Przedsiębiorca z New Jersey sprzedał domenę
W rozmowie z serwisem WirtualneMedia Michał Sadowski, CEO i pomysłodawca Brand24, powiedział, że od kilku lat starała się o adres z globalnym rozszerzeniem .com. Ten jednak należał do przedsiębiorcy z New Jersey, który nie zamierzał sprzedać domeny. Wtedy Sadowski poprosił o pomoc w negocjacjach Daniela Dryzka, inwestora specjalizującego się w tego typu transakcjach.
Ostatecznie przedstawicielom spółki z Wrocławia udało się dojść do porozumienia z Amerykaninem i przejąć adres Brand24.com za 100 tysięcy złotych. Zdaniem Sadowskiego nabycie tej domeny ma kluczowe znaczenie dla jego firmy. Przede wszystkim dlatego, że spółka od jakiegoś czasu działa na arenie międzynarodowe i radzi sobie dobrze.
Brand24 chce podbić zagraniczne rynki
Po tym, jak informacja o transakcji trafiła do sieci, pojawiły się pytania: czy to przypadkiem nie jest zbyt wysoka cena? Spekulacje uciął Sadowski. – Panowie, zapłaciliśmy za domenę 100k ZŁOTYCH. Nie dolarów. Także myślę, że zrobiliśmy dobry interes, biorąc pod uwagę że firma śledzi dla klientów tysiące marek, a miesięczne przychody z poza Polski urosły 2.5x w ciągu ostatnich 4 miesięcy. Było duże ryzyko, że gość sobie posiedzi na tej domenie… – napisał Sadowski na forum di.pl (zachowaliśmy oryginalną pisownię).
Przejęcie adresu z rozszerzeniem .com jest tożsame z globalnymi aspiracjami Brand24. W styczniu tego roku do grona akcjonariuszy spółki dołączyli współzałożyciele LiveChata, którzy mają pomóc ekipie Michała Sadowskiego rozwinąć spółkę na zagranicznych rynkach. Przy tej okazji przedsiębiorca wspomniał, że w ciągu dwóch, trzech lat zamierza poszerzyć bazę klientów do 10 tysięcy.
Kolejna inwestycja już wkrótce
W realizacji m.in. tego celu przedsiębiorcy ma pomóc również fundusz inwestycyjny Inovo.vc, który w grudniu 2015 roku wpompował w Brand24 blisko półtora miliona złotych. Wyjaśniano wówczas, że środki te umożliwią spółce zwiększyć tempo pozyskiwania klientów z mniej więcej 30 do 70 nowych kontrahentów miesięcznie. Informowano również, że wspólnicy na przełomie 2016 i 2017 roku planują sfinalizować kolejną rundę finansowania.