Mimo, że polskie przepisy nie pozwalają jak na razie na wprowadzenie wirtualnych kas fiskalnych, czeska firma nie zamierza przespać odpowiedniego momentu i jak się okazuje działa na polskim rynku już od 2017 roku. Jednak dopiero teraz postanowiła oficjalnie zainaugurować swoją obecność nad Wisłą.
Co na ten moment  Dotykacka oferuje Polakom? Firma koncentruje się przede wszystkim na małych i średnich przedsiębiorstwach i ma dla nich drukarki fiskalne online. Koszt najprostszego pakietu mobilnego to 2,5 tys. złotych, pakietu uniwersalnego 3,5 tys. złotych, a pakietu kompletnego 4 tys. złotych. Poza tym firma oferuje również aplikację sprzedażową i analityczną w cenie podstawowej 69 złotych miesięcznie. Wszystko wskazuje na to, że na wirtualne kasy fiskalne będziemy musieli jeszcze poczekać, jednak kiedy przepisy umożliwią wprowadzenie tych rozwiązań Dotykacka będzie już ugruntowaną firmą w Polsce z bazą klientów.
Polskie przepisy
W Polskim Ministerstwie Finansów trwają obecnie prace nad rozporządzeniem związanym z kasami wirtualnymi. Na ten moment resort zaproponował dwie wersje projektu. Jednak ostateczny kształt nowych przepisów poznamy za kilka miesięcy. Do tej pory wirtualne kasy fiskalne nie mogą być wprowadzone w naszym kraju a przedsiębiorcy mają wciąż obowiązek drukowania paragonów papierowych. Jednak czeska firma bacznie przygląda się działaniom polskich urzędników.
– Istnieje spora szansa, że w pewnym momencie obowiązek drukowania papierowego paragonu zostanie zniesiony – skomentowali w rozmowie z fintek.pl przedstawiciele Dotykacki po przeanalizowaniu zaproponowanych projektów przez polski resort.
Na ten moment wirtualne kasy fiskalne są dozwolone między innymi w Czechach i Chorwacji. Natomiast w Polsce od maja 2019 roku można używać kas fiskalnych online. Jednak są to wciąż fizyczne urządzenia, które po prostu w czasie rzeczywistym przekazują dane do Centralnego Repozytorium Kas.
Wirtualne kasy fiskalne oraz kasy online mogą w znaczny sposób uszczelnić system podatkowy, dlatego to rozwiązanie prędzej czy później z pewnością pojawi się i u nas. Wiadomo już, że oprogramowanie wykorzystywane w takim rozwiązaniu będzie musiało posiadać specjalną homologację Głównego Urzędu Miar, jednak nie znane są jeszcze kryteria, jakie będzie trzeba spełnić, by otrzymać taką homologację.
– Co ważne na razie Dotykacka nie jest kasą online, więc nie posiada homologacji. Firma dostarcza oprogramowanie, które można wykorzystać na urządzeniu posiadającym homologację GUM  – wyjaśniali przedstawiciele czeskiego fintechu.
E-paragon
W październiku pisaliśmy o tym, że Ministerstwo Finansów przygotowało projekt, zgodnie z którym już w przyszłym roku tradycyjne kasy fiskalne będą mogły zniknąć z przedsiębiorstw. Ma je zastąpić aplikacja na telefon, przy czym wciąż będzie trzeba drukować papierowy paragon.
– W przyszłym roku firmy nie muszą kupować już kas fiskalnych, wystarczy aplikacja na smartfona. – Kasę w telefonie będzie mógł mieć każdy przedsiębiorca. Za kilka dni przedstawimy projekt przepisów, później udostępnimy specyfikację techniczną, która będzie określać wymagania dla aplikacji pozwalającej rejestrować sprzedaż. W ten sposób chcemy uprościć rozliczenia i wyjść naprzeciw oczekiwaniom mobilnych przedsiębiorców – mówił wtedy Rzeczpospolitej Przemysław Koch, pełnomocnik ministra finansów ds. informatyzacji.
Pytanie po co wprowadzać takie niby innowacje, skoro w zasięgu ręki mamy rozwiązanie, które zupełnie eliminuje papierowy paragon. Zobaczymy co przyniosą najbliższe miesiące. Jedno jest pewne w tym obszarze czekamy na zmiany, miejmy nadzieję, że zostaną one przeprowadzone w logiczny sposób.