Goodyear reCharge opiera się na personalizacji, wygodzie i zrównoważonym rozwoju, dostosowując się do warunków na drodze i stylu jazdy konkretnego użytkownika.
– Opony do samochodów elektrycznych mają trochę inny kształt i strukturę niż dotychczas. Czujniki stosowane w nich także będą odgrywać coraz ważniejszą rolę w przyszłej mobilności. W tej chwili służą już nie tylko do pomiaru ciśnienia, ale często również do analizowania eksploatacji dużych flot samochodów ciężarowych. W przyszłości w połączeniu ze sztuczną inteligencją i wykorzystywaniem danych z chmury będą miały jeszcze większe znaczenie – mówi Paweł Jezierski, kierownik komunikacji Goodyeara. – Dzięki temu połączenie kierowcy z pojazdem i z oponami, a docelowo z nawierzchnią, po której się porusza – przełoży się na wygodniejszą, bardziej świadomą komunikację w nowoczesnych aglomeracjach miejskich.
Systemy czujników, telematyka i technologie oferowane przez firmy oponiarskie już w tej chwili przynoszą firmom transportowym konkretne oszczędności w postaci mniejszego zużycia paliwa czy ogumienia, oszczędności czasu albo niższej awaryjności – bo dzięki czujnikom umieszczonym w oponach i analizie danych system może przewidzieć awarię i ostrzec przed nią zarządcę floty, jeszcze zanim do niej dojdzie. Dlatego też inwestycje operatorów flot i firm transportowych w nowe rozwiązania to trend zarówno na polskim, jak i ogólnoeuropejskim rynku.
W nowe technologie inwestują też producenci opon. Wymuszają je zmieniający się rynek motoryzacyjny i trendy takie jak carsharing, elektromobilność czy samochody autonomiczne.
– Goodyear co roku stara się pokazywać innowacyjne koncepcje opon, które odpowiadają na wyzwania nowoczesnej motoryzacji, mobilności przyszłości. W Luksemburgu i Stanach Zjednoczonych mamy nasze centra innowacji, które pracują nad nowoczesnymi rozwiązaniami dla opon, dla ich użytkowników i dla flot samochodowych. Staramy się odpowiadać na wyzwania, które niesie ze sobą elektromobilność i samochody autonomiczne, ale także na pragmatyczne oczekiwania naszych konsumentów co do wygody korzystania z opon, ich personalizacji i naszego wpływu na środowisko naturalne – mówi Paweł Jezierski.
W ubiegłym roku producent wypuścił na rynek koncepcyjną oponę Aero, która może służyć zarówno jako tradycyjna opona drogowa, jak i śmigło do latania. Jest wyposażona w napęd magnetyczny niezbędny do poruszania się pojazdu po drogach, a jednocześnie do wyniesienia go w powietrze, czujniki optyczne monitorujące warunki drogowe czy stan zużycia ogumienia, a nawet procesor sztucznej inteligencji, którego zadaniem jest analiza danych z czujników i zewnętrznych źródeł. Aero ma przyczynić się do urzeczywistnienia koncepcji autonomicznych, latających samochodów przyszłości. Pracują nad nimi już m.in. Airbus, Audi i Uber, który – we współpracy z NASA – rozwija swój pomysł latających taksówek.
Rok wcześniej Goodyear prezentował rozwiązanie przydatne dla operatorów flot: system obejmujący oponę, czujniki i algorytmy pracujące w chmurze. Czujniki w inteligentnych oponach zbierają dane z pojazdu oraz źródeł zewnętrznych i w czasie rzeczywistym dostarczają je do specjalnych algorytmów opracowanych przez inżynierów Goodyeara. System na bieżąco komunikuje się z operatorem floty poprzez aplikację mobilną, dzięki czemu może on np. optymalizować koszty i zapobiegać awariom.
Rozwój elektromobilności wymusza jednak opracowywanie nowych opon. Jak wykazały testy Goodyeara – tradycyjne opony zamontowane w pojazdach elektrycznych zużywają się nawet do 30 proc. szybciej, a na ich trwałość wpływa m.in. ciężar akumulatorów. W związku z tymi wyzwaniami Goodyear zaprezentował w tym roku oponę reCharge. Nowe rozwiązanie ma zapewnić większy komfort kierowcom, opiera się też na personalizacji, dostosowując się do konkretnego użytkownika.
– Koncepcyjna opona Goodyear reCharge opiera się na trzech filarach: na personalizacji, wygodzie i na ograniczaniu wpływu na środowisko naturalne. W kontekście personalizacji pozwala ona na dostosowanie swojej struktury i swojego bieżnika do warunków panujących na drodze oraz do stylu jazdy danego użytkownika. Jej wygoda polega na tym, że jej eksploatacja i serwisowanie sprowadza się do wymiany kapsułek ze specjalną mieszanką bieżnika, który następnie tworzy całą strukturę opony. Z kolei dzięki temu, że opona jest wykonana w pełni z biodegradowalnych komponentów – przyczynia się do ochrony środowiska. Do jej wykonania wykorzystujemy pajęczy jedwab, czyli jedną z najtrwalszych substancji na świecie – podkreśla Paweł Jezierski.
W środku opony reCharge znajduje się miejsce na specjalne kapsuły wypełnione biodegradowalną mieszanką bieżnika – specjalnie dobraną mieszanką płynów wykonaną z materiału biologicznego i wzmocnioną włóknami z jedwabiu pajęczego. Kapsuły wypełnione nią umożliwiają regenerację bieżnika i dostosowanie opony do warunków klimatycznych czy drogowych. Dzięki wykorzystaniu SI i czujników umieszczonych w oponie płynna mieszanka może też zostać dostosowana do indywidualnych potrzeb kierowcy i jego stylu jazdy.
Koncepcyjna opona reCharge została stworzona przez inżynierów z myślą o rozwoju elektromobilności. Ta rozwija się bardzo szybko zarówno w całej Europie, jak i w Polsce. Najnowszy „Licznik elektromobilności” PSPA pokazuje, że z końcem stycznia br. w Polsce było zarejestrowanych łącznie 9099 samochodów osobowych z napędem elektrycznym. Tylko w tym miesiącu zarejestrowano 462 nowe auta, co stanowiło blisko 200-proc. wzrost w ujęciu rocznym. Część państw europejskich (m.in. Norwegia i Niemcy) planuje już całkowite wstrzymanie sprzedaży samochodów spalinowych w latach 2025–2030.