Polskie zakłady pracy są coraz bardziej bezpieczne – tak wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego za 2018 r., w którym zgłoszono ponad 84 tys. poszkodowanych w wypadkach przy pracy, czyli o 4,6 proc. mniej niż w ub. roku. Zmniejszyła się również liczba poszkodowanych przypadająca na 1 000 osób pracujących (tzw. wskaźnik wypadkowości) z 6,84 w 2017 r. do 6,37 w roku ubiegłym.
Tendencje spadkowe nie powinny jednak osłabiać czujności kadr menedżerskich, szczególnie zaś w regionach, gdzie wskaźnik wypadkowości jest najwyższy (po 7,88 w woj. wielkopolskim I dolnośląskim, 7,59 w woj. warmińsko-mazurskim) oraz wśród pracowników najbardziej narażonych branż, jak: górnictwo i wydobywanie, przetwórstwo przemysłowe czy transport i magazynowanie itd.
BHP-owiec nie może spocząć na laurach
Troska o to, by pracownicy przestrzegali zasad BHP to proces długotrwały, żmudny, który jest jednak kluczowy dla poprawy bezpieczeństwa. W Ardagh Glass szczegółowo analizuje się wszystkie wypadki – również te, które zdarzają się w zagranicznych zakładach grupy, a następnie wdraża działania korygujące, prewencyjne oraz udoskonala środki ochrony osobistej itd.
– Wszystkie te działania przekładają się na spadającą z roku na rok liczbę wypadków oraz krótsze nieobecności pracowników. Czy to powód do zadowolenia? Moim zdaniem BHP-owiec nigdy nie powinien spoczywać na laurach. Od lat obserwuję, że pracownicy z długim stażem pracy w pewnym momencie tracą czujność. Rutyna jest największym wrogiem BHP-owca, bo… rutyna usypia. Dlatego tak ważne jest, by stale szukać nowych sposobów dotarcia do pracowników – mówi Dariusz Szczęsny, Starszy Inspektor ds. BHP w Ardagh Glass.
Gra planszowa przełamuje rutynę
Przełomowy sposób na przypomnienie kolejnych zagrożeń w codziennej pracy w hucie znaleźli pracownicy Ardagh Glass, którzy stworzyli grę planszową „Misja bezpieczny hutnik”. Gra polega na przejściu przez cały proces produkcyjny w hucie szkła, unikając przy tym wszelkich zagrożeń. Głównym tematem gry jest BHP, ale ponieważ akcja dzieje się w hucie szkła pojawiają się ciekawostki dotyczące tego materiału oraz ochrony środowiska. Co ciekawe „Misja bezpieczny hutnik” została w całości stworzona przez pracowników Ardagh Glass. Pomysłodawcą gry jest Lucie Pszonkova, Kierownik Działu Administracji Sprzedaży – prywatnie mama czwórki pociech, które jako pierwsze testowały grę. W zespole opracowującym znalazł się również Inspektor ds. BHP, Specjalista ds. kreowania wizerunku pracodawcy oraz Specjalista ds. szkoleń i rozwoju.
– Ideą gry jest to, by człowiek uświadomił sobie, że ma dla kogo o siebie dbać. Liczymy, że pracownicy do wspólnej zabawy zaproszą swoje pociechy i że będzie to świetna i pełna humoru przygoda, która jednocześnie stanie się początkiem dyskusji o tym, gdzie rodzic pracuje i czym się zajmuje. Dodatkowo pozwoli to na zacieśnianie więzi z dzieckiem. „Misja bezpieczny hutnik” to mądry sposób na spędzenie wolnego czasu. A jako specjalistka od wizerunku zapewniam, że temat BHP wcale nie musi być nudny – dodaje Renata Szwarc z Ardagh Glass.
Gra składa się z kilku elementów, a w trakcie pokonywania kolejnych pól uczestnik zabawy odpowiada na pytania związane z BHP. Czasami, w nagrodę za „bezpieczne zachowanie” lub „niebezpieczne zachowanie”, proszony jest o nagrodzenie lub ukaranie kolegi – to dodatkowy element rywalizacji. Gracze zachęcani są też do aktywności fizycznej, w odpowiednich miejscach na planszy proszeni są o zrobienie „pompek”, „pajacyków”, lub „kocich grzbietów”. Przed rozpoczęciem rozgrywki należy przeczytać krótką informację o tym, jak powstają wyroby szklane – to pomaga wgłębić się w tematykę.
Jak dotąd firma przekazała pracownikom ponad 700 sztuk gry.