Istnieje życie po Kickstarterze – Sneakpick. Jak przedłużyć efekt kampanii?

Dodane:

Adam Łopusiewicz Adam Łopusiewicz

Udostępnij:

– Życie po kampanii na Kickstarterze wygląda… burzliwie! – mówi Maciej Młynek, CEO Sneakpick. Wraz z zespołem tworzy narzędzie, za pomocą którego możemy w trakcie jak i po zbiórce zbierać zamówienia na dany produkt. W przypadku kampanii Wooleta, który skorzystał ze Sneakpick, były to tysiące zamówień, a wśród nich te, które zostały złożone po zakończeniu zbiórki. W ten sposób i My możemy przedłużyć hype na naszą kampanię.

 

Zdjęcie royalty free z Fotolia

Życie po zbiórce

Koniec kampanii crowdfundingowej to dopiero początek „życia” produktu. Wtedy zespół za nim stojący może wykorzystać zebrane fundusze na realizację pomysłu na biznes. Często kampania budzi takie zainteresowanie, że mimo jej zakończenia, internauci nadal są zainteresowani wsparciem i złożeniem zamówień. Dlatego przed albo w trakcie kampanii warto skorzystać z takiego narzędzia, jak Sneakpick, który ma pomagać w przedłużeniu efektu kampanii crowdfundingowej (nie tylko na Kickstarterze), umożliwiając w łatwy sposób dalsze zbieranie zamówień w przedsprzedaży. Jak działa?

Wystarczy rejestracja konta, która dziś nie jest dostępna dla wszystkich, gdyż produkt nadal jest w fazie testowej. Po przejściu formalnej strony rejestracji, wypełnieniu formularza dotyczącego kampanii, należy pobrać wygenerowany widget i go zaembedować. – Nasz widget można bardzo łatwo podpiąć do swojej strony internetowej lub skorzystać z naszego landing page i dalej zbierać zamówienia na swoje produkty – mówi nam Maciej Młynek. Przedłużyć życie swoim kampaniom spróbowali m.in. organizatorzy zbiórki RoboCORE oraz Wooleta.

Wykorzystać właściwy moment

Sneakpick powstał właśnie dla tych projektów. Do jego stworzenia, jak mówi Maciej Młynek, na pewno przyczyniła się też popularność crowdfundingu na świecie. Kolejnym czynnikiem był trend, który zaobserwował prowadząc sklep internetowy designersko.pl. – Powstaje coraz więcej i więcej ciekawych projektów. Chcemy wykorzystać właściwy moment i wierzymy, że jest on dla nas teraz – przekonuje. W pomysł na biznes uwierzył Fundusz Zalążkowy Krakowskiego Parku Technologicznego, który wsparł zespół inwestycją.

Na zdjęciu Maciej Młynek, CEO Sneakpick. | fot. archiwum prywatne

Główną zaletą Sneakpick jest łatwość uruchomienia sprzedaży. – Jedną z ważnych funkcji jest możliwość opóźnienia płatności – jeśli tworzenie produktu potrwa kilka miesięcy, możemy zebrać zamówienia, a klienci zapłacą za nie, gdy produkt będzie gotowy – mówi Maciej Młynek, szef projektu. Dodaje, że narzędzie jest na tyle uniwersalne, że dobrze sprawdzi się w sprzedaży pojedynczych produktów, gdy nie chcemy stawiać całego sklepu, ale dopasować proces zakupowy do naszego serwisu.

Most do rynków zagranicznych

Atutem polskiego narzędzia jest również model prowizyjny. Dzięki niemu, za korzystanie z platformy zapłacimy dopiero w momencie sprzedaży produktu. Jego oficjalna premiera ma nastąpić na koniec kwietnia. Zespół planuje dalszy rozwój produktu i biznesowej strony Sneakpick. Chce wspierać projektantów wzornictwa, ale ma też plany związane z innymi działaniami spółki. – Chcemy, aby nasza spółka Indie Designers była mostem, umożliwiającym przeniesienie ciekawych polskich projektów na rynki zagraniczne – mówi Maciej Młynek, CEO Sneakpick.