Polska aplikacja dla klubów piłkarskich FCapp chce wejść na rynek w Niemczech

Dodane:

Informacja prasowa Informacja prasowa

Polska aplikacja dla klubów piłkarskich FCapp chce wejść na rynek w Niemczech

Udostępnij:

Właściciel kilkunastu akademii piłkarskich szukał narzędzia, które rozwiąże jego problem z marnowaniem czasu zespołu na organizację meczów i turniejów. Nie znalazł go, więc stworzył własne. Jego firma zdobyła użytkowników swojej aplikacji FCapp już w niemal 6 tys. drużyn, teraz przygotowuje się do wejścia na rynek niemiecki. I proponuje zakup swoich akcji w modelu crowdfundingu inwestycyjnego.

Rafał Warchoł, CEO FCapp SA, jako nastolatek intensywnie trenował piłkę nożną, ale poważna kontuzja przekreśliła sportowe plany. Od futbolu jednak nie odszedł: mając osiemnaście lat założył swoją pierwszą szkółkę piłkarską. Mało kto wierzył w jego sukces. Młody chłopak bez biznesowego doświadczenia zakłada akademię w małym mieście? To nie ma prawa się udać. Ale już kilka lat później Rafał zarządzał siecią 16 szkółek.

Początki

I tu zaczyna się historia FCapp. Młodzi piłkarze potrzebują nie tylko treningów, ale także konfrontowania swoich umiejętności w sparingach i turniejach. Rafał zauważył, że jego pracownicy administracyjni i trenerzy muszą spędzać na ich organizacji mnóstwo czasu, a i tak często grają ciągle z tymi samymi rywalami – trudno jest znaleźć nowych, grających na podobnym poziomie. Ten problem był szczególnie uciążliwy przy organizacji turniejów, a do tego dochodziły kwestie komunikacji między drużynami, synchronizacja harmonogramów i tak dalej.

Rafał był przekonany, że istnieją komercyjne rozwiązania, ale nic takiego na rynku nie było. W klasycznym startupowym “aha!” uznał, że problemy jego akademii muszą być w branży powszechne, istnieje więc potężny potencjalny rynek do obsłużenia: wg danych UEFA/PZPN amatorsko i juniorsko trenują w Polsce setki tysięcy osób.

Reszta jest historią. Pierwsza, „garażowa” próba była niezbyt udana technicznie, ale dowiodła słuszności założeń: w dwa dni zarejestrowało się ponad pół tysiąca użytkowników. Po tej lekcji Rafał połączył siły z Arturem Racickim (m.in. sport24, SocialWiFi, SEEDiA) i doświadczonym PM-em Karolem Nowalskim, by wspólnie zbudować FCapp. Do tej pory bootstrapowali projekt inwestując prywatnie kilkaset tysięcy złotych oraz otrzymali milionowy grant z PARP, który przyspieszym wykonanie MVP aplikacji w połowie 2021. W tej chwili posługuje się nią przeszło 12 000 osób z ok. 6 tys. drużyn, mniej więcej po równo trenerów, zawodników i kibiców/opiekunów.

Działanie FCapp

Czym jest więc FCapp? To aplikacja mobilna przeznaczona dla trenerów, menedżerów klubów i akademii piłkarskich, scoutów, a także samych zawodników oraz ich opiekunów i kibiców. Narzędzie pozwala kilkoma kliknięciami zorganizować sparing, zbudować drabinkę turnieju, pozyskać zgody od rodziców młodych zawodników, zgłosić się na turniej. W apce można też śledzić wyniki meczów i turniejów.

Upraszcza więc “organizacyjną” komunikację między klubem a zawodnikami (pomyślcie choćby o potwierdzaniu obecności na ważnym treningu czy meczu) i zdejmuje mnóstwo administracyjnej roboty z trenerów (Rafał oblicza oszczędności jednego trenera na poziomie 20-30 godzin miesięcznie). To czas zyskany na prowadzenie treningów, bez potrzeby zwiększania zespołu administracyjnego.

Aplikacja ma wkrótce działać w modelu freemium, gdzie podstawowe konto jest bezpłatne, ale dla nieograniczonego dostępu do zaawansowanych funkcjonalności trzeba wykupić subskrypcję. Równoległym źródłem monetyzacji będzie komunikacja marketingowa za pośrednictwem apki – to ciekawa propozycja dla wszystkich tych, którzy ze swoimi usługami i produktami chcą dotrzeć do zainteresowanych futbolem (czy szerzej sportem) użytkowników FCapp.

Plany

Od kiedy w październiku 2021 aplikacja umożliwiła samodzielne organizowanie turniejów, utworzono ich za pośrednictwem FCapp ponad pół tysiąca. Kolejne funkcjonalności na liście to rozbudowa strony społecznościowej, integracja z systemem płatności, automatyzacja zbierania statystyk meczowych – i nowe wersje językowe. Cel FCapp wg Rafała? „Chcemy być najlepszą i największą taką apką na świecie”.

Jeszcze w tym roku FCapp planuje wejść na rynki niemiecki i angielski. W następnych latach na celowniku mają Włochy, Szwajcarię i Irlandię oraz inne europejskie kraje. Do końca 2022 planują pozyskać łącznie 30 tys. użytkowników, a w 2023 zbliżyć się do 100 tys. Trwają prace lokalizacyjne, spółka kompletuje też zespół.

Wszystkie te rozwojowe plany spółka chce sfinansować m.in. pozyskując kapitał poprzez crowdfundingową emisję akcji na platformie Emiteo. Więcej szczegółów, w tym dokumenty emisyjne i szczegółowe prognozy finansowe, znajdziecie na stronie emisja.fcapp.pl.