Afiliant.com to system afiliacyjny umożliwiający właścicielom i wydawcom serwisów internetowych zarabianie na reklamach wyświetlanych na stronach.
Przejrzysty panel administracyjny, szybkie wypłaty zarobionych pieniędzy i niespotykana w polskich warunkach elastyczność działania sieci – to największe atuty nowej platformy afiliacyjnej Afiliant.com – autorskiego projektu polskich programistów.
Jak działają platformy afiliacyjne? Właściciel strony internetowej, czyli wydawca, rejestruje ją w systemie i uzyskuje dostęp do reklam znajdujących się w ofercie programu. Wydawca może samodzielnie określić zakres tematyczny wyświetlanych reklam, a także ich formę (baner, widżet, lub link tekstowy). Dzięki temu reklamy wyświetlane na stronie są precyzyjnie dobrane pod kątem tematyki i wyglądu strony, a także rodzaju użytkowników, którzy odwiedzają daną witrynę. To pozwala na uzyskanie wyższej skuteczności reklam niż w przypadku tradycyjnych banerów adresowanych do wszystkich internautów. Wydawcy zarabiają, kiedy użytkownik podejmie zaplanowaną wcześniej akcję – wypełni formularz rejestracyjny na stronie reklamodawcy, kupi jego produkt lub po prostu kliknie w reklamę.
Skuteczność i elastyczność
Wydawcy zarejestrowani w systemie Afiliant.com mają do dyspozycji narzędzia służące do generowania linków tekstowych, a także boksów i banerów reklamowych. Użytkownicy mogą też budować własne pule reklam.
Pomysłodawcy sieci Afiliant.com zapewniają, że firma będzie kładła szczególny nacisk na wysoką skuteczność reklam. – Każdą kreację reklamową będziemy dokładnie konsultować, a podczas trwania kampanii weryfikować na bieżąco jej wskaźniki konwersji. W razie potrzeby będziemy mogli dokonać modyfikacji kreacji dosłownie w kilka minut – przekonuje Rafał Irla, pomysłodawca projektu.
W odróżnieniu od konkurentów, Afiliant.com jest w całości dziełem polskich programistów. Niezależność od globalnych sieci partnerskich umożliwia elastyczne dostosowanie funkcjonalności platformy do potrzeb użytkowników. – Nasz system umożliwia generowanie własnych pul reklam – banerów i widżetów o podobnej tematyce lub rozmiarze. W odróżnieniu od konkurencji u nas będzie to wyjątkowo proste i zajmie użytkownikowi kilka sekund. Wydawcy będą więc mogli w pełni kontrolować wygląd i zakres tematyczny każdej kampanii – dodaje Rafał Irla.
Afiliacja dla każdego
Twórcy platformy przywiązują dużą wagę do poszerzania bazy wiedzy. Na stronie znajdzie się praktyczny słowniczek pojęć, który wyjaśni na czym polegają konkretne funkcjonalności i jakie korzyści z systemu mogą czerpać zarówno wydawcy, jak i reklamodawcy. – Zależy nam na propagowaniu afiliacji wśród jak najszerszego grona użytkowników. Wierzymy, że zarabiać w Internecie mogą nie tylko wydawcy dużych serwisów, ale też właściciele stron tematycznych czy blogów – mówi Waldemar Sadowski, dyrektor ds. rozwoju Afiliant.com.
Wydawcy zarabiają według jednego z czterech modeli rozliczeniowych. Każdy z nich bazuje na prostych i przejrzystych zasadach. W modelu PPS (Pay Per Sale) właściciele stron otrzymują prowizję od wygenerowanej sprzedaży. Model PPL (Pay Per Lead) umożliwia zarabianie za wypełnienie formularza. W przypadku modelu PPC (Pay Per Click) prowizję wylicza się w oparciu o liczbę kliknięć na kreację reklamową zamieszczoną na stronie wydawcy. Ostatnie rozwiązanie to model hybrydowy, czyli kombinacja wymienionych wyżej modeli, w którym wydawca otrzymuje pieniądze, jeśli uda się osiągnąć założone wcześniej efekty.
Innowacyjny projekt
Pomysł powstania kolejnej sieci afiliacyjnej w Polsce wynika z niewystarczająco rozbudowanej oferty rynkowej. Większość istniejących systemów opiera się na zakupionych licencjach, co w praktyce prowadzi do unifikacji funkcjonalności. Afiliant.com, jako projekt unijny, bazuje na idei innowacyjności i zróżnicowania dostępnych funkcji. Poznańscy programiści w najbliższym czasie rozpoczną wdrażanie przygotowanych już nowatorskich funkcjonalności.- Uważnie obserwujemy polski rynek afiliacji oraz e-commerce i szukamy rozwiązań, które rozszerzą aktualną ofertę rynkową – zarówno z perspektywy reklamodawców, jak i wydawców serwisów internetowych – kończy Rafał Irla.
źródło: informacja prasowa