzenie do diagnostyki nowotworów?
Genezą pomysłu jest doświadczenie z zagadnieniami, jakimi się zajmowałam oraz problemy zdrowotne, które obecnie są nie rozwiązane. Nowotwory są niewątpliwie jednym z największych wyzwań dla medycyny, Jest to choroba cywilizacyjna, na którą rocznie umiera ponad 8 mln osób z czego 522 tys. na nowotwory piersi. Nasza technologia to przełom w diagnostyce, w końcu onkolodzy dostaną narzędzie, które w czasie rzeczywistym poda poziom markera HER2, wskaże im ścieżkę leczenia, a pacjentce oszczędzi bólu i czasu oczekiwania na wyniki. Wizją SDS Optic jest zmniejszenie umieralności na złośliwe nowotwory piersi o ok. 30% do 2030 r – to setki tysięcy kobiet na całym świecie, które dzięki naszej technologii, będą mogły być szybko zdiagnozowane i mieć szansę na wyleczenie
Diagnostyka nowotworu w 15 min, bez ingerencji w guz pacjenta. Na czym dokładnie polega to rozwiązanie?
Nowotworowa mikrosonda diagnostyczna inPROBE jest połączeniem technologii światłowodowej, zaawansowanej inżynierii materiałowej oraz biologii molekularnej, to przełomowa innowacja powstała na styku świata biologii, fizyki i inżynierii oraz medycyny. Urządzenie ma wykonywać bardzo szybkie i bezbolesne badanie markerów nowotworowych. Założenia inPROBE są takie, że po wprowadzeniu w okolice guza lub do węzła chłonnego cienkiej mikrosondy w prowadnicy, będzie można w czasie rzeczywistym uzyskać informację czy nowotwór jest tzw. HER2 pozytywny czy negatywny oraz ilościowo jaki jest poziom stężenia markera nowotworowego HER2. Technika działania mikrosondy detekcyjnej pozwoli na błyskawiczne otrzymanie numerycznych wyników, wydrukowanych na wbudowanej drukarce. Obecnie w przypadku standardowej biopsji czas oczekiwania na wyniki to od 2 do 3 tygodni, co dodatkowo wpływa stresogennie na pacjentkę. Obecna metoda polega na użyciu igły i pobraniu tkanki do badania histopatologicznego. Jest to bolesne dla pacjentki, ingeruje w guz, co może być problematyczne, pacjentka na wyniki czeka 2-3 tygodnie – w tym czasie guz może się rozwinąć, a stres jaki przeżywa pacjentka jest niewyobrażalny.
Dla porównania igła inPROBE jest grubości włosa ludzkiego, co czyni badanie dużo mniej bolesnym i zdecydowanie dużo bardziej komfortowym dla pacjentki. Dzięki naszej technologii oszczędzamy mnóstwo czasu, przez co pacjentkę można skierować na natychmiastowe dalsze leczenie, nie musi już czekać 2-3 tygodni.
Fot. Paweł Bieniek
Na jakim etapie jest projekt, czy ktoś już korzysta z tego urządzenia?
Obecnie przeprowadziliśmy testy w laboratorium i przygotowujemy się w najbliższych miesiącach do badań klinicznych. Po pozytywnych wynikach klinicznych wstępnie zakładamy komercjalizację w 2021 roku.
Czy ktoś na świecie próbował zrobić podobne urządzenie, czy jesteście pierwsi?
Nie. Jest to unikalny pomysł na skalę światową.
Skąd wzięliście finansowanie na projekt?
Projekt jest finansowany poprzez instytucje, prywatnych inwestorów oraz aniołów biznesu. Pierwsza faza projektu została sfinansowana przez program STRATEGMED NCBiR, dzięki czemu mogliśmy ruszyć dalej. Jesteśmy również beneficjentem programu Go to Brand – PARP oraz Bridge Alfa i Patent Plus Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Jednakże nie możemy zapominać o grancie z programu HORYZONT 2020. SDS Optic jest również jednym z największych dotychczasowych beneficjentów Instrumentu MSP w Europie w ramach programu „Horyzont 2020” Komisji Europejskiej. Ogromne wsparcie otrzymujemy również od „Klastra Lubelska Medycyna”, którego jesteśmy członkiem, a nasi kluczowi menedżerowie od lat zasiadają w Radzie Klastra.
Docelowo chcecie sprzedawać takie urządzenia, czy wynajmować / leasingować szpitalom?
Zdecydowanie mówimy tutaj tylko i wyłącznie o sprzedaży.
inPROBE to nie jedyne Wasze przedsięwzięcie. Prowadzicie również centrum naukowo-badawcze gdzie kontynuowane są prace nad technologiami z obszaru health, które mogą ratować ludzkie życie. Możecie opowiedzieć o tym projekcie?
Centrum naukowo badawcze jest integralną częścią naszej firmy. To tutaj pracują nasze zespoły naukowców, tutaj tworzymy przyszłość. Od zawsze moim marzeniem było otwarcie nowoczesnego centrum R&D, gdzie wraz ze swoim teamem będziemy prowadzić badania, które mogą zmienić przyszłość ludzkości. Samo centrum jest wyposażone w doskonały sprzęt, niektóre unikalne urządzenia są dostępne w niewielkiej ilości na całym świecie.
Jak pozyskaliście finansowanie na taki projekt?
Z uwagi iż jest to przełomowy na skalę światową projekt, a nasze doświadczenie pozwala go uwiarygodnić udało nam się przekonać instytucje od grantów jak i prywatnych inwestorów plus aniołów biznesu.
A jak pozyskaliście zespół badawczy?
Nasz zespół składa się z uznanych ekspertów w dziedzinie biologii, medycyny, zaawansowanych technologii oraz nauk pokrewnych. Team naukowy, który pracuje w laboratoriach naszego Centrum Badawczego to kilkunastu zdolnych naukowców, większość z nich to kobiety. Niektóre z nich z myślą o projekcie wróciły do Polski z innych krajów europejskich. Nasza firma wspiera młode talenty i umożliwia im dalszy rozwój. Współpracujemy również z uczelniami: Politechnika Warszawska, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu, Uniwersytet Medyczny w Lublinie, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie czy Katolicki Uniwersytet Lubelski
Fot. Paweł Bieniek
Nad czym aktualnie pracujecie w ramach działań centrum?
Na chwilę obecną skupiamy się na technologii inPROBE pod kątem diagnostyki onkologicznej. Cały swój czas i ogrom sił poświęcamy projektowi, który już teraz nazywany jest przyszłością diagnostyki onkologicznej.
Jakie są Wasze dalsze plany?
Z uwagi na fakt iż nasza technologia ma ogromne możliwość skalowania, zamierzamy pracować nad zastosowaniem jej w przypadku innych nowotworów, np. żołądka. Naszą misją jest tworzenie technologii medycznych, które ratują ludzkie życie. W przypadku inPROBE wierzymy i tak zakładamy, że po 2030 roku uda nam się zmniejszyć umieralność na nowotwory o około 30 %.