Błękitny węgiel w dużej mierze bazuje na zwykłym węglu kamiennym, a jego produkcja jest zbliżona do technologii wytwarzania koksu. Ogrzewa się go w temperaturze ok. 450 st. C. W ten sposób uwalnia się większość trujących substancji, a to, co zostanie, czyli zdrowsza i bardziej efektywna energetycznie część, trafia do końcowego odbiorcy.
– Błękitny węgiel to nowy produkt, który powstaje z naszego zwykłego polskiego węgla, który jest paliwem bezdymnym. Podczas spalania wydziela około 10 razy mniej zanieczyszczeń, spalając się w układzie bezdymnym. Jeżeli ktoś pali nawet w starym tzw. „kopciuchu” zwykłym węglem, to dym z komina leci jak z lokomotywy, a jeżeli do tego samego pieca bez żadnych przeróbek wprowadziłby błękitny węgiel, to nie zobaczy ani odrobiny dymu – komentuje Aleksander Sobolewski, dyrektor Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu.
– Błękitny węgiel jest 7 do 10 razy czystszy od zwykłego węgla, ale jest po prostu droższy. Polacy palą węglem nie dlatego, że węgiel kochają, tylko dlatego, że węgiel jest najtańszym źródłem opału – wskazuje Aleksander Sobolewski.
W ramach raportu na zlecenie Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla powstało opracowanie „Ubóstwo energetyczne – śmiertelność i jej koszt”. Wynika z niego, że tylko w 2017 roku w Polsce na skutek zimna i ubóstwa energetycznego umarło ponad 35 tys. ludzi. Łącznie ubóstwem energetycznym dotkniętych jest około 4,6 mln Polaków, w tym ponad 2 mln gospodarstw domowych.
Niestety ekologiczne paliwo jest o 30-40 proc. droższe od zwykłego węgla. Tym samym większość osób mając do wyboru ekologiczny, ale i droższy węgiel, sięgnie po ten zdecydowanie tańszy. Ważniejsze od ekologii będą koszty.
– Błękitny węgiel to bardzo dobre rozwiązanie, oryginalne. Z jednej strony trzeba albo wprowadzić system zachęt, promocji dla jego zakupu, albo niestety być może w niektórych miejscach system po prostu zakazów. Wydajemy proste prawo, które mówi, że w części uzdrowisk nie wolno palić nieuszlachetnionym węglem i kropka – mówi ekspert.
W Nowym Sączu korzystanie z błękitnego węgla oznacza bezpłatną kartę abonamentową na parkowanie w strefie „A” lub „B” na terenie miasta. W Świeradowie w strefie A można stosować wyłącznie ogrzewanie gazowe bądź elektryczne, tymczasem na tym terenie przeważają piece węglowe. Błękitne paliwo sprawdzi się tam, gdzie trudno będzie wyeliminować piece węglowe.
Wyzwaniem jest jednak uruchomienie pierwszej linii produkcyjnej, bo tylko ta pociągnie za sobą szerszą produkcję czystego węgla. Takiej jednak wciąż brakuje.