G7 dopilnuje, żeby Rosja nie omijała sankcji za pomocą kryptowalut

Dodane:

Damian Jemioło, redaktor MamStartup.pl Damian Jemioło

G7 dopilnuje, żeby Rosja nie omijała sankcji za pomocą kryptowalut

Udostępnij:

Grupa G7 wydała oświadczenie, według którego dopilnuje, aby Rosja nie mogła wykorzystać cyfrowych aktywów w celu ominięcia sankcji. Jednak Elliptic odkryło „podejrzany portfel”, który może być powiązany z rosyjskimi oligarchami. Wartość kryptoaktywów może sięgać nawet kilku milionów dolarów.
Zdjęcie: Rijksvoorlichtingsdienst – Flickr: G7 in het Catshuis, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=32986517

Państwa G7 nie pozwolą Rosji na wykorzystanie kryptowalut, by uniknąć sankcji

11 marca 2022 r. Grupa G7 wydała wspólne oświadczenie, w którym wskazała, że: „dopilnuje, by rosyjskie państwo, elity, pełnomocnicy i oligarchowie nie mogli wykorzystywać cyfrowych aktywów jako sposobu na uniknięcie lub zniwelowanie skutków międzynarodowych sankcji”.

Według państw członkowskich G7 spowoduje to, że Rosja będzie jeszcze bardziej odcięta od globalnego systemu finansowego. Co jakiś czas pojawiają się głosy, że Rosja lub sami Rosjanie mogą wykorzystywać kryptowaluty w celu ominięcia sankcji. Temat ten pojawił się przy okazji planów Parlamentu Europejskiego dot. wprowadzenia regulacji kryptowalut.

I faktycznie – przykładowo giełda Binance nie zamroziła cyfrowych aktywów Rosjan, lecz wskazała też, że nie będzie pozwalać na omijanie sankcji. Wiele innych firm kryptowalutowych objęło podobne stanowisko – np. Ripple.

Z kolei sama Ukraina mocno korzysta na kryptowalutach i innych projektach opartych o blockchain. Państwo posiada oficjalne portfele obejmujące Bitcoin, Ethereum i USDT. Co więcej – Władimir Kliczko wyemitował niedawno NFT, a środki z ich sprzedaży mają trafić w ręce potrzebujących pomocy Ukraińców.

W świecie kryptowalut solidarność z Ukrainą wyraził też Vitalik Buterin, który jest Rosjaninem i twórcą Ethereum. Jego zdaniem priorytetem powinno być teraz wspieranie Ukraińców, a także osób sprzeciwiających się reżimowi Putina. Niemniej, twórca Ethereum podkreśla, że jego kryptowaluta jest całkowicie neutralna, choć on sam nie jest.

Brytyjska firma odkrywa portfel oligarchów?

Spółka Elliptic, która zajmuje się bezpieczeństwem w sieci i kryminalistyką blockchaina wspólnie z władzami stara się ustalić portfele kryptowalutowe powiązane z osobami czy organizacjami objętymi sankcjami.

Tom Robinson – cofounder Elliptic – w rozmowie z Bloombergiem wskazał, że firma odkryła „podejrzany kryptowalutowy portfel”, którego wartość wynosi kilka milionów dolarów. Cyfrowe aktywa mogą być powiązane z rosyjskimi oligarchami. Robinson podkreśla też, że kryptowaluty mogą być wykorzystane do obchodzenia sankcji, jednak jego zdaniem jest to mało prawdopodobne, żeby Rosja teraz z nich tak korzystała.

Mimo to Elliptic zidentyfikowało ponad 400 usług kryptowalutowych, dzięki którym anonimowi użytkownicy mogą handlować cyfrowymi aktywami za pomocą rubli. Spółka wskazała też ponad 15 mln adresów w blockchainach, które są powiązane z przestępczą działalnością w Rosji. Tom Robinson wskazuje też, że aktywność związana z rublem w niektórych z tych 400 usług wzrosła już na tydzień przed wybuchem wojny.

Czym jest G7?

Grupa G7 obejmuje Kanadę, Francję, Niemcy, Włochy, Japonię, Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone. Obejmuje ona jedne z największych gospodarek świata. Co ciekawe w latach 1997–2014 członkiem G7 była także Rosja. Wówczas organizacja działała pod nazwą G8. Jednak po aneksji Krymu członkostwo Rosji zostało zawieszone.

G7 podejmje tematy dot. polityki międzynarodowej. Na szczytach grupy omawiane były kwestie kryzysu migracyjnego, terroryzmu, problemy klimatyczne itp.