Chcemy umożliwić osobom 50+ aktywność zawodową i zarabianie na ich pasje – Katarzyna Łakińska (Flexi)

Dodane:

Kasia Krogulec Kasia Krogulec

Chcemy umożliwić osobom 50+ aktywność zawodową i zarabianie na ich pasje – Katarzyna Łakińska (Flexi)

Udostępnij:

Flexi to portal z ofertami pracy dla osób 50+. Misją twórczyni przedsięwzięcia, Katarzyny Łakińskiej jest zasypywanie podziałów międzypokoleniowych i sprawienie, by młodzi i starsi zaczęli mówić wspólnym językiem, przekazywali sobie doświadczenia i wiedzę.

Osoby, które założyły startup w wieku 45+ i chcą być bohaterami kolejnych odcinków cyklu o dojrzałych startupowcach, proszę o mail na adres: [email protected]

Katarzyna Łakińska była szefową grupy spółek z obszaru marketingu i sprzedaży. Spółka wiodąca, którą zarządzała to agencja marketingowa V&P, oraz Interactive System, firma zajmująca się sprzedażą. Obecnie nadal jest właścicielem rodzinnych spółek, ale już nie zarządza nimi operacyjnie. – Mogłabym być już na emeryturze, ale nie wyobrażam sobie niepracowania. Stwierdziłam, że muszę znaleźć sobie nowe zajęcie. Zawsze kierowałam się realizacją swoich marzeń – mówi pomysłodawczyni Flexi. W startupie czuwa – rzecz jasna – nad marketingiem. Razem z mężem są pierwszymi inwestorami.

Narodziny Flexi

Moja rozmówczyni całe życie była przedsiębiorcą. Tylko dwa lata pracowała na etacie. To pierwszy powód, by kontynuować pracę „na swoim”. Na szczęście ma szansę pracować dalej. Zauważyła, że byli klienci, przyjaciele i osoby z rodziny ok. 50-tki tracą pracę. W Polsce to trudny temat. Jednak na całym świecie ludzie w tym wieku mogą znaleźć pracę, bo mają duży potencjał i doświadczenie.

– Nie możemy mówić, że to są seniorzy. Początkowo myśleliśmy o nazwie dla portalu „Aktywny senior”. Ale stwierdziłam, że sama nie czuję się seniorką. Dla nas seniorzy są powyżej 80 lat – mówi Katarzyna Łakińska – Jest konieczność społeczna zadbania o takich ludzi. Za chwilę obciążenia podatkowe mogą być tak duże, że młodzi ludzie nie będą w stanie utrzymywać całego pokolenia flexi, które musi też samo zadbać o siebie.

Poza tym jednym z impulsów do założenia portalu był film „Praktykant”, w którym tytułowy bohater, grany przez Roberta De Niro, jako 70-latek zostaje członkiem młodego zespołu pracowników.

Elastyczność pokolenia 50+

Wiek dzisiejszej babci, czy dziadka, to czas, w którym wymagana jest największa elastyczność. – Kiedy rodziły się moje wnuki, moja córka mnie również potrzebowała. Sama z mężem chciałam podróżować, a moi rodzice byli seniorami, wymagającymi opieki. Dzieliłam swój czas na cztery pokolenia i przy tym pracowałam zawodowo. Wiek 50+ był czasem, kiedy nie wiedziałam komu mam pomagać, czy może zrobić coś dla siebie. Uzmysłowiłam sobie, że wymagana jest od nas ogromna elastyczność. To pokolenie flexi, które musi być wyjątkowo zwinne – zmieniają się zawody, potrzeby – mówi pomysłodawczyni portalu.

Dlaczego ludzie 45+ mają problem ze znalezieniem pracy?

Katarzyna Łakińska uważa, że są firmy, które poszukują pracowników 45+. Ale istnieją również miejsca pracy, gdzie rekruterami są osoby w wieku 20+. Im jest zdecydowanie łatwiej rozmawiać z rówieśnikami. Oczywiście prawdą jest, że firmy szukają oszczędności, więc chętnie przyjmują młodych.

Problem jest także to, że młoda osoba nie potrafi zadać pytań osobie starszej. Często sama obciążona jest wizją tego pokolenia, patrząc na swoich rodziców czy wujostwo. Kieruje się stereotypami.

– Młodzi ludzie są wychowani na Instagramie, więc cały czas się prezentują. My nigdy nie byliśmy do tego przyzwyczajeni, więc osoby starsze nie potrafią sprzedać się na pierwszych rozmowach. Obie strony są winne. Jest różnica w argumentowaniu i rozumieniu – mówi szefowa Flexi.

Co jeszcze przeszkadza? W odpowiedzi słyszę, że dużo złego robią ogłoszenia typu: „młodszy specjalista ds. kontaktu z klientami banku”. ”Młodszy” lub „junior” oznacza tylko uszeregowanie w strukturach organizacji. Natomiast osoba w średnim wieku odczytuje to w ten sposób, że poszukiwani są ludzie bardzo młodzi. A to przecież osoba bez doświadczenia, lub z bardzo małym doświadczeniem. Dla przykładu, w call center może  z domu pracować osoba starsza.

Komputer już nie jest czarną magią

Może problemem jest słaba znajomość obsługi komputera? – To, że nie umieją obsługiwać komputera, to jest mit. Pandemia zmusiła starszych ludzi do nauczenia się obsługi komputera. Nie bankuje i nie używa internetu grupa seniorów powyżej 80 lat. Smartfony mają praktycznie już prawie wszyscy – przekonuje Katarzyna Łakińska.

Duża liczba ofert na pracowników biurowych jest z dobrą znajomością Excela. Nauczenie się obsługi tego programu na dobrym poziomie nie jest najłatwiejsze dla osoby w średnim wieku, która nie używała wcześniej komputera. Pomysłodawczyni Flexi momentalnie odpiera ten argument: – Z tym też mają problem osoby, które świetnie poruszają się w internecie. To są np. menadżerowie lub dyrektorzy, za których wszelkie zadania w Excelu, czy Power Pointcie robiły inne osoby. Ale to nie znaczy, że nie są w stanie się szybko przyuczyć. Pracownicy różnych urzędów muszą przyswoić sobie RODO i to robią. Więc to nie ma nic wspólnego z wiekiem tylko z postawą.

Powody utraty pracy przez osoby 45+

LinkedIn pokazuje, jak wiele świetnie wykształconych i doświadczonych pracowników, na dzisiejsze standardy bardzo młodych, bo 40-paroletnich – traci pracę. To, że tracą, nie jest niczym dziwnym, w końcu każdego może o spotkać. Zastanawiające jest jednak to, że często trudno znaleźć im nową. Nie pomaga zapewne, kiedy tę niemożność wiążą ze swoją metryką i tego typu refleksje dołączają do ogłoszenia w sieciach społecznościowych. Dlaczego tak się dzieje, to już osobna historia.

Pytam Katarzynę Łakińską, jakie są według niej powody utraty pracy: – Część ludzi traci pracę z powodu fuzji i przejęć. Inni z powodu zamknięć zakładów pracy. Z powodu pandemii zwalniano raczej osoby starsze, bo wiadomo, że młodsze mają małe dzieci. Tych powodów jest bardzo dużo i one nie zależą od tych osób. To nie oznacza, że te osoby były konfliktowe, a wręcz przeciwnie, wyróżniają się empatią. Tu  również zależy wiele od profilu branży.

Może problemem jest to, że chcą więcej zarabiać? Osoba z bogatym CV, w wieku 50 lat raczej nie będzie chciała przyjąć posady z wynagrodzeniem juniorskim. Chyba że musi ją do tego sytuacja życiowa. – Na pewno nie są to wymagania, że chcą więcej zarabiać, wręcz przeciwnie oni chcą być potrzebni, bo nie można siedzieć trzydzieści lat z pilotem tv w ręku. Bierność i brak celu w życiu są destabilizujące, także zdrowotnie – przekonuje startuperka.

W Polsce pracujemy przeciętnie 33 lata. Na Islandii ludzie pracują 48 lat, gdzie są to głównie prace fizyczne na roli. Niemcy, pracują prawie 40 lat. Jest tylko kwestia, jak się pracuje. – Starsza pielęgniarka może uczyć te młodsze. Nie musi przecież już wykonywać ciężkiej pracy fizycznej. Powinna  zostać mentorem. Podobnie jest z innymi zawodami. Powinniśmy mieć takie stanowiska dla osób starszych, które dzielą się swoją wiedzą. Z tym jest ogromny problem w Polsce – zauważa Katarzyna Łakińska.

Jak będzie wyglądał rynek pracy za kilkanaście lat?

Pewne zawody giną, inne powstają. Moja rozmówczyni uważa, że będzie bardzo dużo zawodów relacyjnych, jak call center. Teraz kojarzy się to tylko z natarczywymi telefonami. Ludzie potrzebują relacji z człowiekiem, chcą porozmawiać, nawet przy kupnie smartfona. Np. w Niemczech korepetycji udzielają osoby starsze, szczególnie gdy dziadkowie mieszkają gdzieś daleko. Szefowa Flexi sama ma jeszcze inne pomysły na biznes.

– Wszędzie znajdziemy osoby, które burzą stereotyp stetryczałego 50-60-latka nieumiejącego odnaleźć się we współczesnym świecie, a na dodatek to ludzie, którzy dokonują rzeczy niebywałych jak Elon Musk, Jeff Bezos, czy Richard Branson – mówi Katarzyna Łakińska.

Plany na przyszłość

Flexi przygotowuje się obecnie do wyjścia na inne rynki. W pierwszej kolejności będzie to rynek niemiecki,  nawiąże kontakt z Uniwersytetami Trzeciego Wieku.

Wszystkie pozostałe plany są owiane na razie tajemnicą, ale możemy być pewni, że misja pozostanie niezmienna: –  My, pokolenie Flexi, jesteśmy bardzo liczną i  silną grupą ekonomiczną i społeczną. Za chwilę będziemy głównymi konsumentami. Flexi, które jest przedsiębiorstwem odpowiedzialności społecznej chce zmieniać stereotypy i sprawiać, by ludzie mieli więcej odwagi. Ważne jest dla nas, by ludzie znaleźli siebie i realizowali swoje pasje oraz by mogli na nie zarabiać – dodaje na koniec Katarzyna Łakińska.