Polska znajduje się w czołówce państw europejskich, jeśli chodzi o liczbę pożarów lasów występujących każdego roku. Pomimo tego, średnia powierzchnia spalonych terenów leśnych w całym kraju nie przekracza 0,5 ha. Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe od wielu lat prowadzi zaawansowaną ochronę przeciwpożarową, która skutkuje szybką reakcją odpowiednich służb, co z kolei sprzyja sprawnie prowadzonym akcjom gaśniczym. Kluczowym elementem jest odpowiedni monitoring (im wcześniej pożar zostaje wykryty, tym łatwiej jest go ugasić).
Już ponad 80 nadleśnictw w Polsce korzysta z systemu SmokeD, a obecna umowa umożliwia wdrażanie rozwiązania w kolejnych jednostkach zmagających się z wysokim zagrożeniem pożarowym od marca do października. Dostawy obejmą nie tylko kamery z wbudowaną sztuczną inteligencją, aplikacją SmokeD, ale też najnowsze rozwiązanie firmy oparte na współpracy oprogramowania z dronami firmy DJI.
System SmokeD w polskich nadleśnictwach
System SmokeD działa dzięki autorskiemu oprogramowaniu, które wykorzystuje sztuczną inteligencję. Kamery, zamontowane na wysokich masztach, monitorują dany obszar w poszukiwaniu dymu w promieniu nawet do 25 km. System rozpoznaje na zdjęciach dym lub płomienie (w nocy) dzięki zaawansowanym algorytmom. Może automatycznie powiadomić o zdarzeniu służby leśne oraz straż pożarną. Wraz z informacją o wystąpieniu pożaru, użytkownicy otrzymują mapę z zaznaczonym miejscem wystąpienia zagrożenia.
– Cieszymy się, że będziemy mogli współpracować z Zakładem Usługowo-Produkcyjnym Lasów Państwowych w Łodzi – dzięki temu procedura wdrożenia systemu SmokeD będzie uproszczona. Po stosunkowo zimnej wiośnie doświadczamy gorących i wietrznych dni, a takie warunki sprzyjają szybkiemu rozprzestrzenianiu się ognia. W tym roku nie było jeszcze takiego pożaru, jaki pamiętamy z Biebrzańskiego Parku Narodowego i oby nie było, ale ilość pożarów w ciągu ostatnich dwóch tygodni znacznie wzrosła – mówi prezes SmokeD, Artur Matuszczak.
– Mam nadzieję, że nasze dwa najnowsze rozwiązania jeszcze bardziej usprawnią działania służb leśnych i pożarniczych w Polsce. Pierwsze z nich to aplikacja, która służy do precyzyjnej lokalizacji pożaru w terenie za pomocą „zwykłego” drona. Jeśli leśnik lub strażak, będąc w lesie nie może zlokalizować pożaru, a nie jest to łatwe, gdy poruszamy się po takim terenie, to dron ze SmokeD może spojrzeć na teren z góry i automatycznie wskazać precyzyjną lokalizację zdarzenia. Drugie rozwiązanie to tzw. „dron na uwięzi”. Bezzałogowiec uwięziony na kablu, przez który dostarczane jest zasilanie, monitoruje teren w poszukiwaniu dymu. Działa na podobnej zasadzie jak maszt z zamocowaną kamerą, dlatego nazywamy to „mobilnym masztem”. Dzięki odpowiedniemu osprzętowi jest w stanie prowadzić detekcję w trybie ciągłym przez wiele godzin – dodaje Matuszczak.
Współpraca z ZUP w Łodzi
Zakładu Usługowo-Produkcyjny Lasów Państwowych to jednostka LP zajmująca się realizacją dostaw i usług dla nadleśnictw w całej Polsce. – Jako jednostka organizacyjna Lasów Państwowych mamy możliwość realizacji wszelkiego typu dostaw dla PGL LP. Cieszymy się, że współpracując ze SmokeD mamy możliwość wdrażania nowoczesnego systemu do ochrony ppoż. w Polsce. Ochrona przeciwpożarowa jest bardzo ważnym elementem ochrony przyrody, ale także prowadzenia gospodarki leśnej – mówi Dyrektor Zakładu, Zbigniew Krawiec.
– Realizując dostawy systemu monitoringu ppoż. jako Zakład, przyczyniamy się do zwiększenia efektywności działania służb, a także zmniejszenia kosztów dla PGL LP na walkę z pożarami – dodaje.
Dynamiczny rozwój firmy jest wspierany przez rynek VC. Obecnie w gronie udziałowców Spółki znajduje się fundusz KnowledgeHub Starter. Partner funduszu Krzysztof Pudlak planuje następne rundy inwestycyjne, które pomogą sfinansować szybką ekspansję Spółki poza granicami kraju. Spółka prowadzi pilotażowe wdrożenia nie tylko w Europie, ale również jest obecna w obu Amerykach, Afryce oraz Australii.