Produkcja koszulek, tłoczenie płyt CD, bilety na koncert, plakaty, książki czy drobne gadżety. Tym teraz, oprócz corowej działalności, czyli sprzedaży plików mp3, zajmuje się warszawska spółka Nuplays. Jeszcze bardziej chce pomóc zarobić artystom.
Pawła Soproniuka, szefa platformy NuPlays, na początku pytam co zmieniło się od naszej ostatniej rozmowy. – Położyliśmy nacisk na dodanie nowych usług na naszej platformie, które pozwalają artystom lepiej wykorzystywać potencjał, jaki ma ich twórczość – mówi. Wymienia to, że teraz artyści bez wkładu pieniężnego mogą sprzedawać gadżety z logo zespołu. Wszystkim zajmie się Nuplays, od produkcji koszulki, po jej dystrybucję.
Zdjęcie royalty free z Fotolia
Do oferty dodano także płatny streaming koncertów. – Muzyka i wideo są nierozłącznie związane, a my dodatkowo wprowadzamy walor oglądania w czasie rzeczywistym wydarzeń, które dzieją się w klubach i na koncertach w dowolnym miejscu – przekonuje Paweł Soproniuk z platformy NuPlays. Jak współpraca na tym polu wygląda od strony finansowej? Czy organizatorzy koncertów płacą za streaming?
Pokryć koszt produkcji wydarzenia
Tak, ale tylko wtedy, kiedy NuPlays odpowiada za produkcję wydarzenia, czyli dostarcza sprzęt i operatorów. Artystom opłaca się to rozwiązanie, ponieważ Nuplays przy okazji streamingu rejestruje cały koncert na kilku kamerach HD. Dzięki temu zespół ma zapis wydarzenia w najwyższej jakości, który można później wykorzystywać do wielu celów, np. do dołączenia na płycie jako bonus dla tych co zamówią preorder.
Dostęp do platformy streamingowej jest jednak bezpłatny, bo to oglądający pokrywają koszty transferu, czyli płacą za możliwość oglądania koncertu na żywo. – Wpływami ze sprzedaży takich “wirtualnych biletów” dzielimy się z organizatorem po połowie – dzięki czemu w przypadku dużych wydarzeń, na które sprzedaje się kilkaset biletów, pokryty jest także koszt produkcji wydarzenia – mówi szef Nuplays.
Edukować branżę
Blisko 1800 artystów korzysta z usług warszawskiej spółki, z czego blisko 300 z nich oferuje fanom streaming koncertów, pakiety muzyki z dodatkami itp. Większość to polscy artyści, ponieważ na tę chwilę Nuplays skupia się wyłącznie na promocji w kraju. – Większą aktywność za granicą planujemy rozpocząć dopiero w tym roku – mówi nam Paweł Soproniuk. W jaki sposób promuje swoją platformę?
Organizuje konkursy skierowane do młodych talentów (Otwarte Wtorki z NuPlays, organizowane z klubem Progresja Music Zone), charytatywne streamingi (np. Solidarni z Ukrainą) oraz wiele mniejszych, “punktowych” akcji. – Korzystamy z usług agencji PR. Prowadzimy także okresowe mailingi do artystów – dodaje. Mówi też, że w tym roku zespół zainwestuje w projekty edukacyjne skierowane do branży muzycznej.
Spotify obniża zyski artystów?
Wszystkie te nowości nie mogłyby zostać tak szybko wprowadzone gdyby nie współpraca z inwestorami. W maju 2013 roku oraz w styczniu 2014 przeprowadzono dwie emisje akcji kierowane do nowych akcjonariuszy. Zostali nimi Wojciech Woźniak, były szef Apple w Polsce oraz Andrzej Sadowski, właściciel Flash Press Media, platformy oferującej zdjęcia, obrazy i muzykę do zastosowań komercyjnych.
Jeżeli wszystko odbędzie się zgodnie z planem, do końca kolejnego kwartału próg rentowności spółki zostanie osiągnięty. Przeszkodzić w tym może jednak popularność platform do streamingu muzyki np. Spotify. – Z informacji, na które natykamy się w mediach branżowych wynika, że serwisy streamingowe negatywnie wpływają na sprzedaż pojedynczych MP3 i na przychody artystów w ogóle – przekonuje Paweł Soproniuk.
NuPlays za granicą
Nie zatrzymuje to jednak zespołu przed dalszym rozwojem projektu. Prace trwają m.in. nad usprawnieniem systemu płatności oraz zmianą layoutu strony. W ciągu kilku tygodni uruchomiona zostanie rosyjskojęzyczną wersja serwisu, a do końca tego roku pojawi się także wersja niemieckojęzyczna. – Liczymy, że do końca tego roku udasię nam kilkukrotnie zwiększyć liczbę zagranicznych artystów obecnych na NuPlays – dodaje.