Skoro mamy platformę do emisji akcji i innych aktywów (mosaico) oraz giełdę do obrotu tymi aktywami (kanga), to przyda się jeszcze fundusz, który dawałby naszym emitentom kapitał, ale ponieważ wszystko co robimy ma zmieniać świat, bo przede wszystkim wykorzystujemy technologię zaufania, jaką jest blockchain, aby eliminować niewydajne dziś instytucje, które powodują, że tradycyjne emisje i giełda są drogie, a my chcemy dostarczyć narzędzia dla wszystkich, dlatego muszą być one wydajne, a nadzorowane fundusze wydajne nie są, więc stworzymy nowy rodzaj funduszu, a jest nimi DEFI.
Rolą funduszu jest mądrze pomnażać kapitał inwestorów. Ta mądrość bierze się dzisiaj ze znajomości funduszu na danym rynku, ale fundusze DEFI dają coś więcej. Oprócz mądrzejszego inwestowania opierają się one na technologii, która ryzyko inwestycyjne opiera na smart kontrakcie (rodzaj umowy zawieranej na blockchainie w momencie programowania danego aktywa w formie tokena), czyli zaprogramowanej umowie pomiędzy emitentem i inwestorem. Inwestując w tokeny oparte na smart kontrakcie, jesteśmy bezpieczniejsi, niż na opinii osoby, która stara się przewidzieć przyszłość. Te zaprogramowane stopy zwrotu i przewidywalne ryzyka, mogą zahamować inwestycyjne, często bezmyślne, eldorado na krypto, ale co najważniejsze, może się to udać bez topornych instytucji nadzoru i pośredników.
Oprócz kapitału z DEFI będziemy też stawiać na budowanie jak największej społeczności stałych inwestorów wokół naszych platform Kanga i Mosaico. Celem utopia jest 500 tysięcy drobnych, ale stałych inwestorów. Jeżeli stworzymy społeczność inwestorów i kapitał z DEFI, a wszystko będzie skalowalne i bezpieczne dzięki samoobsługowej technologii, (bo przecież to emitenci sami sobie robią emisję, a my dostarczamy im narzędzia), to świat się skurczy;) To co budujemy ma ogromny potencjał!
Niepodległość, autonomia, wolność, zaufanie oparte na technologii i dobrobyt, a dokładniej równa szansa na dobrobyt dla każdego, bo technologia zmniejsza próg wejścia demokratyzując dostęp do kapitału każdemu, kto chce budować wartość.
Najważniejsze jest dla mnie to, że światopogląd ludzi z którymi współpracuję, w pełni pokrywa się z technologią, którą tworzymy. To wolnościowcy budujący wartość i walczący z systemem tylko tam, gdzie zawodzi i przechodzi kryzys zaufania. Nic nie napędza dobrobytu tak, jak technologia!