Każdego miesiąca ponad 1,4 miliarda ludzi korzysta z grup na Facebooku. Szukają w nich rozrywki i informacji, ale też wykorzystują je aby wspierać się i nawiązywać kontakt z osobami o podobnych zainteresowaniach lub pasjach. Świętując Międzynarodowy Dzień Kobiet, Facebook prezentuje 20 wyjątkowych kobiet z regionu Europy, Afryki i Bliskiego Wschodu, które za pomocą Facebooka robią niezwykłe rzeczy i wpływają na otaczający je świat i ludzi.
Wśród nich znalazła się Polka, Beata Borucka, która założyła niezwykle prężnie działającą społeczność babć, zrzeszonych w grupie Mądre Babcie. Poniżej przedstawiamy jej portret oraz opowieść o tym, jak rozwinęła się społeczność polskich babć.
Beata Borucka
Kiedy dziesięć lat temu Beata Borucka została babcią, zdała sobie sprawę, że nie istnieje żadna sieć wsparcia dla osób takich jak ona, które zaczynają stawiać pierwsze kroki w nowej roli. – Nikt wcześniej nie poruszał tego tematu i odnosiło się wrażenie, że babcie są wręcz niewidzialne! – mówi Beata.
Założyła blog, a później grupę na Facebooku, która liczy obecnie blisko 20 tys. członkiń. Na grupie poruszane są wszelkie tematy dotyczące bycia nowoczesną babcią – od aktualnych porad na temat rodzicielstwa, po relacje z własnymi dziećmi i wnukami. Babcie wspierają się na wiele sposobów – organizują spotkania, zamieniają się domami na wakacje, udzielają sobie rad przez Internet. Beata zaprasza również ekspertów zajmujących się interesującymi dla nowoczesnych kobiet po pięćdziesiątce tematami, takimi jak m.in. praca, moda czy nauka języków obcych.
Grupa istnieje po to, by udzielać sobie wsparcia na wszelkie możliwe sposoby. – Bycie babcią to bardzo ważne zadanie – mówi Beata. – Ale może się również wiązać z dużym osamotnieniem. Na grupie zapewniamy przestrzeń do kontaktów, nauki i poznawania ciekawych ludzi.
Jak wspominasz moment, kiedy zostałaś babcią?
Mam troje wnucząt: dziesięciolatka i sześcioletnie bliźniaki. Stanie się babcią to dziwne doświadczenie. Nie da się tego zaplanować, tylko po prostu nagle zyskuje się nową rolę w życiu, którą powierza ci ktoś inny. To naprawdę ekscytujące, ale wiąże się również z dużą odpowiedzialnością. Jestem matką, ale miałam tylko jedno dziecko; moja córka ma ich troje, a ja takiego doświadczenia nie miałam. Musiałam się więc wszystkiego nauczyć.
Zrozumiałam, że jestem bardzo ważnym ogniwem w naszej rodzinie – kimś odpowiedzialnym za kształtowanie tych małych istot, ale także utrzymywanie dobrych relacji z moją córką i zięciem, rodzicami moich wnucząt.
Dlaczego założyłaś grupę?
Zaczęłam dzielić się swoimi doświadczeniami związanymi z byciem babcią w internecie i było to coś zupełnie nowego w Polsce. Nikt wcześniej nie mówił o tym, co znaczy być babcią, ani jak radzić sobie z pojawiającymi się problemami i wyzwaniami. Zauważyłam, że wiele pytań, problemów i wątpliwości często się powtarzało, dlatego stworzyłam grupę na Facebooku, gdzie możemy o tym rozmawiać i wspólnie definiować jak być mądrą i nowoczesną babcią. Obecnie mamy blisko 20 tys.babć i 5 milionów interakcji na grupie. Jesteśmy bardzo aktywne.
O czym dyskutujecie?
Najczęściej omawiane przez nas zagadnienia to jak być nowoczesną babcią, jak podążać za trendami, co się zmieniło od czasu, gdy byłyśmy matkami w zakresie opieki nad dziećmi, psychologii i medycyny. Dużo rozmawiamy także o relacjach z dziećmi i wnukami- na przykład, babcie muszą wiedzieć, kiedy mogą odmówić opieki nad dziećmi. Rozmawiamy również o sprawach ważnych dla kobiet po pięćdziesiątce. Poruszamy więc tematy, takie jak utrzymanie kondycji, wykonywanie makijażu na nie tak młodej już twarzy, ale także dyskutujemy o modzie, podróżach czy pracy.
Jakich ekspertów angażujesz w wasze dyskusje?
Staram się zmieniać podejście do życia kobiet obecnych w mojej grupie. Współpracuję z trenerem fitness, który specjalizuje się w ćwiczeniach dla osób w naszym wieku, który uczy nas, jak ćwiczyć, żebyśmy nie zrobiły sobie krzywdy. Planuję także zorganizować kurs języka angielskiego online, ponieważ wiele babć ma dzieci za granicą, np. w Wielkiej Brytanii, a ponieważ nie znają języka, nie mogą się porozumieć ze swoimi wnukami. Wsłuchuję się w potrzeby mojej społeczności i staram się na nie odpowiadać.
Czy wspieracie się nawzajem?
Babcie wspierają się na wiele wspaniałych sposobów. Niektóre utrzymują ze sobą kontakt i proponują wspólne spacery z wózkami lub wyjścia na kawę do sali zabaw. Dwie inne postanowiły zamienić się domami na wakacje: jedna mieszkała w górach, a druga nad morzem. Niedawno jedna z babć napisała, że zgubiła telefon i zapytała, czy ktoś ma może zapasowy. Otrzymała ich aż sześć! Mogłabym przytoczyć o wiele więcej takich historii. Wszystkie dowodzą, że razem jesteśmy silniejsze.