Idea tzw. stomatologii cyfrowej, w ramach której technologie komputerowe będą odgrywać kluczową rolę w zakresie leczenia pacjentów, powstała w latach 70. XX wieku. Stopniowo upowszechniały się jej elementy, jak oprogramowanie CAD/CAM. Dziś w gabinetach coraz częściej widzimy cyfrowe karty pacjentów, tomografy czy skanery wewnątrzustne. Ostatnim krokiem na drodze do osiągnięcia pełnych założeń koncepcji jest powszechne wprowadzenie druku 3D do gabinetów dentystycznych i pracowni protetycznych.
– Rynek stomatologiczny urósł do wartości 60 mld dolarów. Już w najbliższej przyszłości druk 3D będzie stanowił istotną część tego rynku. Szacuje się, że w 2025 roku jego wartość może sięgnąć 6,5 mld dolarów, przy średniorocznej stopie wzrostu na poziomie 28%. Chcemy być beneficjentem tego wzrostu – mówi Mariusz Babula, członek rady nadzorczej Zortrax Dental w nagranym materiale wideo.
Zortrax Dental opracował drukarkę Zortrax Inkspire 2 Dent, która będzie częścią dedykowanego lekarzom, kompletnego ekosystemu, zawierającego także przystosowane do pracy w stomatologii oprogramowanie Zortrax DentLab, urządzenia peryferyjne umożliwiające płukanie i utwardzanie drukowanych modeli, a także zestaw profesjonalnych, przetestowanych żywic do druku.
Drukarka Zortrax Inkspire 2 Dent jest już gotowa i ma się pojawić w sprzedaży w czwartym kwartale 2021 roku. Urządzenia peryferyjne dołączą w drugim kwartale 2022. Rok po premierze pierwszej drukarki Zortrax Dental planuje zaprezentować kolejny jej model dla branży stomatologicznej.
– Koncepcja działalności Zortrax Dental powstała po szerokich konsultacjach ze stomatologami i protetykami. W odpowiedzi na ich potrzeby opracowaliśmy kompleksową ofertę składającą się z drukarki 3D pracującej w technologii żywicznej, specjalistycznych materiałów do druku oraz profesjonalnego oprogramowania. Na ofertę składają się także urządzenia peryferyjne – mówi Mariusz Babula.
Polska firma opracowała strategię opartą o wieloletnie doświadczenie grupy Zortrax (ponad 30 000 sprzedanych urządzeń) oraz jej zaplecze badawcze, produkcyjne i logistyczne. Posiada globalną sieć 150 partnerów handlowych.
– Już teraz nasze plany spotykają się z ogromnym zainteresowaniem stomatologów i protetyków. Prowadzimy szereg interesujących rozmów biznesowych – dodaje Mariusz Babula.
Trwa emisja crowdinvestingowa
Aby jeszcze szybciej osiągnąć skalę wymaganą do uzyskania znaczącej pozycji na rynku, Zortrax Dental zdecydował się na emisję akcji w ramach crowdinvestingu dla inwestorów społecznościowych. Jest ona promowana przez Crowdway. Spółka pozyskała już blisko 400 000 złotych od prawie 100 inwestorów.
Cele emisji
- produkcja pierwszej partii drukarek stomatologicznych: 3 100 000 zł
Środki z emisji zostaną wykorzystane do sfinansowania kosztów produkcji już opracowanego urządzenia, opartego na innowacyjnej technologii utwardzania fotopolimerów warstwa po warstwie za pomocą światła emitowanego przez ekran LCD o wysokiej rozdzielczości z podświetleniem UV LED.
- kampanie wizerunkowe w USA, Europie i Azji: 900 000 zł
Zortrax Dental SA zamierza sprzedawać swoje rozwiązania globalnie, dlatego część środków pozyskanych z emisji spółka chce przeznaczyć na cele promocji marki na kluczowych rynkach: w USA i Europie (700 000 zł) oraz Azji (200 000 zł).
Korzystna polityka dywidendowa
Zarząd Zortrax Dental SA planuje ponadto przedkładać na WZA propozycję wypłaty dywidendy w wysokości od 60% do 90% zysku netto, co ma stanowić jedną z najlepszych propozycji dywidendowych na rynku w sektorze technologicznym.
Według opublikowanych prognoz finansowych Zortrax Dental SA szacuje, że w 2025 roku osiągnie przychody ze sprzedaży na poziomie 65,9 mln zł i zysk netto w wysokości 29,7 mln zł (wariant bazowy), co przekładałoby się na dywidendę w wysokości 24,32 zł na akcję. Szacunki w wariancie optymistycznym zakładają przychody na poziomie 95,9 mln zł, zysk netto 43,9 mln zł i 35,96 zł dywidendy per akcja w 2025.