Liczba samochodów widocznych na platformie Carsmile po raz pierwszy w historii firmy przekroczyła 1000. – Tysiąc aut na naszej stronie to tysiąc ponad profesjonalnych fotografii, tysiąc specyfikacji technicznych i tysiąc rat wyliczanych w zautomatyzowany sposób – wylicza Michał Knitter, wiceprezes Carsmile. Pomimo konieczności „załadowania” tak dużej liczby elementów graficznych i danych, pochodzących z różnych źródeł, czas otwierania strony jest bardzo krótki, a wyszukiwarka samochodów działa szybko.
– Dzięki zastosowaniu adaptive web design oraz najnowszych trendów w dziedzinie UX, nowa platforma Carsmile prezentuje światową jakość, niezależnie od tego czy użytkownik korzysta z urządzeń mobilnych, czy ekranu laptopa – mówi Piotr Stanoch, dyrektor marketingu Carsmile. Firma stworzyła autorski system rekomendacji samochodów bazujący na historycznych wyborach użytkowników i wykorzystujący sztuczną inteligencję. Strona Carsmile w nowej odsłonie jest dostosowana do wytycznych Google’a, co zapewnia jej wysokie pozycjonowanie w najpopularniejszej wyszukiwarce. Platforma wykorzystuje ponadto narzędzia marketing automation, m.in. powiadomienia push, a także zaawansowane technologie do śledzenia ruchu.
Ponad 2500 sprzedanych samochodów
Dzięki temu Carsmile może pochwalić się nie tylko stroną internetową spełniającą najlepsze światowe standardy w webdesignie, ale też bezkonkurencyjną efektywnością biznesu. Działający od nieco ponad dwóch lat Carsmile zawarł w sumie ponad 2500 umów wynajmu długoterminowego i leasingu samochodów. Szczególnie imponujący okazał się, realizowany konsekwentnie z miesiąca na miesiąc, wzrost liczby umów zawartych w pierwszym i drugim kwartale br., gdy rynek sprzedaży nowych samochodów w Polsce przeszedł gwałtowne załamanie. W tym samym czasie sprzedaż w Carsmile rosła o kilkaset procent w stosunku rocznym i nadal zwiększa się w podobnym tempie.
300 tysięcy rat na dobę
Inteligentny algorytm służący do wyliczania raty kalkuluje miesięczny koszt używania danego modelu średnio 300 tysięcy razy na dobę! Dzieje się to w pełni automatycznie. – Do wyliczenia raty algorytm przyjmuje najkorzystniejszą dla danego użytkownika ofertę finansowania dostępną w danym momencie na rynku oraz najniższą cenę, po jakiej można aktualnie kupić wybraną wersję samochodu – wyjaśnia Michał Knitter.
Prace nad dalszą automatyzacją
Niezbędne do tego jest posiadanie własnego systemu stockowego, który w sposób możliwie najbardziej zautomatyzowany będzie gromadzić dane dotyczące dostępnych elementów wyposażenia poszczególnych modeli samochodów, ich specyfikacji technicznej, a także aktualizować na bieżąco ceny, po jakich możliwy jest zakup wybranej wersji wraz z czasem oczekiwania na odbiór pojazdu.
– W tej chwili proces importu aktualnej oferty dealerów do naszej wewnętrznej bazy danych, na podstawie czego możemy później wyliczyć ratę wynajmu lub leasingu dla naszego użytkownika, jest automatyczny tylko dla niektórych dealerów. Wynika to m.in. z faktu, że na rynku nie ma jednolitych standardów prezentacji oferty dealerskiej. Wspólnie z dealerami pracujemy jednak nad ciągłym rozwojem naszego narzędzia tak, aby docelowo dealerzy mogli sami dodawać oferty do naszego wewnętrznego systemu stockowego. Będzie to pierwsze tak zaawansowane narzędzie na rynku – zapowiada Michał Knitter.