Autonomiczne taksówki będą powszechne w przyszłym roku. Na razie tylko w jednym kraju

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

Już w przyszłym roku amerykańska firma NuTonomy wypuści na ulice autonomiczne taksówki. Z czasem mają być powszechnie dostępne, ale na razie wsiądą do nich jedynie mieszkańcy jednego kraju.

Na zdjęciu: autonomiczna taksówka NuTonomy | fot. materiały prasowe

Autonomiczne taksówki w 2018 roku

Reuters podaje, że dyrektor generalny NuTonomy Karl Iagnemma powiedział w miniony piątek, że do końca przyszłego roku uruchomi w Singapurze komercyjną usługę autonomicznych taksówek. Oznacza to tyle, że jego mieszkańcy będą mogli za pomocą aplikacji mobilnej zamówić podwózkę i wsiąść do samojeżdżącego pojazdu.

Na razie jednak nie zdradzono, ile ma kosztować taki przejazd. Nie wiadomo więc, czy będzie tańszy od tradycyjnych taksówek, Uber albo usług car-sharingowych; a jeśli tak, to o ile.

Jego zdaniem, rynek w Singapurze jest kluczowy dla rozwoju autonomicznych taksówek, szczególnie w początkowej fazie. Głównie za sprawą wysokich kosztów, które uniemożliwiają wdrożenie tej technologii na masową skalę w innych regionach świata. Jednak z czasem przedsiębiorca zamierza wyjść z samojeżdżącymi autami poza Singapur. Kolejnym krajem mają być Stany Zjednoczone, a dokładniej mówiąc, Boston.

Mniej wypadków

Zanim jednak do tego dojdzie NuTonomy uruchomi tam program pilotażowy, o którym zresztą mówi od zeszłego roku. Wówczas przedstawiciele amerykańskiej spółki nawiązały współpracę z władzami miasta i stwierdziły, że wypuszczą na tamtejsze ulice flotę kilku aut. Zgodnie z założeniami, autonomiczne samochody miałby poruszać się początkowo tylko po ściśle określonym obszarze miasta i być kontrolowane przez ludzi.

Ich zdaniem, wprowadzenie do powszechnego użytku samojeżdżących pojazdów zmniejszy liczbę kolizji na drogach. Podają, że w 2015 roku na ulicach w Stanach Zjednoczonych zginęło ponad 35 tys. osób i że przyczyną aż 94 proc. wszystkich wypadków były błędy spowodowane przez kierowców. Dodają, że wprowadzenie na ulice samojeżdżących pojazdów nie tylko zmniejszy liczbę śmiertelnych zdarzeń, ale także ograniczyć emisję spalin, dzięki elektrycznym silnikom napędzającym maszyny.

Luźniej na drogach

Wcześniej z kolei NuTonomy wypuściło na ulice w Singapurze flotę sześciu autonomicznych taksówek. Podczas testu nie poruszały się po całym mieście, ale tylko po jego wydzielonym fragmencie o powierzchni około 8 kilometrów kwadratowych. Do tego przejazdy były bezpłatne i dostępne dla wybranych użytkowników. Jednak pod koniec przyszłego roku wszyscy mieszkańcy Singapuru będą mogli skorzystać z tej możliwości.

Doug Parker, dyrektor operacyjny w NuTonomy, jest zdania, że wdrożenia autonomicznych taksówek zmniejszy liczbę samochodów w Singapurze nawet o 300-900 tysięcy sztuk. Wówczas tamtejsze ulice powinny się nieco rozluźnić, a włodarze miasta mogliby budować mniejsze drogi i parkingi.