Dron Light Shows, czyli nowy wymiar pokazów plenerowych
Obecnie na pozycji lidera w tej innowacyjnej tematyce plasuje się amerykańska firma Intel, bardziej znana z produkcji układów scalonych, która działa w tym zakresie na płaszczyźnie międzynarodowej. Intel został również oficjalnym partnerem przy Olimpiadzie w Tokio, gdzie widzowie mogli zobaczyć spektakularny pokaz dronów, wieńczący ceremonię otwarcia igrzysk. Niedawno również polski rynek wzbogacił się o pokazy Drone Light Show, za którymi stoi powstały w zeszłym roku startup Astranate – obecnie jedyna firma w Polsce, specjalizująca się w tej dziedzinie.
Powstanie Astranate
Astranate powstał w połowie 2021. Jej udziałowcami są trzej biznesmeni o wzajemnie uzupełniających się kompetencjach. Krzysztof Janowski – właściciel marek związanych z branżą eventową o ogromnym doświadczeniu w realizacji pokazów dla międzynarodowych brandów i artystów. Szymon Łukasik – właściciel szkoły droniarskiej i jeden z autorytetów tej branży oraz Dawid Pałka – Manager Zarządzający w kilku firmach z branży marketingowej oraz członek Cobin Angel.
Pierwsze realizacje
Spółka ma na koncie już pierwsze sukcesy. Realizowała m.in. spektakl z okazji Dni Unijnych w Krośnie czy pokaz sylwestrowy w Rzeszowie. Ukoronowaniem 2021 roku miał być pokaz przed jedną z największych imprez dla startupowców w Europie – konferencją Slush w Helsinkach, która finalnie nie odbyła się z powodu regulacji covidowych.
Plany na przyszłość
Aktualnie Astranate posiada możliwości mobilizacyjne floty na poziomie 500 dronów, co pozwala jej realizować duże pokazy lub rozpraszając flotę organizować kilka pokazów jednocześnie. W 2022 roku zamierzają pozyskać fundusze z VC oraz prywatnych inwestorów, które mają pozwolić na zwiększenie liczebności floty oraz działania marketingowe wzmacniające świadomość odbiorców w zakresie pokazów dronów jako dobrej alternatywy dla pokazów sztucznych ogni.
Kierunek rozwoju
Astranate ma ambicje stać się numerem 1 na europejskiej scenie pokazów dronów w przeciągu 5 lat. Jest to z pewnością ambitny cel, biorąc pod uwagę konkurenta, jakim jest Intel. Wartość globalnego rynku pokazów sztucznych ogni wyceniana jest na 2,5 mld dolarów, więc z pewnością znajdzie się na nim miejsce dla większej ilości podmiotów.