Szeroki w pasie, cięgi w zarobkach
Idąc na rozmowę kwalifikacyjną albo prosząc szefa o podwyżkę, zazwyczaj liczymy na to, że nasz rozmówca po pierwsze: poważnie rozważy naszą kandydaturę lub prośbę, a po drugie: dokonując wyboru weźmie pod uwagę przede wszystkim nasze kompetencje, umiejętności i doświadczenie. W praktyce jednak wygląda to nieco inaczej. Okazuje się, że rekruterzy przyjmujący nas do pracy i przełożeni decydujący o naszym awansie i podwyżce, kierują się dodatkowym kryterium. Jakim? Chodzi o wagę.
Badanie przeprowadzone przez Maurice’a Schweitzera z Uniwersytetu w Pensylwanii, jak podaje serwis InnPoland, dowodzi, że osoby, które nie dbają o ubiór i mają nadwagę są narażone na gorsze warunki zatrudnienie niż osoby o szczupłej sylwetce i schludnym ubiorze. Co za tym idzie, pulchnym pracownikom trudniej jest piąć się po kolejnych szczeblach kariery zawodowej i uzyskać wyższe wynagrodzenie.
30 kilo nadwagi to o 9 procent niższa pensja
Dzieje się tak dlatego, że nasz wygląd jest częścią wizerunku i wpływa na to jak jesteśmy postrzegani przez środowisko. Schweitzer tłumaczy, że osoby o okrągłych kształtach często są postrzegane przez managerów, jako mniej inteligentni i produktywni pracownicy, a na dodatek leniwi oraz bardziej skłonni do ulegania problemom osobistym. Krzywdzącym ocenom, jak wynika z badania, podlegają głównie kobiety. Panie z 30-kilogramową nadwagą zarabiają mniej nawet o dziewięć procent niż ich szczupłe koleżanki.
Z kolei serwis Wprost przytacza jeszcze jeden przykład obrazujący zależność między zarobkami, a wagą. Naukowcy ze Szwecji podają, że mężczyźni, którzy w młodości byli tężsi niż ich rówieśnicy, w dorosłym życiu zarabiają aż o 18 procent mniej. Eksperci z północy wyjaśniają, że związek między wysokością wynagrodzenia, a masą ciała, bierze się stąd, że młode osoby z nadwagą osiągają gorsze rezultaty w nauce i mają niższy poziom umiejętności społecznych, które w przyszłym życiu zawodowym mogą być wymagane przez przełożonych. Ale nadwaga nie jest jedynym determinantem wysokości pensji. Okazuje się również, że duże znaczenie ma nasze nastawienie do świata.
Nie ufasz? Nie zarabiasz odpowiednio dużo
W artykule pt. „Skazani na biedę. Cynicy zarabiają mniej pieniędzy” opisaliśmy wyniki badań przeprowadzonych przez naukowców z Instytutu Socjologii i Psychologii z Uniwersytetu w Koloni w Niemczech. Wniosek jest jeden. Cynicy zarabiają mniej pieniędzy, niż osoby pozytywnie nastawione do życia. Dzieje się tak dlatego, że cynicy są nieufni w stosunku do innych ludzi, przez co rzadziej proszą o pomoc i odbierają sobie szansę na poznanie np. właściwych partnerów biznesowych.