Merlin wycofuje się z projektu. Chodzi o problemy finansowe
W połowie sierpnia tego roku poznańska spółka Merlin, która pod tą samą nazwą prowadzi internetową księgarnię, uruchomiła wraz z siecią delikatesów Alma serwis merlinfood.pl. Za jego pośrednictwem internauci mogą zamawiać artykuły spożywcze, które pod wskazany adres dostarczą im kurierzy. Przy tej okazji zarząd spółki poinformował, że wraz z siecią sklepów spożywczych Alma zamierza na terenie Polski postawić Coolomaty, czyli urządzenia przypominające Paczkomaty InPostu, w których moglibyśmy odbierać żywność zamawianą przez sklep internetowy Merlina.
Ze względu na problemy finansowe, z którymi od dłuższego czasu boryka się poznańskie przedsiębiorstwo, projekt przez tę spółkę został zaniechany i jest kontynuowany jedynie przez Almę i firmę Coolomat. Wspólnicy ruszyli właśnie z programem pilotażowym i zapowiedzieli, że do końca tego roku przy pięciu warszawskich stacjach paliw Statoil postawią wcześniej wspomniane maszyny.
Najpierw pięć sztuk, potem większe miasta w Polsce
Jeśli założenia „pilota” zostaną zrealizowane, wówczas paczki żywnościowe zamawiane w sklepie internetowym Alma24 będziemy mogli odebrać również w innych lokalizacjach. Póki co mówi się jedynie o dużych miastach, takich jak: Kraków, Katowice, Poznań, Łódź, Szczecin i Trójmiasto. Nie wiadomo natomiast jeszcze, jak duża ma być to sieć i z ilu dokładnie punktów ma się składać.
Sam proces odbioru paczek w Coolomatach, jak przekonują współtwórcy przedsięwzięcia, jest bardzo prosty. Podczas składania zamówienia wystarczy, że wybierzmy maszynę zlokalizowaną w przystępnym dla nas miejscu i czas, w jakimi będziemy chcieli zabrać zakupy. Przed naszym przybyciem zostawi je tam kurier i wyśle do nas smsa z kodem potrzebnym do odbioru zamówienia.
Czy Coolomaty spodobają się nam tak jak Paczkomaty?
Co istotne, w Coolomatach mogą być przechowywane również produkty spożywcze wymagające niskich temperatur, np. mrożonki. Maszyny bowiem składają się z trzydziestu pięciu skrytek, a spośród nich większość, bo dwadzieścia jeden, umożliwia przetrzymywanie towarów w temperaturze do minus dwudziestu stopni Celsjusza. Z biznesowego punktu widzenia, ważne jest, żeby były one regularnie zapełniane żywnością. Czy faktycznie tak będzie? Patrząc na to, jak rozwinęła się sieć Paczkomatów InPostu można przypuszczać, że Coolomaty też przypadną nam do gust i niebawem będziemy odbierać artykuły spożywcze z automatów.
fot. materiały prasowe