Infoscan w 2015 roku zadebiutował na NewConnect. Wtedy też zapowiedział, że niebawem wejście na rynek w Stanach Zjednoczonych. Jednak po negatywnej opinii na temat rozwiązania firmy wydanej przez Agencję ds. Żywności i Leków (FDA) okazało się, że plany te nie zostaną zrealizowane. W efekcie akcje spółki drastycznie spadły, a jej kapitalizacja zmniejszyłasie do poziomu poniżej 10 mln złotych (w połowie 2018 roku była na poziomie ponad 60 mln złotych). Wtedy też zmieniono skład zarządu. Jednak dopiero teraz, a dokładnie 9 stycznia 2020 roku firma oficjalnie ogłosiła rezygnację z planów ekspansji w Stanach i przedstawiła nowy plan działania na lata 2020 – 2022.
– Chcemy przekształcić się ze spółki, która dostarcza narzędzie do diagnostyki bezdechu, w grupę posiadającą kompetencje także w zakresie opieki nad pacjentami. Po wieloletnim okresie rozwoju urządzenia będziemy teraz bardzo intensywnie zajmować się jego komercjalizacją – mówi Piotr Sobiś, prezes Infoscanu.
Infoscan wyprodukował urządzenie Med. Do pomiaru bezdechu sennego. Dodatkowo w 2019 roku opracował system informatyczny Osascan, który jest połączony z urządzeniem i zdalnie przekazuje dane dotyczące wykonywanych badań. W przyszłości firma chce wykorzystywać ten system również do analizy innego rodzaju badań.
Nowe plany
— W pierwszej połowie tego roku chcemy zakończyć prace nad prototypem nowego urządzenia, przeznaczonego na rynek amerykański, a potem na nowo rozpocząć procedurę rejestracyjną. Nie chcemy jednak, jak poprzednicy, obiecywać gruszek na wierzbie, tylko spokojnie, krok po kroku, prowadzić ten proces. USA jest tylko jednym z rynków. Widzimy duży potencjał komercyjny i możliwość generowania wysokich marż na innych rynkach: rozszerzamy współpracę z polskimi sieciami medycznymi, rozpoczęliśmy wdrożenie w Hiszpanii, mamy partnerów we Francji i w Azji, wystartujemy z pilotażem na Ukrainie. Priorytetem jest osiągniecie rentowności — mówi Maciej Nowak, wiceprezes Infoscanu.
Na ten moment firma obliczyła, że na realizację założonych planów będzie potrzebowała blisko 4 mln złotych. Przy czym pod koniec III kwartału firma posiadała zaledwie 9 tys. złotych gotówki. — Sytuacja gotówkowa jest lepsza, niż pokazuje to sprawozdanie — uruchomiono już bowiem pierwszą transzę finansowania od inwestora. W kolejnych okresach chcemy finansować się dzięki niemu i zwłaszcza dzięki przychodom ze sprzedaży urządzenia i usług, bo nie chcemy zbyt mocno rozwadniać akcjonariuszy — mówi Piotr Sobiś.
Zobaczymy jak dalej będzie sobie radził Infoscan, trzymamy jednak kciuki, bo wszystkie projekty usprawniające diagnostykę w każdym obszarze medycznym są nam potrzebne.