LT Capital inwestuje 1 mln zł w Frontu z Litwy – rozwiązanie do zarządzania usługami terenowymi w modelu SaaS

Dodane:

Informacja prasowa Informacja prasowa

LT Capital inwestuje 1 mln zł w Frontu z Litwy – rozwiązanie do zarządzania usługami terenowymi w modelu SaaS

Udostępnij:

LT Capital, fundusz typu pre-seed i seed, zainwestował w Frontu, oferujące rozwiązanie SaaS do zarządzania usługami terenowymi, tzw. FSM (Field Service Management).

Pozyskane pieniądze nowa spółka portfelowa LT Capital przeznaczy na realizację 3 głównych celów: ekspansję międzynarodową m.in. w Polsce, wzrost oraz innowację poprzez utworzenie w Polsce centrum badawczo-rozwojowego. Oprócz polskiego LT Capital źródłem kapitału dla Frontu są Open Circle Capital, iTo Group, oraz inwestor prywatny, Kair Käsper, były dyrektor ds. marketingu produktów Pipedrive. Finalnie, litewski startup zamknął tę rundę na poziomie 1,3 mln EUR.

Frontu przygotowuje strategię ekspansji globalnej, obecne jednak jego wysiłki będą koncentrować się na możliwościach, jakie daje rynek polski. Firma chce wykorzystać na szerszą skalę systemy sztucznej inteligencji oraz uczenia maszynowego, tak, aby jak najefektywniej automatyzować i usprawniać procesy zarządzania usługami terenowymi (FSM) przy wykorzystaniu pełnego potencjału analityki big data. Zdaniem ekspertów z Frontu, może to znacząco wpłynąć na poprawę jakości planowania, komunikacji czy ograniczania ryzyk operacyjnych w czasie rzeczywistym. Tak ambitne plany oznaczają wzrost zapotrzebowania na specjalistów. Od 2020 r. wielkość zespołu Frontu podwoiła się, a apetyt na nowe talenty nie maleje.

– W czasach, gdy celem stawianym kierownikom zespołów terenowych jest wzrost satysfakcji klientów przy jednoczesnym zmniejszaniu kosztów operacyjnych i zachowaniu jakości oraz bezpieczeństwa, systemy FSM są bezkonkurencyjne. To ogromny rynek z wielkim potencjałem, na którym konkurencja jest duża. Dlatego pozyskane od inwestorów środki pozwolą nam zadbać o dalszy rozwój oraz utrzymanie innowacyjności naszego rozwiązania – mówi Arūnas Eitutis, CEO Frontu.

Według prognoz wielkość globalnego rynku zarządzania usługami terenowymi (FSM) wzrośnie z 3,0 mld USD w 2020 r. do 5,1 mld USD do 2025 r., przy założonej rocznej stopie wzrostu (CAGR) wynoszącej 11 proc. Główne czynniki napędzające rozwój rynku zarządzania usługami terenowymi obejmują rosnącą potrzebę mobilności z IoT, potrzebę analiz predykcyjnych i coraz większą popularność aplikacji opartych na chmurze.

Usługa terenowa odnosi się do wszelkich usług świadczonych poza terenem firmy lub poza jej siedzibą. Usługi te zazwyczaj obejmują wysyłanie pracowników do określonych lokalizacji klienta w celu zainstalowania, naprawy lub konserwacji sprzętu czy systemów. Oprogramowanie FSM (Field Service Management) umożliwia firmom łatwy nadzór nad monitorowaniem działań pracowników poza siedzibą firmy, zachowanie przejrzystości każdej operacji, śledzenie pojazdów, czy integrację z innymi systemami biznesowymi. Oparte na chmurze rozwiązania FSM przechowują dane zdalnie, umożliwiając dostęp wielu użytkownikom w jednym czasie. Przechowywanie w chmurze zapobiega również utracie danych z powodu wadliwego działania komputerów lub urządzeń, co jest korzystne dla firm z dużą liczbą techników pracujących w terenie.

– Praktycznie każdy rodzaj oprogramowania można już „wynająć” w modelu usługowym, nawet tak złożone systemy i obdarzone elementem ryzyka w razie wycieku danych jak systemy automatyki
i SCADA, a także ERP, BI, CRM, czy HR. Korzyści wynikające z modelu biznesowego SaaS sprawiają, że w krótkim czasie i przystępnej cenie szerokie grono klientów, może mieć łatwy dostęp do jakościowego oprogramowania. Co ważne, bez konieczności ponoszenia kosztów tzw. długu technologicznego – mówi Konrad Gawłowski, dyrektor inwestycyjny w LT Capital.

– Rozwiązania informatyczne typu SaaS, które stanowią w tej chwili nawet 70 proc. aplikacji dla biznesu, w połączeniu z rosnącym zapotrzebowaniem na wysokiej klasy systemy FSM to rosnąca fala. Trudno dyskutować z tak wyraźnym trendem w gospodarce. Mówimy tutaj o gigantycznym rynk, którego zdecydowanie chcemy być częścią – dodaje Konrad Gawłowski.

Branżami, które mają aktualnie największy wkład w rozwój rynku FSM są: przemysł, energetyka, transport i logistyka, oraz budownictwo i nieruchomości.