fot. materiały prasowe
Działanie urządzenia polega na stałym monitorowaniu ilości pieczywa znajdującego się wewnątrz chlebaka. Dane są wysyłane za pośrednictwem sieci Wi-Fi do chmury obliczeniowej znajdującej się na zewnętrznym serwerze. Odczyty wagi są następnie przetwarzane przez system, a algorytm przewiduje kiedy zabraknie chleba lub bułek. Dostawa bezpośrednio do domu zostaje zrealizowana w uzgodnionych wcześniej przedziałach czasowych.
iChlebak na pierwszy rzut oka wygląda jak zwykły drewniany pojemnik na pieczywo. Pozory te jednak mylą, ponieważ jest on wyposażony m.in. w system tensometrów, przetwornik analogowo-cyfrowy, 8-bitowy procesor z 32 kB pamięcią Flash oraz moduł Wi-Fi. Oprócz ciągłego połączenia z siecią internetową, wymaga on zasilania ze zwykłego gniazdka elektrycznego 230V.
Prace nad rozwiązaniem trwały już od roku. W tym czasie 28-letni założyciele firmy – Bartosz Bątorek, Jakub Król oraz Tomasz Skupiewski – opracowali koncepcję oraz pierwsze sztuki urządzenia. IChlebak został również w tym czasie objęty zgłoszeniem patentowym.
– Proces ciągłego badania i przewidywania zużycia, połączony z optymalizacją uzupełniania zapasu pieczywa, można uznać za pewien przejaw inteligencji tego rozwiązania. Naszych klientów odciążamy w ten sposób z konieczności myślenia o tym, czy posiadają aktualnie w domu świeży chleb lub bułki, czy trzeba będzie iść rano do piekarni aby starczyło na zrobienie śniadania – wyjaśnia Jakub Król.
– IChlebak wpisuje się w światowy trend technologiczny określany jako Internet of Things (Internet Rzeczy). Polega on na podłączaniu poprzez różnego typu czujniki, tradycyjnych, często mało skomplikowanych przedmiotów, do sieci Internet. W ten sposób tworzona jest nową wartość, różnego typu innowacyjne usługi – uzupełnia Bartosz Bątorek.
Pomysłodawcy mają w planach współpracę z lokalnymi piekarniami oraz stworzenie szerokiego asortymentu dostarczanych produktów. Klienci mają mieć możliwość wyboru nie tylko rodzaju pieczywa, ale również tego jaka byłaby jego forma – na przykład czy chleb miałby być krojony, czy nie. Oferta ma być uzupełniona o chleb fit czy chleb bezglutenowy.
– Przeprowadziliśmy badanie zdolności patentowej. Nie znaleźliśmy podobnego urządzenia na terenie USA oraz Unii Europejskiej, które byłoby dedykowane automatyzacji zakupu oraz dostaw pieczywa. Na tych rynkach jest to pierwsza tego typu usługa. Rozpoczynamy wersję pilotażowych dostaw na terenie kilku dzielnic Katowic. Wydaje się zatem, że będzie to pierwsze miasto w szerszej skali, gdzie zostanie udostępniona tego typu technologia dla konsumentów – podkreśla Tomasz Skupiewski.
Cena usługi w ramach testów to 59 zł opłaty za montaż urządzenia, 29 zł miesięcznie abonamentu za dzierżawę urządzenia, 5 zł za poszczególną dostawę oraz koszty zamawianego pieczywa. Rozliczenia odbywają się po zakończonym i podsumowanym miesiącu.