Ubraniadooddania.pl pomagają pozbyć się zalegającej w szafach odzieży i dać jej nowe życie. Firma chce umożliwić markom modowym wejście na rynek secondhand i przekonuje, że można na tym zarobić. Pomysł stworzenia w Polsce cyrkularnego rynku odzieży używanej, który wpisuje się w globalne trendy, wsparło aż 8 prywatnych inwestorów, w tym liderzy branży fashion, m.in. Zofia Dzik – inwestorka w projekty ważne społecznie, założycielka HumanitesInstitute oraz niezależny członek Rad Nadzorczych w wielu spółkach, m.in.CCC, Tomasz Ciąpała – założyciel i CEO marki odzieżowej Lancerto, a także Grzegorz Pilch – wieloletni członek zarządów m.in. Grupy VRG – marek Vistula, Wólczanka. W gronie inwestorów znaleźli się też m.in. Bartosz Ciołkowski (MasterCard), Krzysztof Czuba (Aion Bank) i Łukasz Chojnowski (UnitedIdeas). Pozyskane środki w kwocie 1,5 mln złotych pozwolą m.in. rozwinąć współpracę z markami, zwiększyć zbiórki odzieży, a także zbudować pierwszą w Polsce sieć cyrkularnych butików secondhand.
– Potencjał rozwoju Ubrania do Oddania określają m.in. globalne trendy w zakresie gospodarki cyrkularnej i zrównoważonej konsumpcji odzieży oraz dynamicznie rosnąca moda na secondhand, potęgowana ideami zero waste i sustainable fashion, która wystrzeliła w górę podczas pandemii i związanego nią kryzysu – podkreśla Tomasz Ciąpała, jeden z inwestorów Ubrania do Oddania.
Według GUS rynek odzieży używanej w Polsce wart jest blisko 6 mld złotych rocznie, a w „lumpeksach” ubiera się ponad 10 mln dorosłych Polaków. Jednocześnie już teraz platforma ubraniadoddania.pl posiada więcej aktywnych użytkowników niż przed pandemią. Tylko w tym roku Polacy przekazali do ponownego obiegu za pośrednictwem UDO średnio 1,5 tony ubrań dziennie.
Posprzątać po fast fashion
Startup chce wprowadzić cyrkularny model działania i umożliwić markom modowym zarabianie na tym, co do tej pory traktowały jako odpad. Posłuży do tego własna sortownia i autorski proces CLEAR Sorting, który umożliwia selekcjonowanie używanej odzieży według dowolnej kategorii – marki, przeznaczenia czy grupy wiekowej. Firma chce także odbierać ze sklepów odzież ze zwrotów czy reklamacji i wprowadzać ją do ponownego obiegu po uprzednim naprawieniu i odświeżeniu.
– Nie sprawimy, że branża fast fashion zacznie produkować mniej, ale pomożemy jej dostrzec wartość secondhand i sprzątać po sobie. Dzięki nam każda marka odzieżowa może czerpać zyski z ponownej sprzedaży wyprodukowanych wcześniej ubrań czy obuwia i jednocześnie działać bardziej odpowiedzialnie – podkreśla Zosia Zochniak, pomysłodawczyni i współzałożycielka Ubrania do Oddania.
Na upcycling odzieży i sprzedaż ubrań secondhand zdecydował się ostatnio amerykański gigant odzieży outdorowej – Patagonia. Przejście z e-commerce na re-commerce sprawiło, że firma stała się marką nr 1 w USA pod kątem zaufania w 2021 roku.
Ubrania do Oddania nie zwalniają tempa mimo pandemii. Startup intensywnie rozwija własną markę odzieży z upcyclingu „Love Second Chance”, sortownię w autorskim modelu CLEAR Sorting oraz fundrisingową platformę do zbiórek odzieży online. Firma chce też zrewolucjonizować e-commerce, wprowadzając „Fair boxy”, dzięki którym klienci e-sklepów mogą spakować do kartonów po zakupach online zbędną odzież i przekazać ją do ponownego obiegu za pośrednictwem UDO.
Za sukcesem spółki stoi także mocny zespół ekspertów ds. zrównoważonej mody. W ostatnim czasie dołączyły do niego Katarzyna Zajączkowska – projektantka, autorka podcastu Odpowiedzialna Moda, która w UDO odpowiada za strategię mody cyrkularnej dla marek odzieżowych oraz Anna Pięta – współautorka MudaTalks i liderka zrównoważonego rozwoju wg Forbes Women.
Pozycję startupu dodatkowo umacniają partnerstwa z firmami technologicznymi, jak Electrolux, przy współpracy, z którym powstał projekt „Noś dłużej”, w ramach którego powstanie sklep internetowy z wyselekcjonowaną odzieżą z drugiego obiegu oraz wakacyjny pop-upstore w jednym z nadmorskich kurortów.