Jak jednak zachęcić dzieci do programowania, ale nie przestraszyć i nie zanudzić? Na szczęście mamy do dyspozycji mnóstwo (a nawet coraz więcej!) narzędzi.
Zdjęcie główne artykułu by unsplash.com
1. Narzędzia internetowe
Najlogiczniejszym rozwiązaniem będzie zacząć przygodę twojego dziecka z kodem od jednego z wielu narzędzi dostępnych online. Zdecydowanie mogę polecić Scratch’a, język programowania stworzony z myślą o dzieciach przez Massachusetts Institute of Technology (MIT). Ta darmowa platforma pozwala dzieciom od 8 roku życia na zaprogramowanie pierwszych animacji i gier. Scratch jest nie tylko bardziej atrakcyjny dla dzieci niż tradycyjne języki programowania, ale również pozwala im dzielić się swoimi projektami na platformie.
Najmłodsi (5-7 lat) mogą zacząć programować w Scratchu Jr. Tej darmowej aplikacji mogą używać nawet dzieci, które nie potrafią jeszcze czytać – za pomocą specjalnych bloczków mogą ożywić postacie i zaprogramować ich działania.
2. Roboty
Zanim kupisz następną zabawkę, zadaj sobie najpierw pytanie, czy rzeczywiście sprawi ona, że dziecko czegoś się nauczy, czy tylko dołączy do sterty nieużywanych przedmiotów w twoim domu. Żeby zabawka była skutecznym narzędziem nauki, powinna pobudzać ciekawość dzieci i zachęcać do szukania odpowiedzi na nurtujące je pytania. Dlatego też roboty są świetnym narzędziem nie tylko do nauki programowania, ale również do nauki zadawania pytań i szukania odpowiedzi.
Roboty Dash i Dot firmy Wonderworkshop będą świetną inwestycją w zachęcenie dzieci do kodowania. Oba można zaprogramować za pomocą różnych aplikacji, reagują na dźwięk, sterują przedmiotami, tańczą i śpiewają. Innym dobrym zakupem byłby robot Finch, zaprojektowany przez Carnegie Mellon University CREATE lab. Można go obsługiwać za pomocą różnych języków programowania i pozwala dzieciom tworzyć interaktywne programy. I na koniec – wyprodukowany u nas w Polsce – Photon, który jest uroczym robotem pomagającym dzieciom stawiać pierwsze kroki w świecie kodowania. Można go obsługiwać za pomocą urządzeń iOS i Android. Zaprojektowany jest w taki sposób, by rósł razem z dzieckiem i zdobywał nowe umiejętności.
3. Książki
Popularność programowania ciągle rośnie, a wraz z nią – liczba publikacji dedykowanych dla dzieci. Polskie wydawnictwo PWN wydało serię książek „Programowanie na Wesoło”, które mają na celu nauczyć dzieci od 10 roku życia podstaw programowania w różnych językach. Inną publikacją uczącą dzieci podstaw programowania jest „Hello Ruby” Lindy Liukas. Za pomocą wciągającej narracji i pięknych ilustracji wprowadza dzieci (nawet czteroletnie) w świat programowania.
–
Liczba dostępnych narzędzi stale rośnie, ale musimy też pamiętać o tym, jak ważną rolę spełniają rodzice i nauczyciele. Dzieci najlepiej uczą się w grupie oraz gdy pozwolimy im eksperymentować i popełniać błędy. Bardzo ważne jest wspieranie i pielęgnowanie zainteresowania dzieci technologiami. Musimy być też świadomi przeszkód, które na pewno pojawią się na drodze. Jest to szczególnie istotne dla rodziców dziewczynek, które często nieświadomie dostają sygnały, że technologie są raczej dla chłopców. Nic bardziej mylnego!
Pamiętajmy również, że zaczęcie od podstaw i dostosowanie tempa nauki do dziecka jest bardzo ważne. Ale nauczenie go, że popełnianie błędów jest ok jest jeszcze ważniejsze, jest wręcz niezbędne.
Karolina Cikowska
Wychowana w Nowym Jorku, wróciłam do Polski 6 lat temu. Ukończyłam psychologię w Union College oraz w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej (SWPS). Jestem dumną mamą 5-letniej Kayi i 3-letniego Felixa. W 2015 roku założyłam Fundację Girls Code Fun, czyli organizacja mająca na celu motywowanie i zachęcanie dziewczynek do zdobywania wiedzy w zakresie nowych technologii. Nasze mentorki uczą programowania komputerowego i przekazują umiejętności umożliwiające sukces oraz lepsze zrozumienie współczesnego świata zdominowanego przez nowe technologie. Jednocześnie prowadzę szkołę programowania Kids Code Fun która uczy chłopców i dziewczynek wieku 4-18 letnich programowania komputerowego.
