Reklama w internecie przygotowana specjalnie dla nas. Wyświetlana w miejscu i w czasie, w którym jej faktycznie potrzebujemy. Ułatwiająca wybranie najlepszego produktu czy usługi, co więcej z korzystnymi rabatami, w najlepszej na rynku cenie. To nie kolejny opis rodem z Lema czy Asimova, ale kierunek, w którym zmierza branża marketingu interaktywnego na świecie.
Nad sztuczną inteligencją, która odmieni oblicze polskiego rynku reklamowego pracują od ponad roku pomysłodawcy DataLeezer, najnowszej spółki parku technologicznego YouNick. W rozwój technologii umożliwiającej personalizację komunikacji z klientami podpoznański park zainwestował pod koniec ubiegłego roku 800 tys. zł.
Firma DataLeezer powstała z potrzeby rynku. Rewolucja w reklamie internetowej na całym świecie staje się faktem. W Stanach Zjednoczonych co druga reklama w sieci jest obecnie sprzedawana w oparciu o rozwiązania tzw. programmatic buying. A w 2017 r. budżety automatycznie kupowanych, spersonalizowanych kampanii reklamowych mają wynosić w tym kraju 7 mld dolarów i stanowić łącznie 83% rynku. W Polsce ten segment dopiero raczkuje. W 2012 r. jedynie 1% wszystkich reklam internetowych zakupiono automatycznie poprzez mechanizm akcji (tzw. zakup RTB – Real Time Bidding). Szacuje się jednak, że obecnie polskie firmy wydają na takie reklamy setki milionów złotych, a na koniec ubiegłego roku udział RTB w całym rynku wyniósł już 10%.
Każdy marketer marzy, by jego kampania reklamowa trafiła do idealnie dobranej grupy docelowej. W naszym kraju jest blisko 30 mln tzw. ciasteczek, czyli komputerów oraz urządzeń mobilnych, z których korzystamy w domu i w pracy. Generujemy miliony odsłon stron internetowych na minutę i zostawiamy w internecie wiele „śladów”. Ogrom danych, tzw. zjawisko Big Data jest już rzeczywistością, ale większość firm nie potrafi z nich korzystać z pożytkiem dla siebie i swoich klientów – mówi Jakub Cyran, prezes DataLeezer.
– Od kilkunastu lat pasjonuję się marketingiem interaktywnym i szukam pomysłów na jego dalszy rozwój. Wraz z grupą podobnych do mnie internetowych geeków postanowiliśmy stworzyć sztuczną inteligencję, którą zaprzęgniemy do przetwarzania danych z internetu i tworzenia profili behawioralnych jego użytkowników. Wierzymy, że nasza technologia nie tylko zmieni sposób zakupu i sprzedaży reklam internetowych, ale także ich odbiór przez konsumentów – dodaje Cyran.
Innowacyjna technologia opracowywana przez zespół DataLeezer umożliwi więc reklamodawcom szybkie, efektywne i zautomatyzowane dotarcie z wirtualnym przekazem promocyjnym do wąsko określonej grupy docelowej. Z danych uzyskanych i przetworzonych przez spółkę będą mogły korzystać zarówno domy mediowe, agencje reklamowe i interaktywne, porównywarki internetowe czy duzi wydawcy prasowi, jak i działy marketingu przedsiębiorstw, które samodzielnie prowadzą kampanie reklamowe w internecie. Pełna oferta nowej spółki jest dostępna na jej stronie internetowej www.dataleezer.pl, a także u partnera strategicznego firmy GO.PL.
źródło: informacja prasowa