E-nnovation chwali się drugim konkursem dla startupów, a co się dzieje z ubiegłorocznymi finalistami?

Udostępnij:

Tylko dwa tygodnie zostały na wzięcie udziału w konkursie dla startupów organizowanym w ramach konferencji e-nnovation.To zatem dobry moment na przypomnienie, jakie pomysły dotarły do finału konkursu w poprzednim roku.

Autorem poniższego wpisu jest Krzysztof Bartnik. Tekst został wcześniej opublikowany na serwisie eKomercyjnie.pl

Już tylko dwa tygodnie zostały na wzięcie udziału w konkursie dla startupów organizowanym w ramach konferencji e-nnovation, gdzie do wygrania jest 10 tys. EUR na rozwój własnego projektu. To zatem dobry moment na przypomnienie, jakie pomysły dotarły do finału konkursu w poprzednim roku i sprawdzenie, co się z nimi teraz dzieje.

Rok temu w rywalizacji zwyciężyły dwa pomysły: Zubibu.com (nagroda publiczności) oraz Squeeqly.com (nagroda jury), dlatego od nich najlepiej zacząć przegląd. Tutaj znajdziecie zaś wrażenia z konkursu, które spisał wówczas Norbert Trudziński.

Jest bardzo dobrze – Zubibu.com

Zubibu.com to rozwiązanie, które umożliwia szybki start ze sprzedażą na urządzeniach mobilnych (telefony, telewizory, tablety). Firma ciągle działa, reklamuje swoje usługi (nawet u mnie na blogu), ostatnio ostrzej atakuje zachód (strona przerobiona na j. angielski) i… wschód (Azja). Z tego, co mówił mi Robert Janeczek (szef Zubibu.com) wynika, że dzięki wyjściu poza granice kraju jego firma powinna solidnie rozwinąć skrzydła.

Smutny koniec – Squeeqly.com

Squeeqly miał w założeniach ułatwiać podejmowanie decyzji zakupowych i efektywnie wykorzystywać Facebooka i Twittera. Licznik na oficjalnej stronie projektu zatrzymał się na 2117 kupujących i 39 sprzedawcach. Na firmowym blogu post sprzed miesiąca mówi jasno i wyraźnie „to koniec”. Pomysłodawcy piszą, że nie dostarczyli sklepom tego, co obiecywali i ich projekt się nie skalował. Smutny koniec…

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie

  • AllePack miał zapewniać outsourcing magazynu i dystrybucji towarów. Google nie wie nic na ich temat.
  • Taskker miał być wtyczką do Outlooka. Na stronie widać tylko logo i zdanie „Currently solving conf tasks into the cloud.”
  • Sponsia miała integrować sponsorów i organizatorów wydarzeń. Google nie wie, co to.
  • Cyfrowy alfabet (Digital Alphabet) – projekt zaprezentowany przez dwóch Bułgarów. Nawet nie szukałem, bo nie postrzegałem tego w kategoriach „poważne” i „startup”.

Czy w tym roku będzie lepiej?

Jak widzicie, za zwycięzcę ubiegłorocznego konkursu dla startupów można uznać jedynie rodzime Zubibu.com. Projekt działa i się rozwija. Cztery pomysły bardzo szybko zniknęły z horyzontu, a w przypadku Squeeqly nie udało się zamienić fajnego pomysłu na produkt (niestety). W zeszłym roku do konkursu zgłoszono 150 projektów, w finale wystąpiło 6, dzisiaj słychać tylko o jednym (i to nie wyróżnionym nagrodą finansową). Oby tegoroczni finaliści nie podzielili losu większości pomysłodawców z pierwszego e-nnovation…