Co pół roku realme wypuszcza na rynek nowe modele – po Realme 6, a później Realme 7 5G , przyszedł czas na serię 8 – w tym Realme 8 Pro.
Przede wszystkim smartfon zaskakuje wykonaniem – w sensie pozytywnym, jak i negatywnym. To co widać na pierwszy rzut oka to plastikowa obudowa wykonana ze sztywnego plastiku. Wizualnie może to być minusem, ale w użytkowaniu ten materiał dobrze się sprawdza – plecki mają szorstkie, matowe wykończenie, dzięki czemu urządzenie pewnie leży w dłoni, nie wyślizguje się, a także nie zostają na nim odciski palców.
Producent zdecydował się również na odważny krok, jeśli chodzi o design – na pleckach umieścił duże hasło reklamowe – „dare to leap”. Z pewnością ten element nie wszystkim przypadnie do gustu – wówczas warto polować na model w wersji czarnej bez reklamowego sloganu na tylnym panelu (na rynku pojawi się w limitowanej liczbie sztuk).
Odwróćmy jednak Realme 8 Pro na drugą stronę – wówczas zobaczymy, że smartfon jest wyposażony w 6,4-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości FullHD+. Producent zapewnia, że sprzęt gwarantuje świetną szczegółowość obrazu, widoczną idealną czerń, nieskończony kontrast oraz bardzo dobre odwzorowanie barw. Mamy jednak jeden zarzut -zamiast odświeżania 120 Hz, które, standardowe 60 Hz.
Natomiast sercem smartfona jest procesor Snapdragon 720G wspierany przez 8 GB pamięci operacyjnej. Dzięki takiemu zestawowi urządzenie działa szybko i płynnie – bardzo podobnie do poprzednich modeli Realme 7 Pro i Realme 6 Pro. Producent zdecydowanie nie zamierza w tej kwestii wprowadzać na razie rewolucji i stawia na procesor, który świetnie sprawdził się także w starszych modelach.
W warstwie fotograficznej jest równie dobrze – mamy tu cztery tylne obiektywy (wystają 2 milimetry nad powierzchnię tylnego panelu) i jeden przedni.
- aparat główny 108 Mpix z przysłoną f/1,88;
- aparat 8 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym f/2,25;
- aparat 2 Mpix z obiektywem makro f/2,4;
- aparat 2 Mpix z matrycą monochromatyczną do portretów.
Największym hitem fotograficznym ma być w tym modelu aparat o wyjątkowo dużej rozdzielczości Samsung ISOCELL HM2, czyli aparat główny z 108 Mpix. Ta imponująca rozdzielczość może być wykorzystywana do robienia zdjęć w trybie manualnym, ale w automatycznym smartfon będzie kompresować je do 12-megapikselowych obrazków, które mają się cechować lepszą jakością (szczególnie, jeśli chodzi o zdjęcia nocne) i wyższą rozpiętością tonalną.
Dla osób lubiących eksperymentować z fotografią Realme przygotowało udoskonalony tryb nocny (dla zdjęć i filmów), tryb fotografowania gwiazd oraz odświeżony tryb portretowy z nowymi efektami rozmycia tła. W aplikacji fotograficznej znajdziemy nawet efekt tilt-shift z funkcją nagrywania filmów poklatkowych, a także możliwość nagrywania wideo z użyciem przedniego i tylnego aparatu jednocześnie.
Do dodatkowych zalet tego modelu należy zaliczyć szufladkę kart (dla dwóch modułów Nano SIM, jak i dla dodatkowej karty pamięci microSDXC), a także akumulator o pojemności 4500 mAh. W Realme 8 Pro szybkość ładowania wynosi do 50 watów, dlatego czas ładowania potrafi pozytywnie zaskoczyć – od 20 do 100 procent energię uzupełnimy w czasie 40 min., a pełen cykl zajmuje mniej niż 50 min.
Realme 8 Pro trafi do sklepów 13 kwietnia, a ceny urządzenia prezentują się następująco:
- realme 8 Pro (6/128 GB) – 1199 zł
- realme 8 Pro (8/128 GB) – 1299 zł