Wraz z wybuchem pandemii i kolejnymi lockdownami Packhelp, podobnie jak wiele firm w kraju i na świecie, stanął przed poważnym dylematem. Jak zorganizować pracę w covidowej rzeczywistości, aby praca była zarówno efektywna, jaki i bezpieczna?
Początkowo ograniczył konieczność przychodzenia do biura i postawił na pracę zdalną. Nie było to jednak łatwe. Od początku istnienia firmy Packhelp przyzwyczajony był właśnie do przychodzenia do biura. Według Katarzyny Doleżał, VP HR w Packhelp, to w dużej mierze kultura organizacyjna bazująca na podejściu “office centric” sprawiła, że firma urosła tak szybko.
Potem Packhelp zaczęły doskwierać pierwsze problemy z pracą zdalną: pogorszyła się komunikacja, zarówno sposób przepływu informacji, jak i jej jakość. Brak kontaktu, jaki daje komunikacja niewerbalna, tylko potęgowało ten efekt. Miało to przełożenie na spadek motywacji i produktywność.
Managerowie zauważyli, że coś jest nie tak. Regularnie bowiem badają nastroje wśród pracowników, przeprowadzając ankiety oraz badania NPS i Employer Value Proposition.
– To z tych źródeł wiemy, że ludzie, spotkania z nimi, wspólne rozwiązywanie problemów, spontaniczna wynalazczość czy burze mózgów to istotne elementy pracy w Packhelp. Wielu osobom brakowało tego podczas pandemii. Dlatego zaczęliśmy poszukiwać nowych modeli pracy – mówi Katarzyna Doleżał.
Wybór padł na hybrydowy model pracy, czyli taki, który łączy pracę zdalną z pracą w biurze. Aby system działał, potrzeba dwóch elementów: jasnych reguł współpracy i przestrzeni biurowej. Jak oba elementy wyglądają w Packhelp?
3 dni w biurze, 2 dni w domu
– Każdy pracownik, który mieszka nie dalej niż 30 kilometrów od naszego biura, wybiera, które trzy dni w nim spędzi. Dodatkowo każdy członek zespołu ma ekstra pulę dni zdalnych do wykorzystania. A może je wykorzystać w dowolnym momencie w roku – wyjaśnia Katarzyna Doleżał. Ponadto wśród pracowników Packhelp są i tacy, którzy w 100% pracują zdalnie. Ale i oni od czasu do czasu wpadają do biura.
Jak często? Przynajmniej raz na kwartał. Oprócz tego wszyscy pracownicy Packhelp mają możliwość pracy zdalnej z zagranicy przez 90 dni w roku. Jak mówi Katarzyna Doleżał, to ważny benefit, bo pozwala im jednocześnie podróżować i zarabiać.
Na co dzień członkowie warszawskiego startupu uzgadniają wspólnie, w jakich dniach będą w biurze. Dzięki temu mają szansę się spotkać i porozmawiać na żywo. A służy im do tego kalendarz i aplikacja do rezerwacji biurek, w której widać kto jakiego dnia pojawi się w siedzibie firmy lub wręcz przeciwnie będzie „stacjonować” w domu.
Kreatywna przestrzeń do pracy
Hybrydowy model pracy nie działałby skutecznie, gdyby nie przyjazne odwiedzającym biuro. To od jego zaprojektowania zespół Packhelp zaczął organizację wspomnianego systemu współpracy.
– Nasze biuro zbudowane jest w zgodzie z filozofią „activity based workplace”, która zauważa to, że w ciągu dnia pracy wykonujemy różnego rodzaju zadania, które wymagają zupełnie innej przestrzeni: od sali spotkań, do wygodnej kanapy, na której można się rozsiąść z laptopem – mówi Katarzyna Doleżał.
Nowe biuro Packhelp mieści się na warszawskiej Woli i ma powierzchnię 2500 m2 rozmieszczonych na dwóch piętrach, gdzie znajdują się kreatywne przestrzenie współpracy.
Największa z nich to Coffee Lounge, czyli otwarta przestrzeń stylizowana na kawiarnię. Można w niej napić się kawy, rozsiąść na wygodnych sofach czy zorganizować demo nowego produktu.
Z kolei Focus Rooms to zespół kameralnych sal konferencyjnych wyposażonych w sprzęt umożliwiający odbywanie spotkań i współpracę hybrydową, m.in. kamery Owl Pro 360.
Biuro oferuje też 155 biurek, które działają w systemie hot-desk.
Wydarzenia, atrakcje i wiedza
Zanim jednak pracownicy Packhelp na dobre zagościli w nowym biurze, mieli czas na przystosowanie się do zmiany. Na początku wybrali jeden dzień, w którym każdy pojawił się w biurze. W tym czasie mogli też zapoznać się z aplikacją do rezerwacji hot-desków, czy miejsc parkingowych oraz dokonać zmian w swoich kalendarzach pracy. Teraz regularnie spotykają się na Woli.
– Praktycznie codziennie organizujemy wydarzenia i aktywności dla naszych zespołów. Między innymi poniedziałkowe śniadania, foodie piątki, product lunche, czy też spotkania strategiczne. Dwa razy w tygodniu pojawia się w naszym Coffee Lounge barista serwujący pyszną kawę. W ostatnim czasie rozpoczęliśmy także współpracę z fizjoterapeutą, co już cieszy się dużą popularnością wśród naszych pracowników – wyjaśnia Katarzyna Doleżał.
Otwarta przestrzeń biurowa
Co ciekawe, uruchomiona przez Packhelp przestrzeń biurowa ma służyć nie tylko pracownikom firmy, ale też być miejscem spotkań i interakcji społeczności startupowej i technologicznej. Na co konkretnie mogą liczyć goście odwiedzający to biuro?
– U podstaw Packhelp leży nastawienie na ciągłą naukę, eksperymentowanie. Wierzymy w „learning in the public”, dlatego często dzielimy się tym, co nam wychodzi i tym, co moglibyśmy poprawić. Stąd postanowiliśmy udostępnić naszą przestrzeń eventową innym startupom i organizacjom technologicznym z naszego „podwórka”. Wierzymy, że dzięki naszym zasobom możemy wesprzeć rozwój kolejnych startupów i ciekawych inicjatyw w regionie – uważa Katarzyna Doleżał.
Przestrzeń eventowa, którą Packhelp nazywa „kawiarnią”, udostępnia poza godzinami pracy firmy. Robi to nieodpłatnie. Przestrzeń ta została wyposażona w profesjonalne nagłośnienie, oświetlenie i narzędzie do video streamingu umożliwiające realizację spotkań również w modelu hybrydowym. Aby zorganizować wydarzenie w biurze Packhelp, wystarczy się zgłosić za pomocą formularza na stronie.
Zapraszamy do biura!
Artykuł powstał we współpracy z Packhelp