blinkee.city w 5 dni zdobyło 58 proc. kapitału na skandynawskiej platformie crowdfundingu

Dodane:

Informacja prasowa Informacja prasowa

Udostępnij:

Zbiórka crowdfundingowa dla marki skuterów elektrycznych blinkee.city, które mają zadebiutować w Szwecji, została przewidziana na 45 dni. Jeśli jednak tempo pozyskiwania inwestorów utrzyma się, może się ona skończyć znacznie wcześniej. W zaledwie 5 dni zebrano już 58 proc. wymaganej kwoty.

Założyciele blinkee.city, czyli sieci skuterów elektrycznych wypożyczanych na minuty, chcą wejść ze swoją innowacyjną usługą do Sztokholmu. 25 października została uruchomiona zbiórka społecznościowa na platformie FundedByMe. W zamian za 200 tys. euro blinkee.city chce oddać 5,4 proc. udziałów w szwedzkiej spółce. Po 5 dniach zebrano już ponad 115 tys. euro!

– Chcemy stworzyć ekologiczny i zrównoważony transport w Szwecji. Skutery elektryczne wynajmowane na minuty doskonale wpisują się w tę ideę, tak jak hulajnogi elektryczne, którymi chcemy uzupełnić sztokholmską flotę. Naszym inwestorom oferujemy udział w tym innowacyjnym przedsięwzięciu, a dokładnie 5,4 proc. udziałów oraz pomniejsze benefity, np. kupony na darmowe przejazdy skuterami czy nawet skuter na własność – mówi Marcin Maliszewski, prezes blinkee.city. Na co właściciele planują wydać zebrany kapitał? – Zamierzamy sfinansować ponad 100 skuterów i 300 hulajnóg w Skandynawii w przyszłym roku – odpowiada Marcin Maliszewski. W zamian za inwestycję właściciele marki blinkee.city oferują udziały w Blinkee Nordic AB – spółce-córce założonej z myślą o rynku skandynawskim. – Crowdfunding udziałowy to stosunkowo nowy sposób finansowania firm w naszym kraju, ale w Skandynawii przeprowadziliśmy ich już setki. Teraz z taką propozycją wyszliśmy do Polaków – kampania dla blinkee.city to nasza pierwsza akcja w Polsce – mówi Maciej Gajewski, CEO polskiego oddziału FundedByMe.

Firma blinkee.city od początku rozwija się bardzo dynamicznie. Warszawska flota, od której właściciele zaczynali swój biznes, w 3 miesiące urosła z 6 do 50 pojazdów. Zdobywanie kolejnych po stolicy miast ruszyło lawinowo – minęło półtora roku, a blinkee.city liczy dziś we flocie globalnej ok. 1000 pojazdów, rozlokowanych w 17 polskich i 3 zagranicznych miastach. Zbiórka na FundedByMe ruszyła 25 października i już w pierwszych 24 godzinach zrealizowała cel finansowy w 33 proc. Po 5 dniach w ręce 35 inwestorów trafiły udziały o wartości 115,3 tys. euro. Do założonego celu finansowego brakuje więc tylko 84,7 tys. euro. – Nie spodziewaliśmy się aż tak dobrego tempa pozyskiwania kapitału ze zbiórki, ale bardzo cieszymy się, że inwestorzy zaufali naszemu pomysłowi i chcą wspierać polską markę w rozwoju na skandynawskim rynku. Liczymy, że ta dynamika zostanie zachowana i czym prędzej będziemy mogli zacząć działać z pełnym rozmachem w Sztokholmie – mówi Marcin Maliszewski.

Argumenty, jakimi operuje blinkee.city – o ekologii i oszczędności czasu – zdają się przekonywać inwestujących, o czym świadczy wynik finansowy na FundedByMe. Skutery elektryczne na wynajem to rozwiązanie dla miast, które dbają o zdrowie i komfort mieszkańców – wszystko wskazuje na to, że Sztokholm, dzięki polskim inwestorom, już niedługo dołączy do rodziny blinkee.city.