Według przekazanych informacji przez biuro prasowe spółki od 11 grudnia nie będzie można już zaciągnąć pożyczek za pośrednictwem platformy Kokos.pl, ani nie będzie można stworzyć nowego konta. Jednocześnie obecni klienci serwisu nadal będą mogli korzystać ze swoich kont i spłacać zobowiązania.
Już w 2018 roku zaczęto przeprowadzać zmiany w serwisie Kokos.pl. Wprowadzono wtedy nowy regulamin, na podstawie którego od stycznia 2018 roku pożyczki na platformie mogły oferować jedynie firmy, które znajdowały się w Rejestrze Instytucji Pożyczkowych Komisji Nadzoru Finansowego. Tym samym kokos przestał być typową platformą społecznościową. Zmiany te były wymuszone przez nowelizację ustawy o kredycie konsumenckim oraz nowe podejście organów nadzorczych do pożyczek typu social lending.
Social scoring
Kokos.pl w październiku 2016 roku wprowadził social scoring, czyli narzędzie, dzięki któremu młode osoby mogły otrzymywać pożyczki na atrakcyjnych warunkach i to bez konieczności sprawdzania historii kredytowej. We wdrożeniu nowego rozwiązania Kokosowi pomagał startup FriendlyScore.
W praktyce polegało to na tym, że dzięki opcji social scoring można było podłączyć konta internetowe klienta z LinkedIn, Google, Twitter i Facebooka i podpiąć je pod system Kokos.pl. Dzięki temu można pobrać informacje z social mediów o danej osobie i na tej podstawie ocenić wiarygodność kredytową danego klienta. Narzędzie analizowało między innymi miejsce pracy, historię edukacji, czy przynależność do konkretnych grup.
Joanna Tokarska z Blue Media, operatora Kokos.pl, tłumaczyła wtedy, że Kokos.pl przygotowywał się do uruchomienia tej opcji przez kilka miesięcy. Według specjalistki była to odpowiedź na zapotrzebowanie klientów, których większość to millenialsi.
Informacja o zamknięciu serwisu Kokos.pl wiele osób zdziwiła. Jeszcze na początku 2017 roku rozmawialiśmy z Tokarską, która wtedy mówiła o tym, że 2016 rok był rekordowy dla pożyczek społecznościowych. Tylko w 2016 roku łączna kwota udzielonych pożyczek w tym modelu na świecie miała wynosić 64 mld dolarów. Natomiast według specjalistów Kokos.pl polski rynek w tej branży miał być wtedy wart 35 mln złotych, a tylko za pośrednictwem platformy Kokos.pl udzielono w 2016 roku pożyczek na kwotę 13,3 mln złotych.
Ciekawi jesteśmy czy w takiej sytuacji na polskim rynku pojawi się w najbliższym czasie podobne rozwiązanie oraz jakie plany mają teraz twórcy platformy Kokos.pl