Akceleracja w stop klatce: Akces NCBR i Antal publikują raport „Rynek akceleracji w Polsce”

Dodane:

Przemysław Zieliński Przemysław Zieliński

Akceleracja w stop klatce: Akces NCBR i Antal publikują raport „Rynek akceleracji w Polsce”

Udostępnij:

Możemy już zapoznać się z najnowszym eksperckim opracowaniem dotyczącym ekosystemu polskich startupów. Tym razem czeka na nas szereg danych opisujących mechanizm działania akceleratorów, ich znaczeniu dla rodzimych spółek oraz tego, jak te programy wsparcia oceniane są przez samych founderów. Redakcja MamStartup jest partnerem raportu.

Nim jednak przejdziemy do tego, co w raporcie najciekawsze, warto zaznajomić się z metodologią jego powstawania. Pierwsza część opracowania to szerokie nakreślenie kontekstu działalności startupów w Polsce. Autorzy przywołują szereg statystyk, zaczerpniętych z różnorodnych, wcześniej publikowanych dokumentów. Ich research skutkuje wielowątkową analizą, z jednej strony dotyczącą stanu obiektywnego – liczby startupów w Polsce, profilu ich działalności, grupach klientów, czy wyzwaniach stojących przed spółkami.

– Raport Rynek akceleracji w Polsce to kompendium wiedzy o akceleracji i rynku polskich startupów. Tworząc go, chcieliśmy przekazać wiedzę dotyczącą m.in. sposobów finansowania i metod wsparcia startupów (granty, akceleracja, venture building czy aniołowie biznesu) oraz samego procesu akceleracji w Polsce. Liczymy, że publikacja ta pozwoli młodym, polskim innowatorom rozwijać swoje pomysły i zachęci ich do działania – podkreśla Adam Iwan, prezes zarządu Akces NCBR.

Sytuacja wyjściowa, czyli jak jest?

Branże i specjalizacje reprezentowane przez start-upy w Polsce według badania Akces NCBR to głównie

  • software,
  • medtech,
  • AI,
  • hardware
  • deep tech.

Start-upy operujące na polskim rynku skoncentrowane są głównie na działaniach związanych z nowymi technologiami. Aż 39% z nich skupia się na obszarze SaaS, co oznacza dostarczanie oprogramowania w formie usługi. Aplikacje internetowe stanowią pole działania dla 36% start-upów, podczas gdy 26% koncentruje się na rozwiązaniach mobilnych. Fizyczny hardware, czyli sprzęt komputerowy, jest obszarem aktywności dla 17% startupów, natomiast 15% skupia się na tworzeniu cyfrowych produktów na indywidualne zamówienie, a kolejne 15% – na usługach konsultingowych.

Przeważająca większość produktów czy też usług powstaje z myślą o dużych i średnich firmach jako grupie docelowej (ok. 60%). Następną najczęstszą grupą
docelową są osoby indywidualne typu B2C (43%).

Jednym ze sposobów oceny poziomu wsparcia dla start-upów i innowacji w różnych krajach jest Global Innovation Index. Podczas gdy jeszcze w 2022 roku Polska znajdowała się na 38. miejscu ze średnią 37,51, to już w 2023 zaliczyła regres, plasując się na 41. miejscu rankingu (37,7), za państwami, takimi jak Malta, Cypr czy Bułgaria. Skąd ten spadek? Badani przez NCBR founderzy wskazali, że największym hamulcem w rozwoju startupu jest brak pieniędzy na wdrożenie.

Nic więc dziwnego, że tym, czego najpilniej potrzebują polskie spółki technologiczne są pieniądze: czy to w formie dofinansowania lub grantu, czy to w formie pozyskania inwestora.

Dobra akceleracja, czyli… jaka?

Analizę polskiego rynku akceleracji warto rozpocząć od zapytania, jakie są cele akceleracji. Z ankiet zebranych przez zespół NCBR wynika, że clou akceleracji to skalowanie, wzrost obrotów, a następnie inwestycja oraz rozwój rozwiązania. To te odpowiedzi zebrały zdecydowanie najwięcej wskazań.

Jeszcze bardziej jednoznaczne są odpowiedzi zespołów polskich akceleratorów na pytanie, w jaki sposób dokonywana jest selekcja startupów do programów wsparcia. Wszyscy ankietowani zgodnie wskazali, że do akceleracji zapraszają te spółki, które swoją działalnością wpisują się w profil danego akceleratora. Na korzyść startupów przemawia też to, że potrafią wykazać innowacyjność swojego rozwiązania oraz ich zespół tworzą osoby z doświadczeniem i umiejętnościami gwarantującymi, że spółka optymalnie wykorzysta szanse stwarzane przez program wsparcia.

Jak zaznaczają autorzy we wstępie, nadrzędne pytanie, na które poszukują odpowiedzi brzmi: jakie elementy powinien zawierać program akceleracyjny, aby odpowiedzieć na potrzeby startupów? Przeprowadzona przez nich analiza programów akceleracyjnych wskazuje, że najpowszechniejszym elementem programów akceleracyjnych jest mentoring oraz warsztaty tematyczne. W co drugim akceleratorze liczyć można na finansowy grant oraz spotkania networkingowe. Tylko 16% spośród analizowanych akceleratorów oferowało startupom inwestycję jako formę wsparcia.

Skoro o grantach mowa, to zespół tworzący raport „Rynek akceleracji w Polsce” zapytał founderów o sposób wykorzystania takich finansów. Trzy najpilniejsze potrzeby to opłacenie wynagrodzeń zespołu, sfinansowanie marketingowych działań oraz prace B+R. Najmniej founderów zainteresowanych jest sfinansowaniem badań rynkowych, strategii patentowej czy wyjazdów i delegacji oraz biznes planu.

Jak podkreślają autorzy opracowania, program akceleracyjny musi mieć także silny aspekt edukacyjny – na przykład w postaci szkoleń. To dlatego, że młoda spółka może nie radzić sobie w zderzeniu z biurokracją, często zmieniającymi się przepisami prawnymi czy podatkowymi. Szkolenia niwelują też niewiedzę founderów w temacie modeli biznesowych, strategii marketingowych, wyceny oferty rynkowej czy pozycjonowania produktu.

Inną formą pozyskiwania wiedzy, oferowaną przez programy akceleracyjne, jest mentoring biznesowy. Jak wskazują ankietowani founderzy, to skuteczny sposób na uporanie się z luką między wiedzą teoretyczną (oferowaną na szkoleniach) a praktyczną. Na przydatność mentoringu biznesowego w kontekście komercjalizacji wskazało 70% założycieli spółek.

Innym ważnym aspektem tworzącym wartościowy program akceleracyjny jest networking. Spółki przystępujące do akceleratora liczą, że w ten sposób rozbudują swoją sieć kontaktów – czy to z inwestorami, czy to z klientami. Jak wskazują ankiety, blisko 40% akcelerowanych startupów skorzystało z tej szansy i zbudowało czy poszerzyło sieć kontaktów z klientami. Co trzeci startup dotarł w ten sposób do potencjalnego inwestora.

Szalenie ciekawe jest zestawienie oczekiwań zespołów akceleracyjnych oraz startupów odnośnie tego, co jest rozumiane jako sukces akceleracji. Autorom raportu udało się uchwycić znaczne różnice w kontekście postrzegania tego, czy dana akceleracja okazała się udana czy też nie. Dla przytłaczającej większości akceleratorów to wdrożenie jest uznawane za największy sukces. Na drugim miejscu wymieniane jest wprowadzenie przez startup produktu na rynek, a na trzecim ex aequo wzrost obrotów oraz zdobycie inwestycji. Dla startupów z kolei to komercjalizacja jest postrzegana jako najbardziej wartościowe osiągnięcie. Na drugim miejscu jest zdobycie inwestycji, a na trzecim – zwiększenie TRL. Samo wdrożenie jest na czwartym miejscu, z podobną liczbą wskazań jak rozwój rozwiązania.

Pełną wersję raportu można pobrać tutaj.

Wszystkie wykresy zawarte w tekście pochodzą z raportu „Rynek akceleracji w Polsce”.

Czytaj także: